głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika kredkaaaa

Wiem  że pachniała jak Paryż choć nigdy tam nie byłem..

p0marancza dodano: 30 stycznia 2013

Wiem, że pachniała jak Paryż choć nigdy tam nie byłem..

Mógłbym rozliczyć każdą z was za gwałt na emocjach. Albo obrócić to w żart i ukryć rozpacz.

p0marancza dodano: 30 stycznia 2013

Mógłbym rozliczyć każdą z was za gwałt na emocjach. Albo obrócić to w żart i ukryć rozpacz.

Więc pierdol frajerów  możesz na mnie liczyć  gdy pół sceny nie może się zerwać ze smyczy.

p0marancza dodano: 30 stycznia 2013

Więc pierdol frajerów, możesz na mnie liczyć, gdy pół sceny nie może się zerwać ze smyczy.

Pozostał nam już tylko niesmak  po tych kłamstwach ukrytych w dyskretnych gestach

p0marancza dodano: 30 stycznia 2013

Pozostał nam już tylko niesmak, po tych kłamstwach ukrytych w dyskretnych gestach

Ty przyznasz mi racje i odetchniesz z ulgą. Inni włączą taśmę i znów się wkurwią. Patrz  ich kolana dziś znów się ugną.

p0marancza dodano: 30 stycznia 2013

Ty przyznasz mi racje i odetchniesz z ulgą. Inni włączą taśmę i znów się wkurwią. Patrz, ich kolana dziś znów się ugną.

Sala jest pusta  trzymasz mnie za rękę  ale puszczam twoją dłoń i nie złapię nigdy więcej. Mocno bije serce  lecz nie wymieniamy zdania  więc odwracam się na pięcie odchodząc bez pożegnania.

p0marancza dodano: 30 stycznia 2013

Sala jest pusta, trzymasz mnie za rękę, ale puszczam twoją dłoń i nie złapię nigdy więcej. Mocno bije serce, lecz nie wymieniamy zdania, więc odwracam się na pięcie odchodząc bez pożegnania.

Marzy mi się znów powitać nowy dzień w twoich objęciach. Z kubkiem mojej ulubionej kawy i muzyką w tle. Nie mogę się doczekać gdy znów będziemy leżeć nago w łóżku i nie przejmować się niczym oprócz tym  że przydało by się pójść spać  ale za każdym razem gdy już usypiamy to nie możemy wytrzymać i zaczynamy się kochać.

bakcylla dodano: 28 stycznia 2013

Marzy mi się znów powitać nowy dzień w twoich objęciach. Z kubkiem mojej ulubionej kawy i muzyką w tle. Nie mogę się doczekać gdy znów będziemy leżeć nago w łóżku i nie przejmować się niczym oprócz tym, że przydało by się pójść spać, ale za każdym razem gdy już usypiamy to nie możemy wytrzymać i zaczynamy się kochać.

Dziś jestem pewna  że przyjaźń damsko męska nie istnieje. Jedna ze stron zawsze chce czegoś więcej. Tak jak było między nami K. Przyjaźń idealna. Zachowywaliśmy się jak para  co bardziej wynikało z jego strony. On zainicjował pierwszy buziak  nic nie znaczący  w policzek. A potem co? Zazdrość gdy rozmawiałam z kumplami. Chciał mnie mieć ciągle przy sobie i dla siebie. Złość gdy opowiadałam o kolesiach  którzy mi się podobali i fochy gdy porównywałam go w kłótniach do moich byłych. Zainicjował mnóstwo sytuacji  które teraz można określić jako randki. Przebieraliśmy się razem. Gdy brałam ja często brał i on. A potem chore sytuacje o drugim dnie. Zawsze musieliśmy być tylko we dwoje. Potem wielka awantura  gdy zaczęłam spotykać się z A. Bo podobno rozjabałam TO. Teraz wiem  że te wszystkie gesty  branie na ręce  przytulanie miało dla ciebie znaczenie większe niż dla mnie. Dla mnie to była przyjaźń. Tak  BYŁA. Jedyne co mi pozostało to mnóstwo wspomnień i sprawa w sądzie.

bakcylla dodano: 28 stycznia 2013

Dziś jestem pewna, że przyjaźń damsko-męska nie istnieje. Jedna ze stron zawsze chce czegoś więcej. Tak jak było między nami K. Przyjaźń idealna. Zachowywaliśmy się jak para, co bardziej wynikało z jego strony. On zainicjował pierwszy buziak "nic nie znaczący" w policzek. A potem co? Zazdrość gdy rozmawiałam z kumplami. Chciał mnie mieć ciągle przy sobie i dla siebie. Złość gdy opowiadałam o kolesiach, którzy mi się podobali i fochy gdy porównywałam go w kłótniach do moich byłych. Zainicjował mnóstwo sytuacji, które teraz można określić jako randki. Przebieraliśmy się razem. Gdy brałam ja często brał i on. A potem chore sytuacje o drugim dnie. Zawsze musieliśmy być tylko we dwoje. Potem wielka awantura, gdy zaczęłam spotykać się z A. Bo podobno rozjabałam TO. Teraz wiem, że te wszystkie gesty, branie na ręce, przytulanie miało dla ciebie znaczenie większe niż dla mnie. Dla mnie to była przyjaźń. Tak, BYŁA. Jedyne co mi pozostało to mnóstwo wspomnień i sprawa w sądzie.

W jednej chwili mogę być ułożoną damą  moment później mogę być już napaloną ździrą  2 chwile później mogę być hardcorówą z bloków  a w jeszcze następnej mogę być zagubionym dzieckiem  któremu zabrano misia.

bakcylla dodano: 28 stycznia 2013

W jednej chwili mogę być ułożoną damą, moment później mogę być już napaloną ździrą, 2 chwile później mogę być hardcorówą z bloków, a w jeszcze następnej mogę być zagubionym dzieckiem, któremu zabrano misia.

Widziałem krople łez na jej ustach. Na ustach tej  którą kocham. Była delikatna jak zawsze i zarazem tak chłodna  jak ktoś całkiem daleki. W jej oczach pustka  przerażająca pustka choć źrenice pozornie próbowały się uśmiechać. Czułem jej zimny oddech na swoim karku  czułem ten ból  czułem jak na ramieniu koszulka przesiąka jej łzami  nie zrobiłem nic. Opuszkami palców na wargach uciszałem jej krzyk. Tłumiła w sobie wiele  coraz więcej. Tłumiła marzenia i chęć ich spełnienia. Nóż przy krtani  ucisk w płucach  brak oddechu  dławiła się krwią  lecz nie powiedziała nic. Chciała tak. Chciała umrzeć ze świadomością życia. Chciała.   Endoftime.

endoftime dodano: 25 stycznia 2013

Widziałem krople łez na jej ustach. Na ustach tej, którą kocham. Była delikatna jak zawsze i zarazem tak chłodna, jak ktoś całkiem daleki. W jej oczach pustka, przerażająca pustka choć źrenice pozornie próbowały się uśmiechać. Czułem jej zimny oddech na swoim karku, czułem ten ból, czułem jak na ramieniu koszulka przesiąka jej łzami, nie zrobiłem nic. Opuszkami palców na wargach uciszałem jej krzyk. Tłumiła w sobie wiele, coraz więcej. Tłumiła marzenia i chęć ich spełnienia. Nóż przy krtani, ucisk w płucach, brak oddechu, dławiła się krwią, lecz nie powiedziała nic. Chciała tak. Chciała umrzeć ze świadomością życia. Chciała. / Endoftime.

Chciałoby się powiedzieć  że w tym mieście już nic mnie nie trzyma. Jednak po chwili uświadamiam sobie  że to tam na zawsze  w tych miejscach  została ukryta część mojego serca i 3 4 wspomnień. Jest to miejsce gdzie wciąż czeka mnie sporo twarzy. To ludzie z którymi przeżyłam bardzo dużo i nie mogę na pstryknięcie palca zapomnieć o nich. Wspierali mnie w trudnych momentach mimo  że nie wiedzieli co się dzieje  pomagałam im w problemach  wysłuchałam jak nikt inny  przytuliłam i pomogłam. To miasto to część mnie i nie mogę go skreślić przez niewłaściwą osobę. Kocham to miasto i zawsze będzie mi się pozytywnie kojarzyło i zawsze będę do niego wracać w myślach. Opuściłam je  lecz mimo to wiem  że ilekroć bym tamtędy nie przeszła spotkam znajome mordki i będę miała w nich oparcie. Ten rocznik zawsze może na mnie liczyć czy to tam czy w Meksyku w więzieniu.

bakcylla dodano: 24 stycznia 2013

Chciałoby się powiedzieć, że w tym mieście już nic mnie nie trzyma. Jednak po chwili uświadamiam sobie, że to tam na zawsze, w tych miejscach, została ukryta część mojego serca i 3/4 wspomnień. Jest to miejsce gdzie wciąż czeka mnie sporo twarzy. To ludzie z którymi przeżyłam bardzo dużo i nie mogę na pstryknięcie palca zapomnieć o nich. Wspierali mnie w trudnych momentach mimo, że nie wiedzieli co się dzieje, pomagałam im w problemach, wysłuchałam jak nikt inny, przytuliłam i pomogłam. To miasto to część mnie i nie mogę go skreślić przez niewłaściwą osobę. Kocham to miasto i zawsze będzie mi się pozytywnie kojarzyło i zawsze będę do niego wracać w myślach. Opuściłam je, lecz mimo to wiem, że ilekroć bym tamtędy nie przeszła spotkam znajome mordki i będę miała w nich oparcie. Ten rocznik zawsze może na mnie liczyć czy to tam czy w Meksyku w więzieniu.

Dla mnie już rutyną jest robienie mu kawy  po przyjściu. Znam go bardzo dobrze i wiem  ze lubi zasypiać   gdy ktoś smyra go po plecach . Wiem  ze nienawidzi kiedy klnę. Tylko on mowi mi jaka jestem piekna  i jak bardzo mnie kocha. Przy nim staje sie doroślejsza. Tylko on może mnie całować i dotykać. Tylko przy nim czuje się bezpieczna  tylko jego znam na pamieć  ale dalej chce poznawać. Dokuczam mu   łaskotam  chociaż wiem  ze tego nie znosi  krzyczę na niego i śmieje mu sie w twarz. Ale jest dla mnie wszystkim  calym swiatem  sensem  codziennoscia  usmiechem  łzą. Nie boje sie przyznac że  kocham go i to co jest miedzy nami nazywam szczęściem i zrozumieniem.

bakcylla dodano: 19 stycznia 2013

Dla mnie już rutyną jest robienie mu kawy, po przyjściu. Znam go bardzo dobrze i wiem, ze lubi zasypiać , gdy ktoś smyra go po plecach . Wiem, ze nienawidzi kiedy klnę. Tylko on mowi mi jaka jestem piekna, i jak bardzo mnie kocha. Przy nim staje sie doroślejsza. Tylko on może mnie całować i dotykać. Tylko przy nim czuje się bezpieczna, tylko jego znam na pamieć, ale dalej chce poznawać. Dokuczam mu , łaskotam, chociaż wiem, ze tego nie znosi, krzyczę na niego i śmieje mu sie w twarz. Ale jest dla mnie wszystkim, calym swiatem, sensem, codziennoscia, usmiechem, łzą. Nie boje sie przyznac że, kocham go i to co jest miedzy nami nazywam szczęściem i zrozumieniem.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć