 |
chyba nic szczególnego się nie dzieje, tylko nie wiem już czy naprawdę istniejesz.
|
|
 |
tonę znów, milion słów, dotyk Twój i niczego już nie jestem pewien.
|
|
 |
ty kiedy ją mijasz w alejach starówki myślisz o jej czterech literach jakbyś pisał krzyżówki, ja gdy widzę ją na skwerach zerkam ponad biodrówki, chociaż nie gram gentlemana już od podstawówki.
|
|
 |
pozwól, że opowiem ci o znajomości, która trwa chociaż nie jest pewna swojej przyszłości.
|
|
 |
wiem, że pachniała jak Paryż choć nigdy tam nie byłem.
|
|
 |
czułem jej zapach tak intensywnie jakby stała przy mnie, więc nie dziw się, że nie wiem o co chodziło w tym filmie.
|
|
 |
robiłeś wszystko, by skończył się nasz balet.
|
|
 |
chwyciłeś mnie za rękę, tym samym dając serce.
|
|
 |
uciec gdzieś daleko, gdzie da się spokojnie żyć i nie widzieć więcej syfu, brudu, kłamstwa, zdrady, móc szczęśliwym być.
|
|
 |
choć do mnie, ja nie pozwolę Cię skrzywdzić nigdy.
|
|
 |
Ty wiesz czego chce i nie mogę już wytrzymać, myśli mam brudne i lepkie jak ślina.
|
|
 |
chce wiedzieć jak całujesz, bo dostaje świra :D
|
|
|
|