 |
ludzie zawsze mówią o miłości tak, jakby byłą czymś codziennym. mówią, że kochają rodziców, ale co to oznacza? chyba niekoniecznie zadurzenie, prawda? ja swoich czasami nienawidzę, ale przypuszczam, żebym żywiła do nich gorsze uczucia niż wszyscy inni. wiem tylko jedno : jeśli jest coś takiego jak miłość, to może do tej pory tego nie przeżyła, lecz kiedyś przyjdzie pora. zamierzam zaangażować się BEZ RESZTY. zrobię dla niego wszystko, nazywaj to jak chcesz. / ĆPUN
|
|
 |
wiem, że cię zdradzam i słucham pokus. tracę kontrolę, nie umiem stać z boku.. i myślę, ile jeszcze mam kredytów w twoim sercu. połamany ludzik, bez ciebie wszystko nie ma sensu.
|
|
 |
rób to co robisz, brat. świat jest dziki. nie pozwól, żeby ktokolwiek mówił, że jesteś nikim.
|
|
 |
on już nie napisze. za bardzo dostał prawdą w twarz.
|
|
 |
chcę mieć cię tu codziennie obok mnie, bo nie obchodzą mnie te wszystkie dni, kiedy jest źle. gdy chcę uciekać albo kiedy to ty chcesz uciekać, ja wiem i ty to wiesz, że będziemy na siebie czekać.
|
|
 |
to coś o przeznaczeniach,których się nie rozłączy kiedyś będą o nas pisali książki-o tej miłości co nie miała szans,o miłości w nas,o tym jak mimo przeciwności pokonała czas.
|
|
 |
wszystko będzie dobrze, nie skończę na dnie. pieprzyć wskazówki typu-uważaj czego pragniesz.
|
|
 |
i dlaczego mimo wszystko komplikuję sobie życie? czemu skrywam wciąż przed tobą to, co pragnę ci wykrzyczeć? czemu robię głupie błędy mimo błędów świadomości? czemu wikłam wszystko w sobie zamiast wszystko to uprościć?
|
|
 |
nie umiem chodź po wodzie. po wódzie w sumie też ledwo.
|
|
|
|