 |
nie jestem z tych, którzy łzami się dzielą,gonię marzenia i wierzę w to, że kiedyś się spełnią wiesz.. sam je spełniam, bo mam odwagę marzyć i cholerny upór by pragnienia prawdą się stały.. i niech żyje życie ! nie umiem poddać się, położyć, odpuścić.
|
|
 |
|
szłam ulicą gdy zza rogu wyłoniła się Ona. nie wierzyłam własnym oczom. wyjechała trzy lata temu i tak ślad po Niej zaginął. wiadomość o Jej wyjeździe zrobiła ze mnie najszczęśliwszą osobę pod słońcem. poznałam ją od razu. szłam przed siebie, nie spuszczając głowy. widziałam Jej wzrok - identyczny jak ten który zapamiętałam z tamtego wieczoru w którym napierdalała mnie po twarzy z uśmiechem na ryju. drżały mi nogi, rozum mówił:'spierdalaj jak najdalej', ale honor na to nie pozwalał. przed oczami miałam obraz tego jak po kolejnym już ciosie odbiłam się od ściany upadając na ziemię. leżałam, a Ona mnie kopała - tego się nie zapomina. patrząc Jej w oczy, minęłam Ją - pierwszy raz w życiu nie zeszłam Jej z drogi, pomimo obrazu z przeszłości i strachu, który czuć będę zawsze. byłam z siebie dumna, a jednocześnie nienawidziłam siebie za to , że jest na świecie ktoś kto potrafił sprawić iż wbijałam wzrok w ziemię, bojąc się o własne życie. / veriolla
|
|
 |
żyję dla takich chwil, kiedy bierzesz haust powietrza
i krzyczysz : CHWILO PROSZĘ CIĘ, BĄDZ WIECZNA !
...jestem zuchwały, bezczelny, zachłanny i co ?
od kiedy pamiętam chciałem zobaczyć wszystko.
|
|
 |
dobrze to pamiętam. powiedziałam : masz wyjebane? okej, od dzisiaj ja też mam. ' od tego czasu nie odzywamy się do siebie.
|
|
 |
bezsenne noce? no, wiem coś o tym.
|
|
 |
czasem łzy rozświetlą świat, w którym nikt nie chcę cię znać.
|
|
 |
przepraszam, nie mam siły dalej o nas walczyć.
|
|
 |
cofnąłbym się o dwa dni i sprawił, że z tych akcji dzisiaj byśmy się śmiali.
|
|
 |
w moim innym świecie nawet gdy jest ciężko, tylko razem zawsze lądujemy miękko. i łączy nas namiętność, z której mogą szydzić, lecz dopóki jesteś ze mną nie mamy się czego wstydzić.
|
|
|
|