|
NA BIAŁYM TLE STOŁU JESTEŚ JAK INDYWIDUALNOŚĆ, BO TYLKO TEN CIĘ POZNAŁ KTO CIĘ POSIADŁ NA WŁASNOŚĆ. CHCESZ MNIE POSIĄŚĆ? TEJ NOCY DAM CI WSZYSTKO, LECZ OBIECAJ, ŻE NIE BĘDZIESZ PROSIŁA O WSPÓLNĄ PRZYSZŁOŚĆ.
|
|
|
jak co dzień nawijałbym, a potem bym nabijał.
|
|
|
|
a bez Niego? wszystko inne traci na znaczeniu, staje się jakby nieistotne dla życia, znikome dla umysłu i wręcz niedostrzegalne, dla wciąż ledwo słyszalnych, uderzeń serca. / endoftime.
|
|
|
dziś mówisz jest podły,ale myślisz o nim,
i jedyne czego masz za mało to silnej woli.
|
|
|
najpierw nie mogłaś odejść, bo nie byłaś zbyt silna. teraz możesz już odejść, to nie twoja decyzja.
|
|
|
if the time could turn us around, what once was lost may be found for you and me, for you and me.
|
|
|
cause everybody's got a reason to justify how they're feelin'. maybe you should open your eyes. just look at yourself, do you like what you see?
|
|
|
never give up. even when it seems no matter how hopeless.
|
|
|
I love you not only for what you are, but for what I am when I am with you.
|
|
|
wszystko przed Tobą i wszystko przede mną, a nie wystarczy słowo, by coś wiedzieć tu na pewno i nie wystarczy słowo, by powiedzieć jak jest teraz, i nie byłbym tu sobą, mówiąc, że się chcę pozbierać.
|
|
|
|