 |
z wysoko w górze uniesioną pięścią, jedyne co się liczy to zwycięstwo.
|
|
 |
bansuj, wylansuj się w tańcu.
|
|
 |
wiem, kiedy zawodzę, wiem ile jestem wart, tyle razy mnie uchronił tylko głupi fart.
|
|
 |
boski chillout mógłby trwać na wieki, obserwacja świata przez ciężkie powieki.
|
|
 |
dobrze, że nie wiesz co u mnie, bo pękłoby ci serce, mam ziomek wszystko, a nawet jeszcze więcej.
|
|
 |
ten destrukcyjny moment, w którym każda myśl waży grubo ponad tonę.
|
|
 |
im mniej wiesz, tym lepiej śpisz.
|
|
 |
miłość - tylko ona nas wyzwoli.
|
|
 |
mógłbym ci opowiedzieć o uśmiechniętych oczach ukochanej mojej, o najpiękniejszych nocach wtulonych we dwoje, mógłbym opowiedzieć, ale cenię prywatność, po co ma im psuć krew znów zawiść i zazdrość.
|
|
 |
mógłbym ci opowiedzieć o ludziach co szukają miłości w ładnych buźkach, rzadko patrzą w serce, a to jest zgubne w skutkach.
|
|
 |
niezapomniane chwile, tego nie da się wymazać, nieraz przychodzi taki moment, gdy potrzeba się wypłakać, przez to wspomnieniami wracasz, widzisz to co było szczęściem, zamykasz oczy i widzisz tylko przestrzeń, powracasz tam i znów tam jesteś..
|
|
|
|