głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika krecik93

Przygnębiona i rozhisteryzowana bardziej potrzebowała nawet kłamliwych słów otuchy niż kolejnych  dobijających ciosów.

ollax3 dodano: 6 stycznia 2011

Przygnębiona i rozhisteryzowana bardziej potrzebowała nawet kłamliwych słów otuchy niż kolejnych, dobijających ciosów.

 Czemu taka jesteś?    Jaka?    Taka cholernie wrażliwa albo cholernie obojętna?    Bo jestem cholernie inna niż te dziewczyny które znasz...

ollax3 dodano: 6 stycznia 2011

-Czemu taka jesteś? -Jaka? -Taka cholernie wrażliwa albo cholernie obojętna? -Bo jestem cholernie inna niż te dziewczyny które znasz...

Albo nie umiesz albo życie tak sprawiło że o bólu nic nie powiesz i ukryjesz wszystko nawet miłość

ollax3 dodano: 6 stycznia 2011

Albo nie umiesz albo życie tak sprawiło że o bólu nic nie powiesz i ukryjesz wszystko nawet miłość

Szybkim ruchem odwraca dziewczynę tyłem do siebie.   Obejmuje ją w pasie  obiema rękoma  i przybliża się do niej  na odległość mniejszą  niż zalecałoby bezpieczeństwo osobiste.  Dziewczyna czuje jego oddech na swej szyi.  Chwile później wije się w jego ramionach   pod jego krótkimi  lecz bardzo zmysłowymi  pocałunkami składanymi na całym jej ciele..

ollax3 dodano: 6 stycznia 2011

Szybkim ruchem odwraca dziewczynę tyłem do siebie. Obejmuje ją w pasie, obiema rękoma i przybliża się do niej, na odległość mniejszą niż zalecałoby bezpieczeństwo osobiste. Dziewczyna czuje jego oddech na swej szyi. Chwile później wije się w jego ramionach, pod jego krótkimi, lecz bardzo zmysłowymi pocałunkami składanymi na całym jej ciele..

  Gdzie Cię mogę znaleźć?   zapytało Życie    Nie szukaj mnie  bo i tak nie znajdziesz. Przyjdę do Ciebie w najmniej oczekiwanym momencie  bo lubię... zaskakiwać   odrzekło Szczęście

ollax3 dodano: 6 stycznia 2011

- Gdzie Cię mogę znaleźć? - zapytało Życie - Nie szukaj mnie, bo i tak nie znajdziesz. Przyjdę do Ciebie w najmniej oczekiwanym momencie, bo lubię... zaskakiwać - odrzekło Szczęście

Stanęła na tarasie z kubkiem gorącego kakao w dłoniach. Spojrzała na księżyc. 'Wiesz  Olbrzymie...' Uśmiechnęła się do siebie. 'Dłonie ogrzewa mi kubek gorącego picia  a tak bardzo chciałabym  żeby na jego miejscu były dłonie mężczyzny  który odszedł. Wiatr oplata moją szyję powodując dreszcze  które nijak mają się do momentu  w którym jego usta wpijały się w moją skórę  tym samym powodując paraliż ciała. Przytulam głowę do poduszki i nie czuję nic. Brakuje mi uderzeń jego serca pod uchem.' Spuściła wolno głowę. 'A mnie brakuje Ciebie.' Usłyszała.

ollax3 dodano: 6 stycznia 2011

Stanęła na tarasie z kubkiem gorącego kakao w dłoniach. Spojrzała na księżyc. 'Wiesz, Olbrzymie...' Uśmiechnęła się do siebie. 'Dłonie ogrzewa mi kubek gorącego picia, a tak bardzo chciałabym, żeby na jego miejscu były dłonie mężczyzny, który odszedł. Wiatr oplata moją szyję powodując dreszcze, które nijak mają się do momentu, w którym jego usta wpijały się w moją skórę, tym samym powodując paraliż ciała. Przytulam głowę do poduszki i nie czuję nic. Brakuje mi uderzeń jego serca pod uchem.' Spuściła wolno głowę. 'A mnie brakuje Ciebie.' Usłyszała.

Kłócili się  było ich słychać w całym bloku. Nie byli parą. Uderzyła go w ramię  tak mocno  że aż się cofnął  ale odzyskał równowagę i podszedł bliżej niej. Cholerne 1 80 cm krzyczało coś do niej powodując  że wściekłość wciąż rosła. Odwróciła się łapiąc za włosy 'Czy Ty w ogóle siebie słyszysz?! Nawet nie jesteśmy parą  a robisz mi afery o jakiegoś gościa ze szkoły! Ogarnij się w końcu!' Zabrakło jej tchu. Wyprostował się ścisnął dłonie w pięści i czekał. 'I co? Mam Cię może jeszcze przeprosić?!' Podparła się pod boki. Widziała jego żyły na szyi słyszała  jak głośno oddycha a jego oczy zdawały się mówić  że ma ochotę coś rozjebać. Jednak on odwrócił się na pięcie i skierował ku drzwiom pokoju. Był już w kuchni  kiedy krzyknęła najgłośniej  jak mogła  Kocham Cię! No kocham Cię  do jasnej cholery!' Wrócił się. Spojrzała na niego przepraszającymi oczyma. 'Kocham  no.' Szepnęła bardziej do siebie. Podszedł do niej i z całej siły przytulił do piersi.

ollax3 dodano: 6 stycznia 2011

Kłócili się, było ich słychać w całym bloku. Nie byli parą. Uderzyła go w ramię, tak mocno, że aż się cofnął, ale odzyskał równowagę i podszedł bliżej niej. Cholerne 1,80 cm krzyczało coś do niej powodując, że wściekłość wciąż rosła. Odwróciła się łapiąc za włosy 'Czy Ty w ogóle siebie słyszysz?! Nawet nie jesteśmy parą, a robisz mi afery o jakiegoś gościa ze szkoły! Ogarnij się w końcu!' Zabrakło jej tchu. Wyprostował się,ścisnął dłonie w pięści i czekał. 'I co? Mam Cię może jeszcze przeprosić?!' Podparła się pod boki. Widziała jego żyły na szyi,słyszała, jak głośno oddycha,a jego oczy zdawały się mówić, że ma ochotę coś rozjebać. Jednak on odwrócił się na pięcie i skierował ku drzwiom pokoju. Był już w kuchni, kiedy krzyknęła najgłośniej, jak mogła "Kocham Cię! No kocham Cię, do jasnej cholery!' Wrócił się. Spojrzała na niego przepraszającymi oczyma. 'Kocham, no.' Szepnęła bardziej do siebie. Podszedł do niej i z całej siły przytulił do piersi.

Odłożyła na bok sentymenty  przestała płakać po nocach  zapomniała  kim dotąd była. odnalazła w sobie wolę  by odkrywać nowy świat.

ollax3 dodano: 6 stycznia 2011

Odłożyła na bok sentymenty, przestała płakać po nocach, zapomniała, kim dotąd była. odnalazła w sobie wolę, by odkrywać nowy świat.

Stałam w pokoju  zwrócona w stronę okna ścierałam z twarzy łzy. Usłyszałam za sobą jego kroki. 'Nawet nie waż się mnie dotknąć.' Syknęłam. I tak to zrobił. Czułam jego palce na swoim karku. Przeszły mnie dreszcze. Odwróciłam się i wtuliłam w niego najmocniej  jak tylko mogłam. Zaczęłam płakać. Serce waliło mi w nienormalnym rytmie. 'Zostaw mnie! Błagam  zostaw!' Choć chciałam  żeby odszedł  to mocniej zacisnęłam dłonie na jego plecach. Krzyczałam do jego klatki piersiowej. Schowałam głowę między jego ramionami. 'Odejdź.' Szepnęłam wyczerpanym już głosem. Pocałował mnie w czoło. Później słyszałam już tylko  jak trzaskają drzwi  jeszcze później siebie. 'Wróć.' Zachrypiałam cicho. 'Wróć  proszę.' Złapałam się za głowę. Kolejny krzyk rozsadzał mi płuca.

ollax3 dodano: 6 stycznia 2011

Stałam w pokoju, zwrócona w stronę okna ścierałam z twarzy łzy. Usłyszałam za sobą jego kroki. 'Nawet nie waż się mnie dotknąć.' Syknęłam. I tak to zrobił. Czułam jego palce na swoim karku. Przeszły mnie dreszcze. Odwróciłam się i wtuliłam w niego najmocniej, jak tylko mogłam. Zaczęłam płakać. Serce waliło mi w nienormalnym rytmie. 'Zostaw mnie! Błagam, zostaw!' Choć chciałam, żeby odszedł, to mocniej zacisnęłam dłonie na jego plecach. Krzyczałam do jego klatki piersiowej. Schowałam głowę między jego ramionami. 'Odejdź.' Szepnęłam wyczerpanym już głosem. Pocałował mnie w czoło. Później słyszałam już tylko, jak trzaskają drzwi, jeszcze później siebie. 'Wróć.' Zachrypiałam cicho. 'Wróć, proszę.' Złapałam się za głowę. Kolejny krzyk rozsadzał mi płuca.

Zawsze odwracam głowę  gdy próbujesz mi spojrzeć w oczy. Boję się  że ujrzysz w nich moją wielką miłość do Ciebie.

ollax3 dodano: 6 stycznia 2011

Zawsze odwracam głowę, gdy próbujesz mi spojrzeć w oczy. Boję się, że ujrzysz w nich moją wielką miłość do Ciebie.

  Szukam ideału ...  No to powodzenia  za 60 lat otworzysz pudło z napisem   Moje dawne miłości   i wiesz co znajdziesz ? Kurz moja droga  kurz..

ollax3 dodano: 6 stycznia 2011

- Szukam ideału ...- No to powodzenia, za 60 lat otworzysz pudło z napisem " Moje dawne miłości " i wiesz co znajdziesz ? Kurz moja droga, kurz..

 Mogę Cię przytulić?  A czy gdy chcesz zjeść obiad pytasz się widelca czy możesz na niego nabić kawałek ziemniaka?

ollax3 dodano: 6 stycznia 2011

-Mogę Cię przytulić? -A czy gdy chcesz zjeść obiad pytasz się widelca czy możesz na niego nabić kawałek ziemniaka?

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć