 |
|
Zrozumiałam, że jeśli coś postanowię głęboko z serca to najczęściej jest to właściwa decyzja. Nauczyłam się, że jeśli sama jestem zraniona to nie znaczy, że mogę ranić innych. Nauczyłam się, że każdego dnia należy wyciągnąć rękę do kogoś. Każdy potrzebuje serdecznej myśli i przyjaznego klepnięcia po plecach. Zrozumiałam, że muszę się jeszcze dużo nauczyć. Zrozumiałam, że ludzie zapomną co im powiedziałam albo uczyniłam, ale nigdy nie zapomną uczuć, jakie w nich wzbudziłam.
|
|
 |
|
: Jestem oderwaną cząstką Ciebie, chociaż udajesz, że ona nie istnieje, ale ja nią jestem- wyłącznie nią, przez cały czas.
|
|
 |
|
Bo błędne decyzje i nietrafione wybory to już tradycja w moim życiu.
|
|
 |
|
wpatruję się w swoje odbicie w lustrze .. .
dlaczego to sobie robię ? tracę głowę dla drobnego błędu , prawie odłożyłam prawdziwą siebie na półkę .
|
|
 |
|
Zabijasz mnie swoim dotykiem, ale...proszę, nie przestawaj...
|
|
 |
|
mała komplikacja we wzajemnej komunikacji...tak, to dlatego cię pokochałam
|
|
 |
|
Wszystko co wiem to świadomość, że nie wiem, jak być kimś za kim będziesz tęsknił.
|
|
 |
|
Chciałam być silna, a wyszło jak zwykle. Chciałam cię nie kochać, serce się na mnie wypięło. Chciałam cię mieć...znów przekonałam się, że "chcieć" nie znaczy "móc".
|
|
 |
|
Machasz tymi słowami "kocham Cię" jak dziwka torebką.
|
|
 |
|
*Zobaczyła go.. i bez sensu się rozpłakała.*
|
|
 |
|
Widzę, jak on się ode mnie odsuwa, kiedy próbuję się do niego zbliżyć. Cholera, wolałabym, żeby powiedział: "Słuchaj, między nami nic nie będzie. Nie rób sobie nadziei." Ale nie. On woli milczeć. Być zimny i niedostępny. A każdy jego gest, przesiąknięty chłodem i niechęcią boli milion razy bardziej niż słowa.
|
|
 |
|
Wyobrażała sobie jakby to było gdyby znowu musiała wybierać pomiędzy nimi obaj. Dotarło do niej to że jednak kocha tak naprawdę tego, który o nią walczył od początku a nie tego, który ją olewał, pił, ćpał . `
|
|
|
|