 |
Moje oczy dziś szklane, moje miasto dziś zachlane, Kocham Je ! Kocham Ciebie ! Kocham każdy poranek ! / Onar
|
|
 |
Wszedłeś do pierwszej ligi drug, jak,
opierdolili Ci ten niby crack, tak.
Szefie, po mefie jest tylko meta,
amfetamina, i zaczyna się przepaść. / Tede
|
|
 |
Wygina mordę Ci jak smród w publicznym,
na własne życzenie, nie za karę, milczysz. / Diox
|
|
 |
Gruba kreska, długa kreska,
pamiętam jak mówiłeś, że pierwsza leci na testa. / Diox
|
|
 |
wstawaj i zrób coś, zrób coś ludziom na złość. nie mów, że masz dość, bo skończysz cudzych oczach jako pała, nie gość! /O.S.T.R.
|
|
 |
W ciemnościach stoi postać matczyna, niby idąca ku tęczowej bramie. Jej odwrócona twarz patrzy przez ramię, a w oczach widać, że patrzy na syna. / J. Słowacki
|
|
 |
ja nie jestem Marylin, Audrey Hepburn. spaceruję, kiedy chcę to biegnę. wylizuję się, i ciągle żyję i jestem. nie wiem jak się ładnie czesze włosy, ciężko mi powiedzieć nieraz dosyć, kiedy płaczę to się staję deszczem i jestem. /Domowe Melodie
|
|
 |
czując gorycz nawet nie chcę słyszeć ile mogłem zrobić do tej pory już. /Quebonafide
|
|
 |
to dobra pora, by wziąć w ręce życie. /Quebonafide
|
|
 |
żyję w pół amoku. nie wiem czy drżę przed jutrem, czy to te dłonie na dualshocku. /Quebonafide
|
|
|
|