|
Milczę, jakby ktoś trzymał zimny nóż na moim gardle,
i choć chłód mnie przenika, to wszystko jest nieważne..
|
|
|
Moja dusza krzyczy próbując sobie przypomnieć,
kiedy czułam tak jak oni i mogłam czuć się z tym dobrze,
i czy naprawdę czułam i czy faktycznie mogłam.
Już nie wiem co jest dla mnie dobre i czy jestem sobą.
|
|
|
Pójdę gdzie chcesz byle jaka drogą.
Zabierz mnie gdzieś, gdzie jest zawsze ciepło i błogo.
|
|
|
Podczas, gdy obrabiasz mi tyłek nie zapomnij mnie w niego pocałować.
|
|
|
Boże, proszę, nie każ mi tak skończyć!
To jak uciec śmierci, a potem wysłać za nią list gończy.
|
|
|
Patrząc w małe okno ścięte lekkim mrozem,
wspomniała czas gdy robiła sobie bransoletki nożem..
|
|
|
wystarczył jeden gest, a już wiedziała,
że on jest jej przeznaczeniem.
|
|
|
Nie lubiła topić smutków w wódce.
Wiedziała, że tym razem efekt przyjdzie wkrótce,
a kofeina w walce z morfeuszem da jej sukces.
|
|
|
"może tego Bóg chce" - myślała pijąc 7 kawę.
|
|
|
NA SZCZĘŚCIE USŁYSZAŁEM COŚ, DZIĘKI CZEMU CHODZIMY ZA RĘKĘ. :3
|
|
|
on nie pytał skąd te blizny, czemu je zasłania swetrem.
|
|
|
Widzi to w snach.. klatka po klatce, zapomnieć ciężko,
czasem bezsenność to błogosławieństwo.
|
|
|
|