 |
Byleś cholernie romantyczny. To wino, ten koc, te urocze kanapki, które sam przygotowałeś, ta noc, te gwiazdy. Chciałabym, aby to powróciło.
|
|
 |
Zawsze byleś tajemniczy. Nigdy nie mogłam Cie rozgryźć, zrozumieć. Wszystkich chłopaków umiałam, tylko nie Ciebie. To coś w stylu Edwarda ze zmierzchu: on słyszał myśli wszystkich ludzi oprocz jej. To niesamowite.
|
|
 |
Popatrz w niebo. Zobacz gwiazdy. Wypij kubek gorącej czekolady. Zjedz bitą śmietanę. Pomyśl o mnie. Zakochaj się. Ożeń się ze mną. Przeżyj.
|
|
 |
37 kg miłości do i dla Ciebie.
|
|
 |
Uwielbiałam Ciebie, kiedy byleś obok mnie. Kidy mogłam się przytulic bez pytania, kiedy mogłam czuć się bezpieczna przy tobie. Po prostu uwielbiaLAm Cie.
|
|
 |
Godzina 22.22, ciekawe czy faktycznie myślisz o mnie.
|
|
 |
Brakuje mi szkoły. To znaczy nie szkoły, tylko Ciebie będącego "obok" mnie. Przez całe dwa miesiące nie będę Cie widzieć. Nie będę widzieć, nawet z daleka Twoich pięknych oczu kolory mojego ulubionego błękitnego lakieru do paznokci, Twoich cudownych ust. Nie będę widzieć Ciebie, jak patrzysz się na mnie ukradkiem i myślisz, że tego nie widzę. Mam nadzieje, że któregoś dnia pomyślisz choć chwilkę o mnie i o tym co było kiedyś miedzy nami.
|
|
 |
Niby Cie nie kocham, a wciąż myślę o Tobie. O Tobie i o... O niej. Wiem, że kochasz ją, lecz kiedy jesteś obok mnie, kiedy spotykamy się na imprezach u wspólnych znajomych dajesz mi do zrozumienia, że jeszcze coś do mnie czujesz. Patrzysz się na mnie takim uroczym spojrzeniem, jakbyś mnie nadal kochał. Koleżanki mówią, że widać to, że jeszcze coś czujesz do mnie. Wiem, wiem.. "Stara miłość nie rdzewieje", ale Ty... Ty kochasz ją, i doskonale o tym wiem.
|
|
 |
Gdy chodziłeś ze mną pisałeś też z NIĄ. Prosiłam Cie żebyś przestał, bo czyje się zazdrosna, ale Ty mówiłeś, że kochasz TYLKO MNIE. Miałam dziwne przeczucie, że ONA zabierze mi Ciebie, lecz wierzyłam Ci, że mnie kochasz, ze ONA nic dla Ciebie nie znaczy. Miesiąc później zerwałeś ze mną dla NIEJ. Zawiodłam się na Tobie.
|
|
 |
Wszyscy dobijają się do mojego okna oprócz Niego. On miał lepszy pomysł i dobijał się do mojego serca. Dobił się. Wpuściłam Go i kazałam mu się rozgościć. Posiedział chwile, lecz stwierdził, że inne fajniejsze. Opuścił je z tekstem "wybacz maleńka". To był dla mnie szok.
|
|
 |
Ubóstwiam Twoją blond czuprynę. Twoje piękne oczy, które są koloru morskej fali. Twój uśmiech, którym mnie tak czule witałeś. Twoje dłonie, w które kiedyś wplatałam swoje. I twój słodki głos.
|
|
 |
Otwórz oczy! To ja, Twoja księżniczka, nie pamiętasz?!
|
|
|
|