 |
-co ty dziecko tak zbierasz te drobniaki ze wszystkich półek? -mamo, grosz do grosza, a będzie wino!
|
|
 |
przyjebie sobie tęcze na czole i będę udawać szczęśliwą. bo co kurwa, nie wolno mi?!
|
|
 |
I łzy płyną, chociaż tak bardzo tego nie chcesz. Chcesz ukryć swój ból, swoje uczucia pod długimi rękawami. Tak nie wolno- chociaż dobrze o tym wiesz. Krew wypływa coraz bardziej a twoje oczy, które rozświetla księżyc powoli się zamykają. Oddech zwalnia, a tobie się to podoba. Wiesz, że teraz nikt cię nie uratuje, że nikt nie wejdzie do twojego pokoju- przecież jest noc. Cieszysz się. Umierasz.
|
|
 |
przywiązuję się do każdego, kto mnie zauważy, bo jestem samotna- kolejny błąd, który popełniam./ z filmu.
|
|
 |
przecież wiesz, że długo trzeźwieję po nieudanej miłości.
|
|
 |
chłopak na którym mi cholernie zależy nosi czarną opaskę na lewym nadgarstku-jest motocyklistą. super uczucie, gdy wiesz, że jedzie gdzieś z opaską z myślą, że może mu sie coś stać, a jego organy trafią do innej osoby.
|
|
 |
a bluzę, którą podarowałam mu na jego 16-ste urodziny nosi teraz jego nowa dziewczyna...
|
|
 |
człowiek którego kocham bawi się mną. raz mówi, że kocha, raz że nie. nawet nie wiecie jak to boli. moje uczucia są rozszarpywane jak zdobycz na polowaniu pomiędzy dwoma drapieżnikami.
|
|
 |
pytasz dlaczego tak bardzo lubie, gdy mówisz do mnie szeptem? bo podobno szeptem się nie kłamie.
|
|
 |
to już dwudziesta ósma noc kiedy śpię sama, kiedy cierpię. dwudziestej dziewiątej nie przeżyje.
|
|
|
|