 |
Pięć fioletowych opakowań po milce, trzy puszki po Red Bull'u, sterta chusteczek na dywanie i stłuczony talerz pod nogami. Nadal chcesz wiedzieć jak się czuję?
|
|
 |
bo przyjaźń jest jak powietrze. nie zniknie bez powodu, a dla mnie jest wszystkim. nie przekreślę przyjaciela z powodu paru sprzeczek, bo przyjaciel to ktoś komu ufam. i mogę ufać.
|
|
 |
i to nieustanne czekanie, napisze , nie napisze ...
|
|
 |
masz, tutaj rachunek. - jaki rachunek do cholery?! - jak to jaki? ten za, 398 nieprzespanych nocy, 879 zużytych chusteczek, 6 litrów wypitego wina, 297 wypalonych papierosów, 12 zjedzonych tabliczek czekolady i 8 litrów pochłoniętych lodów. + 22% vat, za opuchnięte oczy i rozmazany tusz.
|
|
 |
` Laski w oryginalnych koszulkach Dolce Gabanna , spodniach diesela, i bucikach na wysokich obcasach może i są wyjebane...ale tylko na zewnątrz...w środku są zepsutymi podróbami Paris Hilton `
|
|
 |
Wiesz, że zawsze byłam skryta. Wiesz, że zawsze mówiłam nie. Teraz powiem całą prawdę.
|
|
 |
... odtąd wstaje z łóżka, ubieram się, maluje rzęsy tuszem, na śniadanie jem płatki słuchając radia, a później jestem szczęśliwa bez żadnego ale ! ;*
|
|
 |
Czasem mam dość tego fałszywego świata, gzie kłamstwa wymyśla się od tak, przekleństwami sypie się co drugie słowo...
|
|
 |
`nie obchodzi mnie to, kto na mnie patrzy. robię to, co chcę. jeśli z tobą zatańczę, nie oznacza to, że coś dostaniesz. nie ekscytuj się tak kochanie, mhm.`
|
|
 |
`w piątek 13-ego wstałam lewą nogą z łóżka, rozbiłam lusterko kiedy się malowałam, przez ulicę przebiegł czarny kot, uciekł mi autobus do miasta i spotkałam Ciebie. najcudowniejszy dzień w życiu.`
|
|
|
|