 |
- jeeestem! - krzyknęła wchodząc do domu. nikt jej jednak nie odpowiadał. pomyślała, że po prostu wyszli z domu, ale dziwnie było to, że nikt nie zamknął drzwi na klucz. nie przejęła się jednak. ściągnęła buty, kurtkę i zaglądnęła do pokoju rodziców. nikogo nie było ani tam, ani w żadnym innym pokoju. poszła do kuchni w zamiarach zrobienia sobie czegoś do jedzenia. - ja pierdole!! brat, kurwa! coś ty sobie zrobił! - zaczęła krzyczeć, podbiegając do brata, który leżał zakrwawiony na podłodze. była cała roztrzęsiona. oczy miała zalane łzami. uklękła przy nim i sprawdziła puls. nie żył. było już za późno na ratowanie. wzięła jego rękę i zaczęła ją całować. nie mogła uwierzyć w to co przed chwilą miało miejsce. - to przez tą sukę - pomyślała... / mojekuurwazycie
|
|
 |
Jest wiele nałogów z których wyszłam ; obgryzanie paznokci, prostowanie włosów palenie fajek . Z czasem od nałogu "Miłość do Ciebie" też sie uwolnię / minidasy
|
|
 |
stałam pod klasą czekając na lekcje, on miał lekcje w sali obok. siedział na ławce i cały czas się na mnie patrzył. podszedł do mnie kolega z klasy, zamieniliśmy parę słów, po czym zaczął mnie gilgotać. zaczęłam krzyczeć, a zarazem śmiać się głośno. on to usłyszał, wstał z ławki, podszedł do mnie, chwycił mocno za rękę i pociągnął do siebie. na jego twarzy zobaczyłam niezbyt wesołą minę. popatrzył mi głęboko w oczy, po czym powiedział: 'mała, nie rób mi tego. dobrze wiesz, że jestem zazdrosny o każdego kolesia, który cię dotknie.', ja patrząc w jego oczy, uśmiechnęłam się i powiedziałam 'wiem' po czym pocałowałam go w policzek. za chwilę zadzwonił dzwonek. to była chyba najlepsza przerwa do tej pory .
|
|
 |
jest godzina 20, jak co wieczór szukam ciuchów do szkoły. wyciągnęłam z szafy bluzkę z wielkim napisem 'love' na cyckach i drugą, zwykłą, bez żadnych bajerów. sięgając już po tą drugą, zadzwonił mi telefon, patrze na wyświetlacz, to on. bez dłuższego namysłu odebrałam, a on powiedział 'jeśli ci na mnie zależy wybierz tą z 'love'' zastanawiając się skąd wiedział co właśnie robię i jaki mam dylemat, otworzyłam okno. w tym białym śniegu, który sypał jak popierniczony stał on. zapytał ' może mnie księżniczka wpuści?' , uśmiechając się zamknęłam okno i szczęśliwa otworzyłam drzwi, przed którymi stał on.
|
|
 |
wiem , zmieniłam sie już nie będe taka miła/ minidasy
|
|
 |
Co robisz ? - Szukam szczęścia. - W lodówce ?! - Gdzieś kurwa musi być !!
|
|
 |
- Skończ z tym tematem, z tą całą miłością, a przede wszystkim z nim! - A Ty skończ z jedzeniem, z piciem, a przede wszystkim z oddychaniem.
|
|
 |
Spotykaliśmy się kilka razy w tygodniu, graliśmy razem w koszykówkę, chodziliśmy do kina, śmialiśmy się, przesiadywaliśmy całe dnie na dachu jego domu, podziwialiśmy wspólnie zachód słońca. Wystarczył tylko jeden raz, jedno głębokie spojrzenie w jego oczy, by z przyjaźni zrodziło się coś więcej.
|
|
|
|