 |
Biore zielone i blanta roluje, Funkcjonuje, nie truje, rymuje, Najpierw buduje potem psuje, ładuje, pale, lunatykuje, Kocham dym więc sie tym inhaluje, Mach dla ludzi których szanuje.
|
|
 |
Krew mi się ścina jak u Ciebie widzę łzy , pójdę za Tobą nawet w najgorszy syf !
|
|
 |
Znów na pelnej kurwie, myląc dzień wczorajszy z jutrem, to przestało już być nawet smutne
|
|
 |
twardość i odporność jednak serce czasem gnije ;]
|
|
 |
młodzi, piękni, wiecznie nie wyspani ♥ !
|
|
 |
bez skrupułów pozbywamy się uczuć..
|
|
 |
E- elementarne w walce z wrogiem W- lecz wróg jest w tobie i nim płoniesz !
|
|
 |
nie mam nic bez ciebie i bez ciebie nie chce nic
|
|
 |
Kocham cię, a ty jesteś taki beznadziejny
|
|
 |
Dlaczego teraz miałbyś umierać Tego wszystkiego nie zaznać ?
|
|
 |
Mogę wybiec z Twojego mieszkania, trzaskając drzwiami, abyś przypadkiem nie usłyszał mojego szlochu. Wybiegnę na świeże, przesycone smutkiem powietrze, które zapełni moje płuca, powodując gulę w gardle i większy ocean łez. Usiądę gdzieś na poboczu i schowam twarz w dłoniach, bo serce tak rozpaczliwie domaga się Twojej obecności i Twoich ramion. Możemy zagubić się w pełni tej bezradności i trudnościach, które sami sobie stawiamy na Naszej drodze. Możemy jednak postąpić inaczej. Zostanę. Powietrze w pokoju zgęstnieje, a kolana zegną mi się pod wpływem masy rzeczywistości, ale Ty - Ty zdążysz złapać mnie i siebie. Nas. Obiecuję, że gdy tylko poczuję Twój dotyk - delikatny, a zarazem stanowczy i zdecydowany: dołączę do Ciebie, ratując Nasz własny tonący statek w takie dni jak dziś. /happylove
|
|
|
|