 |
kto oglądał ycd? szkoda że Darek odpadł ;/
|
|
 |
Za szczerość nie przepraszam .
|
|
 |
uwazam, że emotka '" ;] " z GG wyglada chamsko i fałszywie.
|
|
 |
- masz może coś na przeczyszczenie.
- a po co?
- Bo mam już dość tych motylków w brzuchu.
|
|
 |
Robiąc przedświateczne porządki w szafce natrafiłam na gruby,czerwony zeszyt w truskawki..Od razu wiedzialam co to takiego. Przysiadłam na skrawku łóżka otwierając go na ostatniej stronie.Przeczytałam fragment wpisu z tamtego dnia,aż drobna łezka zakręciła mi się w oku.Poczułam jakbym przenosiła się w czasie..Znalazłam się przed swoim domem w zimowej kurtce,dookoła mnie było biało,a w ramionach trzymał mnie niebieskooki Szatyn.Obejmował mnie tak jakby strzegł mnie przed całym światem.Czułam się tak bezpiecznie,tak szczęśliwie. Mówił słodko, szeptał,całował, obejmował..kłamał? Dziś wiem,ze tak..Gdyby tamtego pięknego,zimowego dnia ktoś powiedział mi,że ten czas przeminie nigdy bym w to nie uwierzyła.Sięgnełam po dlugopis oscierając łzy z policzków i pod dzisiejszą datą napisałam wielkimi literami:KONIEC podkreślając te słowo grubą kreską..I co z tego,że brakuje mi tych dni? Jego głosu,oczu,dotyku, jego obecnosci?Jak juz nigdy te dni nie wrócą..Jak me dłonie nie splątą sie nigdy z Jego.
|
|
 |
I wiesz, dziwne uczucie, gdy ja myślę codziennie co robisz, gdzie jesteś, czy jesteś uśmiechnięty, i czy za dużo nie wypiłes. Czy dobrze się bawisz, a w domu wszystko wporządku. Tak, to dziwne gdy siadam wieczorami na łóżku i wspominam , co było między nami, wspominam jak na mnie patrzyłes, jak trzymałeś za rękę i obejmowałeś. Nasze "poważne" tematy, nasze śmiechy i te spontaniczne zachowania. Wiesz włanczam naszą piosenkę, i może jestem głupia i może troch.ę dziecinna, ale jakoś dookoła wszystko mi o Tobie przypomina. I dziwne , że po tym wszystkim przechodzę koło Ciebie .. a Ty raz spoglądając na mnie, nie wzbudzam w Tobie żadnych emocji, nie patrzysz na mnie, nie mówisz nawet czesć, nie usmiechniesz się, i czuję jakbysmy się nie znali. I to boli, bo jak można mieć tyle z człowiekiem wspólnego , a pożniej się nie znać. Rozumiem, przyszłeś p onią.. wiesz, to co było między nami.. w sumie nie było nic, a jak już to było raczej dziwne. fuckforever
|
|
 |
Czasami zastanawiam się, co myślisz gdy na mnie patrzysz. malaczarnadominis
|
|
 |
Ja go lubię, ja go lubię, ja go tylko do cholery lubię. martynaaa.em
|
|
 |
znów zadzwonił z miłosnym wyznaniem. znów nie był trzeźwy.schokoladenfarben
|
|
 |
Moje serce ma wiele zadrapań. Wiele szczelin i pęknięć, których nie jest wstanie naprawić żaden lek. Tu jest potrzebna Twoja obecność . Twoje ciepło, które sprawi, że moje serce znów będzie nadawało się do użytku. / ciamciaramciaa
|
|
|
|