 |
przez długą chwilę patrzyli sobie w oczy , mimo wszystko wciąż nie powiedzieli co tak naprawdę czują...
|
|
 |
albo mi się wydaje, albo tak ładnie uśmiechasz się tylko do mnie
|
|
 |
-kochasz mnie? -o czym ty mówisz? -o miłości..
|
|
 |
i zdałam sobie sprawę, ze przyjaciolki powinny sie akceptowac i wspierac, bo po to są.. i byc szczesliwe, kiedy my jestesmy.. bez wzgledu na to, co myslimy.. skoro ona jest szczesliwa, to my tez.. i tyle. bez zadnych ale.. - to czemu kurwa wszystkie mnie zostawiły ?
|
|
 |
Pokłóciłam się ze szczęściem, nadzieję kopnęłam w dupę, miłość wyzwałam od szmat, a ze smutkiem piję wódkę
|
|
 |
a dzisiaj jedyne , na co mam ochotę , to zmycie makijażu , zrobienie okropnej fryzury , założenie piżamy i pójście spać .
|
|
 |
rozpinać stanik i gubić się wzajemnie w swoich oczach. to miało sens kiedy łączyło nas coś więcej.|neversaynever16
|
|
 |
miej wyjebane a będzie Ci dane .
|
|
 |
Zagadaliśmy się, tak, ze nie zauważyliśmy która jest godzina.. A przecież za chwilę odjeżdżał mój autobus..Gdy byliśmy juz prawie na przystanku dostrzegliśmy nadjeżdżający podjazd.Po raz pierwszy złapałeś mnie za rękę i zaczęliśmy biec przez ulicę.Nie zdążyliśmy..Autobus odjechał..Zamiast się wkurzyć,oboje wybuchnęliśmy śmiechem zdyszani nadal mając splecione dłonie..Dzięki temu mielismy jeszcze godzinę dla siebie..Byliśmy szczęśliwi,a takich spóźnień mielismy jeszcze wiele..Dziś nie jeźdzę juz autobusami, wole iść na pieszo,by unikać tego przystanku,by unikać miejsca,z którym wiążę się tyle wspomnień..Chociaż te miejsca nie są mi potrzebne..Wystarczy obudzić sie ze snu,zeby je wszystkie bardzo dokładnie pamiętać..Bo w snach się nie pojawiasz..Nie dajesz mi w nich nawet nadziei, że w końcu się ułoży..
|
|
|
|