 |
Odkryłam wspaniałą muzykę. Nie jakiś tam rock, jazz czy soul. Przykładam ucho do jego serca i słucham. Nigdy nie słyszałam piękniejszej melodii.
|
|
 |
A ona znowuu uważa się za lepszą moja kurwa pieprzona przyjaciółka .
|
|
 |
Poczułam Jego zapach na swoim karku..W mrozie wydawał sie on zbawienny, był taki ciepły, delikatny i przyjemny..Jego zimne dłonie otulały moją talię,czułam sie jak w niebie..a Jego usta muskały moje włosy..Zamknęłam oczy,by zatrzymać te chwilę w pamięci jak najdłużej,by żyć nimi wiecznie..Chociaż wtedy myślałam,że właśnie tak będzie długo, że nie będę musiała wracać do wspomnień,by odtworzyć Jego twarz,by przypomnieć wspólny czas.Myślałam,ze każdego dnia na nowo będę zbierać wspomnienia.Przeliczyłam się.. Nie ma już czego zbierać.. I to chyba dobrze..Trzeba zamknąć to co było i rozpocząć od nowa kolejny rozdział..Tylko ile można?
|
|
 |
Skłamałabym twierdząc, że o nim nie myślę.
Myślę. Czasami są taki dni, gdy jest w każdej godzinie, i takie godziny, gdy jest w każdej minucie.
Wciąż jeszcze zdarza mi się zasypiać i budzić się z jego imieniem na ustach.
Często łapię się na tym, że wypatruję jego twarzy w ulicznym tłumie.
|
|
 |
Leżę w łóżku i rozmawiam z sufitem. Dlaczego? Bo wydaje mi się że rozumie więcej niż podłoga.
|
|
 |
"Przebacz, nie jestem idealna ale chodź ja zabiorę Cię z sobą i nigdy nie zostawię." \ O.S.T.R
|
|
 |
wracając ze szkoły, dostałam sms'a od przyjaciela "Mała dawaj na boisko za 10 minut gramy." bez zastanowienia poszłam, mimo to, że nie miałam najmniejszej ochoty grać. po założeniu korków i krótkiej rozgrzewce, zobaczyłam, że siedzisz na trybunach. serce biło jak szalone, nie mogłam się skupić na grze. ale kiedy usłyszałam Twój okrzyk " jedziesz Mała, ognia!" dostałam skrzydeł i strzeliłam jedyną bramkę w meczu. kiedy zeszłam z boiska, podszedłeś do mnie, dałeś słodkiego buziaka i powiedziałeś " widzimy się wieczorem, co?" szkoda tylko, że to nie amerykański film w którym wieczór to określone miejsce i godzina.
|
|
|
|