głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika kosmoswtrzy

weekend nie powinien być wolny od szkoły. żeby naprawdę odpocząć  weekend musiałby być wolny od życia.

abstracion dodano: 23 września 2012

weekend nie powinien być wolny od szkoły. żeby naprawdę odpocząć, weekend musiałby być wolny od życia.

nie wytłumaczysz mi  że mam ułożyć zmęczone od płaczu powieki do snu bo on już nie wróci. one są nieposłuszne. rozum każe im wierzyć  serce nakazuje czekać. i nie pocieszaj mnie  że nadejdzie dzień kiedy zapytana czy wierzę w cuda  odpowiem że nie dzisiaj.

abstracion dodano: 22 września 2012

nie wytłumaczysz mi, że mam ułożyć zmęczone od płaczu powieki do snu bo on już nie wróci. one są nieposłuszne. rozum każe im wierzyć, serce nakazuje czekać. i nie pocieszaj mnie, że nadejdzie dzień kiedy zapytana czy wierzę w cuda, odpowiem że nie dzisiaj.

a kiedy objął mnie jak co dzień  od paru miesięcy i spytał czy coś dla niego zrobię  cynicznie się roześmiałam.   wszystko.   powiedziałam z drwiącym uśmiechem mając to za oczywiste. nachylił się  moje nozdrza wypełniły się jego zapachem  który wydawał mi się słodszy od wszystkich możliwych owoców razem wziętych w środku samego lata.   wszystko   powtórzyłam  dla pewności.   w takim razie zapomnij o mnie.   wyszeptał. odsunąwszy się  dotarło do mnie  że od dziś lato będzie najbardziej znienawidzoną przeze mnie porą roku.

abstracion dodano: 22 września 2012

a kiedy objął mnie jak co dzień, od paru miesięcy i spytał czy coś dla niego zrobię, cynicznie się roześmiałam. - wszystko. - powiedziałam z drwiącym uśmiechem mając to za oczywiste. nachylił się, moje nozdrza wypełniły się jego zapachem, który wydawał mi się słodszy od wszystkich możliwych owoców razem wziętych w środku samego lata. - wszystko - powtórzyłam, dla pewności. - w takim razie zapomnij o mnie. - wyszeptał. odsunąwszy się, dotarło do mnie, że od dziś lato będzie najbardziej znienawidzoną przeze mnie porą roku.

Miałam być inna. Miałam być zrównoważoną dziewczyną  niedoświadczoną w rozczarowania miłosne. Powinnam mieć chłopaka  szanującego mnie i moje uczucia. Powinnam zdobywać wiedzę na wysokim poziomie  zachowywać się odpowiednio do danej sytuacji. Nie podołałam wymaganiom innych. Zostałam zdemoralizowana  zniszczona  a co gorsza  wcale nie żałuję tego  kim się stałam.   xfucktycznie.

bezimienni dodano: 22 września 2012

Miałam być inna. Miałam być zrównoważoną dziewczyną, niedoświadczoną w rozczarowania miłosne. Powinnam mieć chłopaka, szanującego mnie i moje uczucia. Powinnam zdobywać wiedzę na wysokim poziomie, zachowywać się odpowiednio do danej sytuacji. Nie podołałam wymaganiom innych. Zostałam zdemoralizowana, zniszczona, a co gorsza, wcale nie żałuję tego, kim się stałam. / xfucktycznie.
Autor cytatu: xfucktycznie

I kiedy pewna tego  że za moment się rozstaniemy  powstrzymując łzy  wyszeptałam  że nie żałuję żadnej z chwil spędzonych razem  pocałował mnie. Cała się trzęsłam  czując  że to nasze ostatnie zbliżenie. Odchodząc tylko spytał  czy tej chwili też nie żałuję.  ...  Teraz wiem  że naprawdę nie żałuję żadnej.   bezimienni

bezimienni dodano: 22 września 2012

I kiedy pewna tego, że za moment się rozstaniemy, powstrzymując łzy, wyszeptałam, że nie żałuję żadnej z chwil spędzonych razem, pocałował mnie. Cała się trzęsłam, czując, że to nasze ostatnie zbliżenie. Odchodząc tylko spytał, czy tej chwili też nie żałuję. (...) Teraz wiem, że naprawdę nie żałuję żadnej. / bezimienni

chcę tu widzieć nowe wpisy w trybie natychmiastowym! ♥ teksty bezimienni dodał komentarz: chcę tu widzieć nowe wpisy w trybie natychmiastowym! ♥ do wpisu 22 września 2012
I resztkami bezsensownej nadziei  każdego wieczoru łudziłam się  że jesteś zdolny do tego  by dać mi coś od siebie. By nie dostarczać mi jedynie złudzeń wymieszanych z goryczą  by otworzyć kłódkę do swojego serca  oplecionego pajęczyną obojętności. Ale dzisiejszego wieczoru  wyparłam się ułożonych w głowie nadziei  zniknęły  Ciebie już nie ma  niech ktoś inny teraz próbuje odkurzyć Twoje uczucia. Ja rezygnuję.   bezimienni

bezimienni dodano: 22 września 2012

I resztkami bezsensownej nadziei, każdego wieczoru łudziłam się, że jesteś zdolny do tego, by dać mi coś od siebie. By nie dostarczać mi jedynie złudzeń wymieszanych z goryczą, by otworzyć kłódkę do swojego serca, oplecionego pajęczyną obojętności. Ale dzisiejszego wieczoru, wyparłam się ułożonych w głowie nadziei, zniknęły, Ciebie już nie ma, niech ktoś inny teraz próbuje odkurzyć Twoje uczucia. Ja rezygnuję. / bezimienni

I powiedz sam  która pokocha Cię tak  jak ja? Która będzie uwielbiała Cię głównie za Twoje wady? No powiedz  która nie będzie chciała w Tobie nic zmieniać? Właśnie  nie znajdziesz drugiej takiej idiotki. Zostaniesz sam.   bezimienni

bezimienni dodano: 22 września 2012

I powiedz sam, która pokocha Cię tak, jak ja? Która będzie uwielbiała Cię głównie za Twoje wady? No powiedz, która nie będzie chciała w Tobie nic zmieniać? Właśnie, nie znajdziesz drugiej takiej idiotki. Zostaniesz sam. / bezimienni

Kiedyś chciałam być numerem jeden.. Już nie chcę teraz   od jedynki jest zbyt blisko do zera.   Miuosh

bezimienni dodano: 22 września 2012

Kiedyś chciałam być numerem jeden.. Już nie chcę teraz- od jedynki jest zbyt blisko do zera. / Miuosh

serce to narząd? to musi być coś ponad  jakaś nieopisana materia. przecież narządu  jako rzeczy materialnej  nie da się tak po prostu zabrać  nie wyciągając nawet dłoni.

definicjamiloscii dodano: 21 września 2012

serce to narząd? to musi być coś ponad, jakaś nieopisana materia. przecież narządu, jako rzeczy materialnej, nie da się tak po prostu zabrać, nie wyciągając nawet dłoni.

Miłość jest ślepa  podobno. Dlatego oczy nam otwiera samotność.   Huczu

bezimienni dodano: 21 września 2012

Miłość jest ślepa, podobno. Dlatego oczy nam otwiera samotność. / Huczu

niech w całym mieszkaniu śmierdzi spalenizną  a w koszu utworzy się stosik spalonych gofrów. niech dochodzi do wniosku  że musi przetrzymać je jednak krócej i w efekcie poda niedopieczone. niech wkurza się na  całe to chore gotowanie  i mierzy mnie poważnym wzrokiem  kiedy w spazmie śmiechu rozleję kawę  by po sekundzie  nie gniewając się ani trochę  pocałować mnie w czubek nosa. chcę jeść tą niedoskonałą mieszankę mleka  mąki  oleju  proszku do pieczenia  jajek... i miłości.

definicjamiloscii dodano: 20 września 2012

niech w całym mieszkaniu śmierdzi spalenizną, a w koszu utworzy się stosik spalonych gofrów. niech dochodzi do wniosku, że musi przetrzymać je jednak krócej i w efekcie poda niedopieczone. niech wkurza się na "całe to chore gotowanie" i mierzy mnie poważnym wzrokiem, kiedy w spazmie śmiechu rozleję kawę, by po sekundzie, nie gniewając się ani trochę, pocałować mnie w czubek nosa. chcę jeść tą niedoskonałą mieszankę mleka, mąki, oleju, proszku do pieczenia, jajek... i miłości.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć