głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika kosmoswtrzy

Tęsknię za naszymi dawnymi rozmowami  gdy opowiadałyśmy sobie ze szczegółami co nas boli  co cieszy i na co czekamy witając kolejny dzień. Lubiłam  gdy uśmiechałam się do komputera  mimo  że wszyscy przemykający przez mój pokój robili wtedy dziwne miny. Po prostu  rozbawiałaś mnie. Lubiłam nasze czułe wyznania i uczucie  że ktoś mnie potrzebuje. Lubię przeszłość  bo teraźniejszość mi nie pozwala na polubienie dzisiejszych dni.   bezimienni

bezimienni dodano: 4 luty 2012

Tęsknię za naszymi dawnymi rozmowami, gdy opowiadałyśmy sobie ze szczegółami co nas boli, co cieszy i na co czekamy witając kolejny dzień. Lubiłam, gdy uśmiechałam się do komputera, mimo, że wszyscy przemykający przez mój pokój robili wtedy dziwne miny. Po prostu, rozbawiałaś mnie. Lubiłam nasze czułe wyznania i uczucie, że ktoś mnie potrzebuje. Lubię przeszłość, bo teraźniejszość mi nie pozwala na polubienie dzisiejszych dni. / bezimienni

Byłeś wszystkim  dobrze o tym  wiesz. Już Cię nie ma  rób teraz  co chcesz. Bez Ciebie kiedyś świat mój stracił sens. Ale już nie płaczę  bo przecież nie mam więcej łez.   bezimienni

bezimienni dodano: 4 luty 2012

Byłeś wszystkim, dobrze o tym wiesz. Już Cię nie ma, rób teraz, co chcesz. Bez Ciebie kiedyś świat mój stracił sens. Ale już nie płaczę, bo przecież nie mam więcej łez. / bezimienni

HuczuHucz . teksty bezimienni dodał komentarz: HuczuHucz . do wpisu 4 luty 2012
Gdyby ktoś rok temu powiedział mi  że będę przez niego płakać  zaśmiałabym mu się bezczelnie w twarz. Tak  wtedy jeszcze potrafiłam się śmiać.   bezimienni

bezimienni dodano: 4 luty 2012

Gdyby ktoś rok temu powiedział mi, że będę przez niego płakać, zaśmiałabym mu się bezczelnie w twarz. Tak, wtedy jeszcze potrafiłam się śmiać. / bezimienni

Tak  wszystko w porządku. Jestem szczęśliwa  uśmiecham się  słucham pogodnych piosenek  tańczę  spotykam się ze znajomymi  naprawdę jest okej. Tak  dziś jeszcze go nie widziałam i nie poczułam zapachu jego perfum.   bezimienni

bezimienni dodano: 4 luty 2012

Tak, wszystko w porządku. Jestem szczęśliwa, uśmiecham się, słucham pogodnych piosenek, tańczę, spotykam się ze znajomymi, naprawdę jest okej. Tak, dziś jeszcze go nie widziałam i nie poczułam zapachu jego perfum. / bezimienni

Mówiłeś mi  że jestem Twoim pragnieniem. Zapomniałam  że pragnienie nie ma szans. Mówiłeś  że jestem wszystkim. Uciekła mi myśl  że przecież Ty 'masz na wszystko wyjebane'. Mówiłeś  że jestem jak Twoja ulubiona piosenka. Szkoda  że w końcu Ci się znudziła. Mówiłeś  że łączy nas niezwykła miłość. A przecież to tylko rzeczownik.    bezimienni

bezimienni dodano: 4 luty 2012

Mówiłeś mi, że jestem Twoim pragnieniem. Zapomniałam, że pragnienie nie ma szans. Mówiłeś, że jestem wszystkim. Uciekła mi myśl, że przecież Ty 'masz na wszystko wyjebane'. Mówiłeś, że jestem jak Twoja ulubiona piosenka. Szkoda, że w końcu Ci się znudziła. Mówiłeś, że łączy nas niezwykła miłość. A przecież to tylko rzeczownik. / bezimienni

Czerwona bielizna podwiązka na prawej nodze balowa suknia i elegancka fryzura.Dookoła twarze na które od dłuższego czasu nie chce mi się patrzeć ale mimo to bawię się z nimi w najlepsze robiąc dobrą mine do złej gry.Przemycona wódka leje się strumieniami powodując śmiechy i szarą mgłę przed oczami.Jednak mamy to gdzieś bawiąc się na całego.Mija północ lecz większość nie wie jak już sie nazywa.Kolejny łyk czystej popity jakimś ohydnym sokiem który powodował bóle brzucha.Ale piłam dalej by utopić smutki by zapomnieć że kolejny raz dałam się skrzywdzić że na tę studniówkę przyszłam bez niego.Mimo że otoczona byłam kolesiami ze szkoły znając ich jedynie z widzenia brakowało mi jego uścisku dotyku ciepłego słowa i pocałunku.Po prostu całego Jego.Ale mimo wszystko było zajebiście.Jeszcze będzie żałował że nie było go przy mnie bijąc się w pierś że był i jest takim skurwielem !    pozorna

pozorna dodano: 4 luty 2012

Czerwona bielizna,podwiązka na prawej nodze,balowa suknia i elegancka fryzura.Dookoła twarze,na które od dłuższego czasu nie chce mi się patrzeć,ale mimo to bawię się z nimi w najlepsze robiąc dobrą mine do złej gry.Przemycona wódka leje się strumieniami powodując śmiechy i szarą mgłę przed oczami.Jednak mamy to gdzieś bawiąc się na całego.Mija północ,lecz większość nie wie jak już sie nazywa.Kolejny łyk czystej popity jakimś ohydnym sokiem,który powodował bóle brzucha.Ale piłam dalej by utopić smutki,by zapomnieć,że kolejny raz dałam się skrzywdzić,że na tę studniówkę przyszłam bez niego.Mimo,że otoczona byłam kolesiami ze szkoły znając ich jedynie z widzenia brakowało mi jego uścisku,dotyku,ciepłego słowa i pocałunku.Po prostu całego Jego.Ale mimo wszystko,było zajebiście.Jeszcze będzie żałował,że nie było go przy mnie bijąc się w pierś,że był i jest takim skurwielem ! || pozorna

Może jeszcze kiedyś się spotkamy stojąc rano w kolejce w sklepie za rogiem  albo na przystanku czekając na spóźniający się autobus. Będziemy udawać  że się nie znamy i nie zwracamy na siebie uwagi  bo po co patrzeć na kogoś  kogo nigdy wcześniej się nie spotkało. Po co nieszczere uśmiechy i fałszywe dzień dobry? Lepiej milczeć  wymazywać pamięć magiczną gumką zrobioną z nowych pragnień  lepiej mówić na swój widok 'nie znam jej'   'pierwszy raz go widzę'  niż przekazywać całemu światu historię niespełnionej miłości łamiącej serca  których ponoć wcale nie da się złamać.   bezimienni

bezimienni dodano: 4 luty 2012

Może jeszcze kiedyś się spotkamy stojąc rano w kolejce w sklepie za rogiem, albo na przystanku czekając na spóźniający się autobus. Będziemy udawać, że się nie znamy i nie zwracamy na siebie uwagi, bo po co patrzeć na kogoś, kogo nigdy wcześniej się nie spotkało. Po co nieszczere uśmiechy i fałszywe dzień dobry? Lepiej milczeć, wymazywać pamięć magiczną gumką zrobioną z nowych pragnień, lepiej mówić na swój widok 'nie znam jej' , 'pierwszy raz go widzę', niż przekazywać całemu światu historię niespełnionej miłości łamiącej serca, których ponoć wcale nie da się złamać. / bezimienni

Czego jeszcze ode mnie chcesz? Czy moje serce to zbyt mało? Co jeszcze mam Ci dać   byś opuścił moje sny?   bezimienni

bezimienni dodano: 4 luty 2012

Czego jeszcze ode mnie chcesz? Czy moje serce to zbyt mało? Co jeszcze mam Ci dać, byś opuścił moje sny? / bezimienni

Im dłużej na Ciebie czekałam  tym bardziej traciłam nadzieję na to  że  kiedykolwiek staniesz w progu moich drzwi. Im więcej herbat parzyłam zanim przyjdziesz  tym szybciej wystygały wraz z moją wiarą w to  że jest dla nas jakaś szansa. Im dłużej Cię kochałam  tym bardziej utwierdzałam się w przekonaniu  że Ty nigdy tego nie odwzajemnisz.   bezimienni

bezimienni dodano: 4 luty 2012

Im dłużej na Ciebie czekałam, tym bardziej traciłam nadzieję na to, że kiedykolwiek staniesz w progu moich drzwi. Im więcej herbat parzyłam zanim przyjdziesz, tym szybciej wystygały wraz z moją wiarą w to, że jest dla nas jakaś szansa. Im dłużej Cię kochałam, tym bardziej utwierdzałam się w przekonaniu, że Ty nigdy tego nie odwzajemnisz. / bezimienni

z wszystkich słów  jakie powiedział mi w ciągu tych miesięcy nie potrafiłam zapomnieć o Jego marzeniach  którejś nocy  jakby nieobecnie  szeptanych w mrok. wyznania  historie  gdzieś zniknęły  zepchnięte na samo dno serca. marzenia miały natomiast jakąś obcą siłę. Jego nieśmiałe wizje o naszej wspólnej przyszłości  o rodzinie  którą stworzymy  o domu  wywoływały momentalne łzy wypchnięte świadomością  że o ile poznał miłość  perfekcyjną przyjaźń  poukładał wartości   tego nie spróbuje nigdy.

definicjamiloscii dodano: 4 luty 2012

z wszystkich słów, jakie powiedział mi w ciągu tych miesięcy nie potrafiłam zapomnieć o Jego marzeniach, którejś nocy, jakby nieobecnie, szeptanych w mrok. wyznania, historie, gdzieś zniknęły, zepchnięte na samo dno serca. marzenia miały natomiast jakąś obcą siłę. Jego nieśmiałe wizje o naszej wspólnej przyszłości, o rodzinie, którą stworzymy, o domu, wywoływały momentalne łzy wypchnięte świadomością, że o ile poznał miłość, perfekcyjną przyjaźń, poukładał wartości - tego nie spróbuje nigdy.

na półce w łazience stoją perfumy  których używał  noszę przy sobie fajki  które zawsze palił  miętowa woń Jego ulubionych gum do żucia  zapach naleśników w naszej ulubionej kawiarence   wszystkie aromaty  które utożsamiały się z Nim. mocno zaciągam się nosem  lecz nie ma najważniejszego: nie czuję  jak pachnie Jego skóra. nie czuję tego  co było o każdym poranku  gdy muskał palcami moją twarz  obejmował moje biodra ramieniem. jest to w czym Go odnajdowałam  nie odnajduję już Jego samego  a szukając wskazówek w poszukiwaniach słyszę tylko jedno    Go już nie ma  zrozum .

definicjamiloscii dodano: 4 luty 2012

na półce w łazience stoją perfumy, których używał, noszę przy sobie fajki, które zawsze palił, miętowa woń Jego ulubionych gum do żucia, zapach naleśników w naszej ulubionej kawiarence - wszystkie aromaty, które utożsamiały się z Nim. mocno zaciągam się nosem, lecz nie ma najważniejszego: nie czuję, jak pachnie Jego skóra. nie czuję tego, co było o każdym poranku, gdy muskał palcami moją twarz, obejmował moje biodra ramieniem. jest to w czym Go odnajdowałam, nie odnajduję już Jego samego, a szukając wskazówek w poszukiwaniach słyszę tylko jedno - "Go już nie ma, zrozum".

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć