 |
|
HEJ ŁOBUZIE, WSADZĘ CI JĘZYK W BUZIĘ. ♥
|
|
 |
|
ten sam błąd popełniony drugi raz już nie jest błędem - to wybór.
|
|
 |
|
Znów mi nie wyszło. Mam płakać? ŚMIESZNE. To już nie miałoby kompletnego sensu, przyzwyczaiłam się do bólu wbijanego w plecy noża. A wszystko przez jebaną naiwność. Najlepszym rozwiązaniem jest wypić ćwiartkę cytrynówki i odciąć się od tego chorego psychicznie świata. / j.
|
|
 |
|
jestem damską wersją aroganckiego skurwiela - olewam miłość, zdecydowanie wolę melanż. / veriolla
|
|
 |
|
Wejdź w moje myśli i zawróć mi w głowie na zawsze . Jeżeli chcesz później zniknąć , to wcale tego nie rób . | dzyndzelek
|
|
 |
|
Niektórym ludziom chce się przyjebac za to, że oddychają | dzyndzeel
|
|
 |
|
Jak sobie wyobrażam, że miałabym Cię nigdy nie poznać to serce mnie boli. Dziękuję Ci za pojawienie się w moim życiu. Zmieniłeś mnie.
|
|
 |
|
Stan zakochania - kiedy nawet zwykłe "cześć" sprawia ci cholerną radość. / j.
|
|
 |
|
Tak bardzo chciałabym przejść za rękę z facetem, którego kocham, przy którym jestem szczęśliwa i przy którym czuje się bezpieczna jak w domu. Przejść perfidnie obok tego palanta, który mnie zawiódł, złamał serce, zdradził i wykorzystał, widząc w jego oczach zazdrość i cholerny żal. Żałujesz? Być może, ale to i tak nie ma teraz najmniejszego znaczenia dla mnie. / j.
|
|
 |
|
nie obchodzą mnie mamy biesiady dobiegające z salonu , ani ona śpiewająca i gadająca z kotem w korytarzu , gdzieś mam to , że tata biega mi po pokoju naprawiając gniazdka i nawet nie przeszkadza mi to , że ciągle przez to wyłącza mi się komputer . jestem w stanie przemilczeć psa który który leżąc na łóżku właśnie je moje ulubione chipsy . i nawet sąsiad wiercący coś w ścianie mnie kij obchodzi , telefon świeci się na okrągło przez dziesięć minut , olewam 20 nowych wiadomości . myślę o Tobie , o tym co robisz , czy przynajmniej przez chwilę przeszłam Ci przez myśl i tak dobrze myślicie - zakochałam się , straciłam dla niego głowę . / grozisz_mi_xd
|
|
 |
|
Zbliża się wieczór. Będzie noc. Wszyscy pójdą spać a ja znów będę zmagać się z tym cholernie trudnym do pokonania zjawiskiem. Sen. Kolejny zły sen. Kolejne nieprzespane godziny. Mam dość. Czerwone oczy, obolały kark, zdruzgotany mózg i masa cierpień. Kolejny rzeczywisty koszmar. Lęk i cierpienie. Nie chce snu. Chce czuwać. Chce być szczęśliwa. Bez krzyku . / k.sz
|
|
 |
|
- Kim chcesz zostać w przyszłości?
- Jego żoną.
|
|
|
|