 |
|
jeśli celujesz w gwiazdy, to możesz wdepnąć w gówno, ale jak celujesz w gówno, to zawsze trafisz w gówno.
|
|
 |
|
Nikt mi nie wierzy, ale ty to z pewnością zrozumiesz. Tęsknota czasem może aż boleć, prawda?
|
|
 |
|
To jest moje życie i zamierzam robić z nim to, co chcę. Moje decyzje, moje błędy, moje szanse, moje przyjaźnie, moje myśli, moje uczucia, mój ból, moje porażki - wszystko zależy ode mnie. Inni mogą tylko patrzeć i ewentualnie pocałować mnie w dupę.
|
|
 |
|
'' na halloween przebiorę się za okres. potem się spóźnię i wszyscy się będą bali. ''
|
|
 |
|
walenie łbem o ścianę mniej boli, niż przyglądanie się temu, jak głupio postępujesz.
|
|
 |
|
zostałam zraniona już wiele razy, a i tak jeszcze stoję na nogach.
nie upadłam, nawet nie kucnęłam.
cały czas stoję.
jak ja to robię?
|
|
 |
|
masz oczy w kolorze kłamstwa.
|
|
 |
|
czasem jest tak zajebiście, że aż trzeba się napić. czasem jest tak tragicznie, że aż trzeba się upić.
|
|
 |
|
mam faceta, który widząc mnie pijaną zanosi mnie na rękach do domu, zamiast robić awantury o to, jak mogłam się tak spić. i wreszcie mam faceta, któremu nie przeszkadza moja cholerna pewność siebie i ciągłe zmiany humorów.
|
|
 |
|
W końcu dociera do Ciebie, że marzeń nie spełnia złota rybka, Święty Mikołaj nie istnieje, a szczęście to nie nowa lalka, zabawa w piaskownicy czy czekoladowy batonik ze sklepu. Świat stał się dorosły, poważny i tysiąckroć trudniejszy niż wyobrażałaś sobie tą małą główką sześcioletniego dziecka. / 61sekund
|
|
 |
|
gdy się wkurwiam i jestem gotów rozwalić szczękę każdemu napotkanemu frajerowi, patrzysz błagalnym wzrokiem. gdy biję w ścianę z całej ściany przytulasz mnie do tyłu i prosisz bym tego nie robił. kiedy widzisz mnie z lufką czy wiesz, że zaraz będę tam gdzie zawsze wracam do nałogu, masz łzy w oczy i powtarzasz, że nie jestem wtedy sobą, ale nie odejdziesz. wciąż krzyczę, wciąż się biję, dużo piję, klnę jak szewc, ciągle mam problem z byłymi laskami, mam ciężki charakter i często coś mi nie pasuję, nie bywam zbyt często romantyczny, za to zboczony nad wyraz. nieraz słyszałem, że jestem aroganckim chamem. że żadna głupia się dla mnie nie znajdzie. więc wytłumacz mi czemu Ty, z opinią dobrej córki, grzeczna, dobrze wychowana, z dobrego domu, nie pijąca, nie paląca widzisz we mnie? chyba wszyscy wkoło Ci powtarzali, że to błąd, a ty? Ty się przytulasz i powtarzasz, że jestem najlepszy. I powiedz mi teraz, że leci na mój hajs i mnie nie kocha, skurwysynie.
|
|
|
|