 |
|
Nie myślała teraz o tym by samej być szczęśliwą. Bawiła się, a w sumie próbowała bawić się życiem by nie pokazywać mu że wygrał. Wygrał jej uczucia, wygrał jej ból i cierpienie. Oddała mu je. Została osowiała, samotna, smutna i bez braku chęci do życia. Czy tego właśnie chciał? / lovess
|
|
 |
|
Mam ochotę wziąć telefon do ręki i napisać Ci że to koniec, zerwać wszelki kontakt i zapomnieć o naszej znajomości. Wiesz dlaczego ? Po prostu się boję, zaczyna mi zależeć, to już nie jest dla mnie zwykła przelotna znajomość, rodzi się we mnie uczucie. A skończenie tego wszystkiego było by najprostszym rozwiązaniem na to żeby nie pozwolić moim uczuciom brnąć dalej, żeby po raz kolejny nie zostać zraniona./leniaa
|
|
 |
|
Nie ukrywam, że chciałam takiej samej zabawy, z którą Ty mnie wciągnąłeś pewien czas temu. Pozwoliłeś mi na to, abym uwierzyła w siebie, miłość, abym nauczyła się na nowo ufać. I udało mi się to wszystko osiągnąć tylko dlaczego właśnie takim kosztem? Dlaczego za odrobinę szczęścia muszę płacić tak wysoką cenę? Kiedyś może to załatwiłabym inaczej, ukryła wszystko w słonych łzach, ale nie. Tym razem nie będę cichą myszką, która nie zrobi nic, która nie odezwie się słowem. Przykro mi, że musiałam tracić czas na Ciebie. Przykro mi, że przeżywałam nasze dwie poważne kłótnie. Przykro mi jest również przez to, co mi powiedziałeś. Nie zraniłeś, jak Twoi poprzednicy. Zraniłeś inaczej, zraniłeś bez znieczulenia, bez bólu, ale z nowym doświadczeniem.
|
|
 |
|
Dzisiejszy sposób na zerwanie przez faceta, to znalezienie wiarygodnego kłamstwa.
|
|
 |
|
Śmiałam się, bawiłam, tańczyłam do upadłego, a teraz? Siedzę z herbatą w ciemnym pokoju i uświadamiam sobie, że Cię straciłam, że to już tylko Ona ma Twoje usta, Twe oczy, Twe słowa i dziś już tylko ona dostaje kwiaty bez okazyjnie tylko dlatego, że chcesz poprawić jej humor. Owszem przegrałam. Przegrałam wszystko. Ciebie, przyjaźń i kumpla. Kontakty się urywają, telefon nie dzwoni, a ja mam już tylko wsparcie w obcych osobach, w nowych twarzach, których poznaje z dnia na dzień na nowej dzielni. Wymazuje wszystko, rozpoczynam nowy etap życia. Nie koniecznie u Twojego boku, nie koniecznie z tamtymi mordami, muszę żyć, wstecz nie patrzeć, kolorowe okno swej tęczy umacniać/lajfisbrutal
|
|
 |
|
Nie potrafię zrozumieć Twojego postępowania. Wszyscy jesteśmy ludźmi i każdy z nas popełnia błędy, czasem ranimy innych ale zazwyczaj wyciągamy z tego wnioski, mamy wyrzuty sumienia. A Ty ? Jakim człowiekiem jesteś, że nie przejmuje Cię ludzkie cierpienie wręcz sprawia Ci przyjemność zadawanie komuś bólu. Jak możesz stanąć z drugą osobą twarzą w twarz spojrzeć jej w oczy i ot tak skłamać, jak radzisz sobie z tym że spieprzyłeś życie kolejnej osoby ? Jakim cudem, udaje Ci się zasnąć wiedząc że jesteś tak fałszywy w stosunku co do innych.? I choć, nikomu nie życzę źle, to mam nadzieje że pewnego dnia to wszystko do Ciebie wróci, że poczujesz jak to jest./leniaa
|
|
 |
|
Piszę nowy scenariusz życia. Zmieniam się. Nie zachowuję się tak, jak wcześniej. Zmieniłam podejście do egzystencji, pojmując jakie błędy popełniłam. Nie próbuję zapomnieć o niczym, bo to byłaby wyłącznie ucieczka, na którą nie mogę się zapisać. Wiem co było źle, a co jest teraz. Linia powoli się wyrównuje, ale dni wciąż są zmienne. Zmieniają się momentalnie, czasami szybciej niż mój humor, na który mam od niedawna wpływ. Stałam się spokojna i opanowana. Zaczęłam cieszyć się tym co mam. Zaczęłam realizować stare plany i zmieniłam całkowicie swój wygląd. Wyrzuciłam stare, szare ubrania, które zastąpiłam czymś nowym, kolorowym. Zmieniłam fryzurę, makijaż. Zaczęłam ubierać sukienki i szpilki. Zmieniłam dziewczynę z brakiem stylu na zadbaną i piękną kobietę, która powoli dojrzewa niczym brzydkie kaczątko, które staje się pięknym łabędziem.
|
|
 |
|
Planuje, analizuje i marze. Planuję swą przyszłość, analizuje każde wspomnienia i marzę o miłości. Miłości tej prawdziwej i szczerej, której Ty nie potrafiłeś mi ofiarować. Dam radę, jasne, że wytrzymam. Tak jak naparstek na paluszku nic nie znaczącą osobą w mym życiu jesteś Ty. Nie będziesz już mi potrzebny. Pozwalam Ci odejść. Bądź szczęśliwy, nie koniecznie ze mną i baw się. Baw się do rana, pij do upadłego i jaraj z przyjaciółmi. Już dziś czerp od życia jak najwięcej i nie żałuj niczego. Wywołuj uśmiech na twarzach innych i ofiaruj im swą bezgraniczną przyjaźń. Nasze drogi w pętelce miłości się rozchodzą. Dziś już czeka na nas zwykła znajomość. Nie przeszkadza mi to. Nauczyłam się żyć bez Ciebie i chcę Ci przekazać, że ważne jest już tylko szczęście Twe/lajfisbrutal
|
|
 |
|
To nie tak że tylko bawię się jego uczuciami że to wszystko jest dla mnie czymś w rodzaju gry. Czuję coś, nie potrafię tego określić, w pewien sposób mi na nim zależy, martwię się gdy dzieje się z nim coś złego, cieszę się widząc go i w gruncie rzeczy bardzo chciałabym dopuścić go do siebie, pozwolić mu mnie poznać, otworzyć się przed nim, dać mu szanse dać szanse nam, spróbować, doznać jak to jest być kochanym. Ale za cholerę nie potrafię, po prostu nie potrafię. Hamuje mnie fakt że nadal Kocham kogoś innego i to właśnie do niego nadal należy moje serce, moja psychika i każdy milimetr mojego ciała./leniaa
|
|
 |
|
Wyglądam przez okno, zastanawiając się nad przyszłością. Boję się, boję się tego że już nigdy Cię nie zobaczę, na myśl o tym że jesteś tak daleko ode mnie ogarnia mnie panika. Czuję się bezsilna, wiem że tak na prawdę nic nie mogę już zrobić. Nie ma już możliwości że przypadkowo spotkamy się gdzieś w tłumie ludzi na mieście lub na imprezie. I choć za każdym razem to tak bardzo bolało, z drugiej strony było jedynym co powodowało że dawałam sobie radę.Wiedziałam że jesteś blisko... Teraz wszystko skończone, zacząłeś nowe życie, daleko stąd, nowy rozdział wszystko od początku. Zostawiając tutaj wszystkie wspólne wspomnienia, każdy zakątek tego miasta przypomina mi o nas, ławka na której przeprowadziliśmy tyle rozmów, promenada na której się poznaliśmy, park w którym pierwszy raz poczułam smak Twoich ust... wszystkie te miejsca mają dla mnie wartość sentymentalną, i choć chciałabym nie potrafię.. Nie potrafię zapomnieć i iść na przód. /leniaa
|
|
 |
|
To nie ból fizyczny jest tak silny i odczuwalny, lecz to co ktoś rzuca w Twoje serce, a później miesza z błotem.
|
|
 |
|
czuję coś więcej niż pustkę. czuję coś więcej niż otaczającą mnie samotność. czuję, że straciłam część siebie. czuję, że zgubiłam kawałek życia, niszcząc przy tym swoją godność.
|
|
|
|