głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika korzoonek

Bardzo chciałabym Ci pomóc  ale tak szczerze mówiąc  nawet nie wiem od czego mogłabym zacząć. Przecież nawet nie słuchasz kiedy rozmawiamy... jak gdybyś w myślach  jedynie szukał drogi którą mógłbyś uciec. To tak bardzo boli i pomału wyniszcza mnie od środka. Martwię się  każdego dnia zastanawiam się jak i czy w ogóle dajesz sobie radę. Chciałabym być tam z Tobą i mieć pewność że jesteś  bo chociaż  ciężko mi to powiedzieć... codziennie zadręczam się pytaniem czy żyjesz. Za każdym razem kiedy wyciągałam do Ciebie pomocną dłoń Ty odpychałeś mnie jeszcze dalej niż byłam poprzednio. Nie rozumiem.. przecież w zasadzie jestem ostatnią osobą która Kocha Cię pomimo tych wszystkich złych stron i myśli o Twoim dobru. Więc Proszę... jeśli na prawdę nie obchodzi Cię już własny los  jeśli nie zależy Ci już na życiu w tym świecie. Zrób to dla mnie  podejmij się choć jednej próby  walcz. Bo jeśli Ciebie zabraknie  nie poradzę sobie z tym. to mnie zniszczy. leniaa

leniaa dodano: 6 grudnia 2013

Bardzo chciałabym Ci pomóc, ale tak szczerze mówiąc, nawet nie wiem od czego mogłabym zacząć. Przecież nawet nie słuchasz kiedy rozmawiamy... jak gdybyś w myślach, jedynie szukał drogi którą mógłbyś uciec. To tak bardzo boli i pomału wyniszcza mnie od środka. Martwię się, każdego dnia zastanawiam się jak i czy w ogóle dajesz sobie radę. Chciałabym być tam z Tobą i mieć pewność że jesteś, bo chociaż ciężko mi to powiedzieć... codziennie zadręczam się pytaniem czy żyjesz. Za każdym razem kiedy wyciągałam do Ciebie pomocną dłoń Ty odpychałeś mnie jeszcze dalej niż byłam poprzednio. Nie rozumiem.. przecież w zasadzie jestem ostatnią osobą która Kocha Cię pomimo tych wszystkich złych stron i myśli o Twoim dobru. Więc Proszę... jeśli na prawdę nie obchodzi Cię już własny los, jeśli nie zależy Ci już na życiu w tym świecie. Zrób to dla mnie, podejmij się choć jednej próby, walcz. Bo jeśli Ciebie zabraknie, nie poradzę sobie z tym. to mnie zniszczy./leniaa

Słucham kiedy bliscy mi ludzie opowiadają o swoich problemach i staram się jakoś ich wesprzeć  pomóc czy najzwyczajniej w świecie być dla nich w każdej chwili.. Nie za bardzo opowiadam o swoich teraźniejszych ponieważ po prostu wydaję mi się że w zasadzie nie chcą o tym słuchać  ale prawdę mówiąc nic nie jest okej. Pomagam i staram się doradzić innym  podczas gdy sama nie potrafię uporać się z własnym życiem. leniaa

leniaa dodano: 4 grudnia 2013

Słucham kiedy bliscy mi ludzie opowiadają o swoich problemach i staram się jakoś ich wesprzeć, pomóc czy najzwyczajniej w świecie być dla nich w każdej chwili.. Nie za bardzo opowiadam o swoich teraźniejszych ponieważ po prostu wydaję mi się że w zasadzie nie chcą o tym słuchać, ale prawdę mówiąc nic nie jest okej. Pomagam i staram się doradzić innym, podczas gdy sama nie potrafię uporać się z własnym życiem./leniaa

Nienawidzę żyć w niewiedzy. Nienawidzę tego czasu  kiedy wszystko wokół staje się zagadką  na którą nie potrafię odnaleźć odpowiedzi. Bo im dłużej w tym trwam  to coraz bardziej się wycofuję ze wszystkiego. Coraz częściej zastanawiam się  ile to ma wszystko trwać. Czy czekanie ma w takim razie jeszcze sens? A może to było znów coś chwilowego  może sama za bardzo się zaangażowałam i straciłam poczucie czasu i wartości  którą jeszcze do niedawna miałam? Momentami wydaje mi się  jakby coś umykało przede mną. Jakbym traciła wewnętrzną część samej siebie. Jednak boję się do tego przyznać. Boję się przyznać do czegokolwiek  bo przecież ból zawsze był moim nieustannym przyjacielem  więc czemu nagle miałby odejść?

remember_ dodano: 1 grudnia 2013

Nienawidzę żyć w niewiedzy. Nienawidzę tego czasu, kiedy wszystko wokół staje się zagadką, na którą nie potrafię odnaleźć odpowiedzi. Bo im dłużej w tym trwam, to coraz bardziej się wycofuję ze wszystkiego. Coraz częściej zastanawiam się, ile to ma wszystko trwać. Czy czekanie ma w takim razie jeszcze sens? A może to było znów coś chwilowego, może sama za bardzo się zaangażowałam i straciłam poczucie czasu i wartości, którą jeszcze do niedawna miałam? Momentami wydaje mi się, jakby coś umykało przede mną. Jakbym traciła wewnętrzną część samej siebie. Jednak boję się do tego przyznać. Boję się przyznać do czegokolwiek, bo przecież ból zawsze był moim nieustannym przyjacielem, więc czemu nagle miałby odejść?

Chcesz mi coś powiedzieć? Śmiało. Chwyć mnie za dłoń  spójrz w głębie mych tęczówek i powiedz co leży Ci na sercu. Nie ważne jakie konsekwencje poniosę  nie ważne czy wyznasz mi miłość bądź nienawiść i pogardę. Zróbmy krok w przód i powiedź co zostało z Nas  ile dla Ciebie znaczę i czy w ogóle coś znaczę. Nie odtrącaj mnie  wyznaj szczerze swe uczucia  opowiedz o wszystkim. Nawet o tej blondynce  brunetce czy rudej  powiedz mi wszystko  nie oszukuj mnie. Chcę znać prawdę  bo Twa obojętność rozrywa me serce. Nie każ mi czekać  uwolnij mnie z sideł swych ramion i tak po prostu wyznaj mi prawdę  której od tygodni wyczekuje. Odważ się  nie będę krzyczeć  odejdę w milczeniu życząc Ci szczęścia na nowej drodze  która tym razem może okaże się szczęśliwsza niż ze mną. Przestańmy udawać  że nic się nie stało porozmawiajmy ukoimy ból  który z każdym dniem jest coraz większy.Nie szarp moimi uczuciami które tak perfekcyjnie przyzwyczaiły się do cierpienia.Pozwól mi odejść bądź zatrzymaj mnie!  Lib

lajf_is_brutal dodano: 22 listopada 2013

Chcesz mi coś powiedzieć? Śmiało. Chwyć mnie za dłoń, spójrz w głębie mych tęczówek i powiedz co leży Ci na sercu. Nie ważne jakie konsekwencje poniosę, nie ważne czy wyznasz mi miłość bądź nienawiść i pogardę. Zróbmy krok w przód i powiedź co zostało z Nas, ile dla Ciebie znaczę i czy w ogóle coś znaczę. Nie odtrącaj mnie, wyznaj szczerze swe uczucia, opowiedz o wszystkim. Nawet o tej blondynce, brunetce czy rudej, powiedz mi wszystko, nie oszukuj mnie. Chcę znać prawdę, bo Twa obojętność rozrywa me serce. Nie każ mi czekać, uwolnij mnie z sideł swych ramion i tak po prostu wyznaj mi prawdę, której od tygodni wyczekuje. Odważ się, nie będę krzyczeć, odejdę w milczeniu życząc Ci szczęścia na nowej drodze, która tym razem może okaże się szczęśliwsza niż ze mną. Przestańmy udawać, że nic się nie stało,porozmawiajmy,ukoimy ból, który z każdym dniem jest coraz większy.Nie szarp moimi uczuciami,które tak perfekcyjnie przyzwyczaiły się do cierpienia.Pozwól mi odejść bądź zatrzymaj mnie!/ Lib

Do dziś pamiętam Twoje słowa  gdy wyjeżdżałeś. Wirują w mych myślach  utwierdzają mnie w przekonaniu jaka byłam naiwna. Miałeś być zawsze  miałeś dzwonić  pisać i tęsknić. Obiecałeś  że inna nie wejdzie pomiędzy nas  przysięgałeś  że jestem tylko ja  a inne się nie liczą. Więc pytam co z Twymi obietnicami? Gdzie się podziały? Tak samo jak Ty odeszły  ale wiesz w głębi duszy cieszę się  że stało się tak  a nie inaczej  ale z tego miejsca za jedno Cię przepraszam. Przepraszam  że pokochałam takiego dupka  a który od moich kumpli dostanie wpierdol jak tylko pokaże się na rewirach. Przepraszam  gdy za mnie oberwiesz i gdy stracisz swą twarz i dumę  ale to już nie ja jestem temu wszystkiemu winna. Oni po prostu nienawidzą chłopców  którzy łamią mi serce i zarywają w tym samym czasie do pięciu innych czy do zajętych.  ajf is brutal

lajf_is_brutal dodano: 20 listopada 2013

Do dziś pamiętam Twoje słowa, gdy wyjeżdżałeś. Wirują w mych myślach, utwierdzają mnie w przekonaniu jaka byłam naiwna. Miałeś być zawsze, miałeś dzwonić, pisać i tęsknić. Obiecałeś, że inna nie wejdzie pomiędzy nas, przysięgałeś, że jestem tylko ja, a inne się nie liczą. Więc pytam co z Twymi obietnicami? Gdzie się podziały? Tak samo jak Ty odeszły, ale wiesz w głębi duszy cieszę się, że stało się tak, a nie inaczej, ale z tego miejsca za jedno Cię przepraszam. Przepraszam, że pokochałam takiego dupka, a który od moich kumpli dostanie wpierdol jak tylko pokaże się na rewirach. Przepraszam, gdy za mnie oberwiesz i gdy stracisz swą twarz i dumę, ale to już nie ja jestem temu wszystkiemu winna. Oni po prostu nienawidzą chłopców, którzy łamią mi serce i zarywają w tym samym czasie do pięciu innych czy do zajętych. [ajf_is_brutal]

Zastanawia mnie czy myślisz o mnie przed snem  czy zaprzątam Ci sobą głowę na treningu  w szkole  jadąc metrem  pijąc z kumplami  zaciągając się szlugiem  szlajając się po starówce i w towarzystwie jej. Czy tuląc ją przed oczami ukazuje Ci się moja twarz  całują jej usta przypominasz sobie smak moich ust  przyglądając się jej tęczówkom doszukujesz się głębi tajemnicy  którą widziałeś w moich. Łapiąc ją za rękę  łaskoczesz ją opuszkami kciuka przyglądając się czy będzie się wiercić  jak zawsze robiłam to ja. Spędzając z nią czas doszukujesz się moich zalet? Też kłócisz się z nią dla rozrywki  by po chwili przepraszać? Czy daje Ci tyle szczęścia co ja  w połowie kocha Cię jak ja? Czy zależy Ci na tej relacji? W głowie wiele rodzi się pytań  ale odpowiedź nasuwa się jedna. Straciłam Ciebie. Koniec jest nieunikniony i choć bardzo Cię kocham nigdy więcej Ci tego nie powiem. Zmarnowaliśmy swoją szansę  a ja robiąc krok w przód chce wyrwać się z Twojego nałogu i tak po prostu iść dalej  lib

lajf_is_brutal dodano: 20 listopada 2013

Zastanawia mnie czy myślisz o mnie przed snem, czy zaprzątam Ci sobą głowę na treningu, w szkole, jadąc metrem, pijąc z kumplami, zaciągając się szlugiem, szlajając się po starówce i w towarzystwie jej. Czy tuląc ją przed oczami ukazuje Ci się moja twarz, całują jej usta przypominasz sobie smak moich ust, przyglądając się jej tęczówkom doszukujesz się głębi tajemnicy, którą widziałeś w moich. Łapiąc ją za rękę, łaskoczesz ją opuszkami kciuka przyglądając się czy będzie się wiercić, jak zawsze robiłam to ja. Spędzając z nią czas doszukujesz się moich zalet? Też kłócisz się z nią dla rozrywki, by po chwili przepraszać? Czy daje Ci tyle szczęścia co ja, w połowie kocha Cię jak ja? Czy zależy Ci na tej relacji? W głowie wiele rodzi się pytań, ale odpowiedź nasuwa się jedna. Straciłam Ciebie. Koniec jest nieunikniony i choć bardzo Cię kocham nigdy więcej Ci tego nie powiem. Zmarnowaliśmy swoją szansę, a ja robiąc krok w przód chce wyrwać się z Twojego nałogu i tak po prostu iść dalej [lib]

Co z tego  że mamy ze sobą kontakt  udajemy dobrych przyjaciół  skoro mi to nie wystarcza. Ja tęsknie za tym chłopakiem  który myślał tylko o mnie  tylko mnie chciał mieć  tylko mi dawał ogrom szczęścia i tylko ja byłam tą najważniejszą. Brakuje mi chwil  gdy wtuleni w siebie leżeliśmy na łóżku wyobrażając sobie swą przyszłość. Brakuje mi momentów  gdy spędzaliśmy beztroskie dni razem nie przejmując się rzeczywistością. Byliśmy tylko my odłączeni zupełnie od świata i skradając sobie pocałunki cieszyliśmy się swoją obecnością. Gdzie to się podziało? Gdzie podziało się uczucie  którym się obdarzyliśmy. Wiem  że ono jeszcze nie wygasło  żar się jeszcze tli  my tylko musimy spiąć się i wszystko odbudować. Musimy  skarbie  musimy uwierzyć w siebie  w swoją miłość. Błagam  wróć z tej wyprawy  usiądź obok mnie  zatopmy się w słowach  które cisną się na język i nie pozwólmy nikomu nas rozdzielić. Pokażmy wszystkim  że odległość nie potrafi nas rozdzielić. Bądźmy silni  wiem  że kochasz. lajf

lajf_is_brutal dodano: 16 listopada 2013

Co z tego, że mamy ze sobą kontakt, udajemy dobrych przyjaciół, skoro mi to nie wystarcza. Ja tęsknie za tym chłopakiem, który myślał tylko o mnie, tylko mnie chciał mieć, tylko mi dawał ogrom szczęścia i tylko ja byłam tą najważniejszą. Brakuje mi chwil, gdy wtuleni w siebie leżeliśmy na łóżku wyobrażając sobie swą przyszłość. Brakuje mi momentów, gdy spędzaliśmy beztroskie dni razem nie przejmując się rzeczywistością. Byliśmy tylko my odłączeni zupełnie od świata i skradając sobie pocałunki cieszyliśmy się swoją obecnością. Gdzie to się podziało? Gdzie podziało się uczucie, którym się obdarzyliśmy. Wiem, że ono jeszcze nie wygasło, żar się jeszcze tli, my tylko musimy spiąć się i wszystko odbudować. Musimy, skarbie, musimy uwierzyć w siebie, w swoją miłość. Błagam, wróć z tej wyprawy, usiądź obok mnie, zatopmy się w słowach, które cisną się na język i nie pozwólmy nikomu nas rozdzielić. Pokażmy wszystkim, że odległość nie potrafi nas rozdzielić. Bądźmy silni, wiem, że kochasz.[lajf]

Z każdego kąta wyłania się promyk  a w blasku ukazują się sylwetki obcych mężczyzn. Nakłaniają mnie do złego  wpadam w wir flirtu i dążę do perfekcji w ich oczach. Owijam sobie ich wokół palca i czerpię jak najwięcej. Nęcę  uwodzę i kuszę. Znajomi mówią  że wróciła dawna Milena i cieszą się  że znów mogą usiąść ze mną przy mocnym skręcie  dobrej wódce i bawić się do rana. Widzę błysk w ich oku i zachwyt z mojej osoby  że się pozbierałam  ale to tylko czysta gra. Perfekcyjnie udaje i potrafię dobrze kłamać. Nic nie jest dobrze. Ja nadal wieczorami tęsknie  wylewam monolog słów jakie chce Ci przekazać i wcale nie obchodzą mnie Ci naiwni chłopcy  którzy myślą  że ich pokocham. Nie  oni mnie nie interesują  ja wolę wrócić do wspomnień  gdzie mam Ciebie. Żaden Ci nie dorówna  żaden nie może zastąpić Ci miejsca. Ja czekam  czekam wiernie wiesz? I choć jesteś gdzieś daleko  ja trwam. Trwam z Tobą duchem i łudzę się  że wrócisz  bo Kocham Cię. Tak kocham Cię cholernie mocno  lajfisbrutal

lajf_is_brutal dodano: 15 listopada 2013

Z każdego kąta wyłania się promyk, a w blasku ukazują się sylwetki obcych mężczyzn. Nakłaniają mnie do złego, wpadam w wir flirtu i dążę do perfekcji w ich oczach. Owijam sobie ich wokół palca i czerpię jak najwięcej. Nęcę, uwodzę i kuszę. Znajomi mówią, że wróciła dawna Milena i cieszą się, że znów mogą usiąść ze mną przy mocnym skręcie, dobrej wódce i bawić się do rana. Widzę błysk w ich oku i zachwyt z mojej osoby, że się pozbierałam, ale to tylko czysta gra. Perfekcyjnie udaje i potrafię dobrze kłamać. Nic nie jest dobrze. Ja nadal wieczorami tęsknie, wylewam monolog słów jakie chce Ci przekazać i wcale nie obchodzą mnie Ci naiwni chłopcy, którzy myślą, że ich pokocham. Nie, oni mnie nie interesują, ja wolę wrócić do wspomnień, gdzie mam Ciebie. Żaden Ci nie dorówna, żaden nie może zastąpić Ci miejsca. Ja czekam, czekam wiernie wiesz? I choć jesteś gdzieś daleko, ja trwam. Trwam z Tobą duchem i łudzę się, że wrócisz, bo Kocham Cię. Tak kocham Cię cholernie mocno [lajfisbrutal]

Coś się stało  coś czego nie przewidziałam  może nawet nie spodziewałam się tego. Złamałam się. Złamałam wszystko  to co w sobie miałam. Odrzuciłam strach  emocje  wszystkie uczucia na bok i zablokowałam się przed ludźmi. Nie pozwoliłam nikomu na dotarcie do mojego wnętrza  do poznania zakamarków mojej duszy. Nie chciałam  aby ktoś wiedział co czuję  co się ze mną dzieje. Bo po co miałam okazywać ten smutek i ból? Dlaczego miałam komuś zawracać głowę tym co się działo w moim ciele  umyśle? Czułam  że to jest bez sensu  że mówienie o tym co działo się w duszy nie miało żadnego znaczenia dla nikogo  a szczególnie dla mnie. Pękłam. Na jakiś sposób pękłam i odpuściłam sobie wszystko. Odpuściłam wiarę w siebie  w marzenia. Odpuściłam sobie fragment życia pozbawiając się wszelkich uczuć. Nie chciałam dopuścić po raz kolejny do siebie smutku  łez  czy nowych rozczarowań. Nie byłam i wciąż nie jestem na to przygotowana.

remember_ dodano: 14 listopada 2013

Coś się stało, coś czego nie przewidziałam, może nawet nie spodziewałam się tego. Złamałam się. Złamałam wszystko, to co w sobie miałam. Odrzuciłam strach, emocje, wszystkie uczucia na bok i zablokowałam się przed ludźmi. Nie pozwoliłam nikomu na dotarcie do mojego wnętrza, do poznania zakamarków mojej duszy. Nie chciałam, aby ktoś wiedział co czuję, co się ze mną dzieje. Bo po co miałam okazywać ten smutek i ból? Dlaczego miałam komuś zawracać głowę tym co się działo w moim ciele, umyśle? Czułam, że to jest bez sensu, że mówienie o tym co działo się w duszy nie miało żadnego znaczenia dla nikogo, a szczególnie dla mnie. Pękłam. Na jakiś sposób pękłam i odpuściłam sobie wszystko. Odpuściłam wiarę w siebie, w marzenia. Odpuściłam sobie fragment życia pozbawiając się wszelkich uczuć. Nie chciałam dopuścić po raz kolejny do siebie smutku, łez, czy nowych rozczarowań. Nie byłam i wciąż nie jestem na to przygotowana.

To nie jest tak  ze nie chce tego powiedziec. To nie jest tak  ze nie potrafie okazac uczuc.. Bo potrafie  na pewno jeszcze potrafie to zrobic  ale gdzies w glebi serca sie boje  rozumiesz? Boje sie kolejnego zranienia  bolu  tej chwili niepewnosci  strachu  ktory zawsze krazy pomiedzy tym wszystkim. Nie chce ponownie tego znosic. Nie chce bac sie po raz kolejny i zastanawiac sie nad tym co bedzie  i jak. Bo dzisiaj nie mam zadnej pewnosci  ze cos co jest ma szanse na przetrwanie. Nie mam zadnej gwarancji  ze moje badz jego uczucia jeszcze beda w stanie przetrwac kazda probe czasu. Przeciez nie mozna tego przewidziec  wiec prosze... Nie wymagaj ode mnie rzeczy niemozliwych  bo nie mam juz sil tego znosic. Nie mam sil  aby zastanawiac sie codziennie nad tym co moze byc. Wole wiedziec  co jest teraz niz co bedzie jutro  za tydzien  czy za miesiac.

remember_ dodano: 11 listopada 2013

To nie jest tak, ze nie chce tego powiedziec. To nie jest tak, ze nie potrafie okazac uczuc.. Bo potrafie, na pewno jeszcze potrafie to zrobic, ale gdzies w glebi serca sie boje, rozumiesz? Boje sie kolejnego zranienia, bolu, tej chwili niepewnosci, strachu, ktory zawsze krazy pomiedzy tym wszystkim. Nie chce ponownie tego znosic. Nie chce bac sie po raz kolejny i zastanawiac sie nad tym co bedzie, i jak. Bo dzisiaj nie mam zadnej pewnosci, ze cos co jest ma szanse na przetrwanie. Nie mam zadnej gwarancji, ze moje badz jego uczucia jeszcze beda w stanie przetrwac kazda probe czasu. Przeciez nie mozna tego przewidziec, wiec prosze... Nie wymagaj ode mnie rzeczy niemozliwych, bo nie mam juz sil tego znosic. Nie mam sil, aby zastanawiac sie codziennie nad tym co moze byc. Wole wiedziec, co jest teraz niz co bedzie jutro, za tydzien, czy za miesiac.

Wiem  że darzy mnie silnym uczuciem  wspomina wspólne chwile  chce  aby było dobrze i czuwa nade mną. Wszystkiego jestem pewna. Jestem pewna jego. Dlatego zadziwia Cię pewnie fakt czemu nie jesteśmy razem  skoro dwa serca odnalazły do swoich zamków klucz? Mnie również do zastanawia. Czasami mam chwilę  gdy myślę czemu los nas potraktował tak  a nie inaczej. Myślę  marzę i próbuję odnaleźć rozwiązanie w naszej sytuacji  ale chyba nic nie zmieni tego  że odległość nas przerosła. Twój wyjazd namieszał. Od początku naszej znajomości każdy próbuje rozdzielić nasze drogi  ale wierzę  że to jest niemożliwe. Może nie dziś  nie za miesiąc  ale za kilka lat będziemy razem szczęśliwi. Wszystko znów wróci do normy i spędzimy resztę życia u swego boku. Naprawdę w to wierzę  jestem w stanie za Ciebie oddać wszystko  a nawet i poczekać  aż wrócisz..  lajfisbrutal

lajf_is_brutal dodano: 10 listopada 2013

Wiem, że darzy mnie silnym uczuciem, wspomina wspólne chwile, chce, aby było dobrze i czuwa nade mną. Wszystkiego jestem pewna. Jestem pewna jego. Dlatego zadziwia Cię pewnie fakt czemu nie jesteśmy razem, skoro dwa serca odnalazły do swoich zamków klucz? Mnie również do zastanawia. Czasami mam chwilę, gdy myślę czemu los nas potraktował tak, a nie inaczej. Myślę, marzę i próbuję odnaleźć rozwiązanie w naszej sytuacji, ale chyba nic nie zmieni tego, że odległość nas przerosła. Twój wyjazd namieszał. Od początku naszej znajomości każdy próbuje rozdzielić nasze drogi, ale wierzę, że to jest niemożliwe. Może nie dziś, nie za miesiąc, ale za kilka lat będziemy razem szczęśliwi. Wszystko znów wróci do normy i spędzimy resztę życia u swego boku. Naprawdę w to wierzę, jestem w stanie za Ciebie oddać wszystko, a nawet i poczekać, aż wrócisz.. [lajfisbrutal]

Widzisz  podnioslam sie. Nie potrzebowalam pomocy psychologow  chodzenia do psychiatry i dbania o swoja psychike po naszym rozstaniu poprzez leczenie farmakologiczne. Podnioslam sie i mam sie dobrze. Wlasnie zyje  czuje  ze zyje  bo mam wokol siebie nowe osoby  ludzi  ktorzy na mnie zasluguja. Mam kogos kto jest dla mnie wsparciem  ale zarazem i szczesciem. Mam kogos przy kim moge byc soba  kogos przy kim czuje sie bezpiecznie. Odnalazlam w ludziach nadzieje  przyjazn. Odkrylam dzieki ich obecnosci  ze nie wszystko musi byc stracone poprzez jedno rozstanie. Zrozumialam  ze bledy  ktore w przeszlosci popelnilam nie maja prawa powracac. Nie maja one prawa decydowac o tym co bedzie dalej  jak bede zyc. Bo przeciez to zycie jest moje. Tylko i wylacznie moje  a wiec nikt inny  nikt obcy dla mojego serca nie ma prawa decydowac o niczym. Szczegolnie Ty  czlowiek  ktory stal sie dla mnie przeszloscia  ktory dla mnie przestal istniec.

remember_ dodano: 10 listopada 2013

Widzisz, podnioslam sie. Nie potrzebowalam pomocy psychologow, chodzenia do psychiatry i dbania o swoja psychike po naszym rozstaniu poprzez leczenie farmakologiczne. Podnioslam sie i mam sie dobrze. Wlasnie zyje, czuje, ze zyje, bo mam wokol siebie nowe osoby, ludzi, ktorzy na mnie zasluguja. Mam kogos kto jest dla mnie wsparciem, ale zarazem i szczesciem. Mam kogos przy kim moge byc soba, kogos przy kim czuje sie bezpiecznie. Odnalazlam w ludziach nadzieje, przyjazn. Odkrylam dzieki ich obecnosci, ze nie wszystko musi byc stracone poprzez jedno rozstanie. Zrozumialam, ze bledy, ktore w przeszlosci popelnilam nie maja prawa powracac. Nie maja one prawa decydowac o tym co bedzie dalej, jak bede zyc. Bo przeciez to zycie jest moje. Tylko i wylacznie moje, a wiec nikt inny, nikt obcy dla mojego serca nie ma prawa decydowac o niczym. Szczegolnie Ty, czlowiek, ktory stal sie dla mnie przeszloscia, ktory dla mnie przestal istniec.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć