 |
|
Może czas odpuścić i poczekać na to szczęście, które podobno kiedyś nadejdzie.?
|
|
 |
|
Ja nie chcę już tęsknić za tym, czego nie mam..
|
|
 |
|
Przyznaj, że gdy słuchasz muzyki, to właśnie Jego masz przed oczami.
|
|
 |
|
ale ten czas zap*erdala...
|
|
 |
|
Łatwiej się nie interesować. Łatwiej pogadać o mało istotnych sprawach. Każde pytanie może sprowadzić nas na niechcianą ścieżkę. Sam udajesz, że wszystko jest w porządku. Myślisz, że jak już mnie zdobyłeś , to teraz możesz traktować nijak. Łatwiej o nic nie pytać. Bo po co wnikać w to czy poradziłam już sobie z Twoim odejściem czy ciągle jeszcze płaczę. Po co masz wiedzieć jak się czuję - to tylko może spowodować wyrzuty sumienia, a tego właśnie unikasz. Nawet nie potrafisz się pożegnać... bardziej spodziewałam się , że to ja coś zrobię nie tak, że Cię skrzywdzę, ale tak szybko to urwałeś , że nawet nie miałam kiedy. Szkoda tylko , że wcześniej uwierzyłam, że jesteś ideałem . Rozczarowanie dużo mnie kosztowało.
|
|
 |
|
Możesz być dziś nikim,dla całego świata,
Pamiętaj dla niewielu jesteś całym światem.
Usta ludzi układają się w krzywiznę kłamstwa,
To prawda lecz nigdy nie mów - życie chuja warte.
|
|
 |
|
Wiem ta melodia zabija serca, zobaczysz zapomnisz, czas to morderca.
|
|
 |
|
Prehistoryczny człowiek żył w epoce kamienia łupanego, w trybie koczowniczym.Były to ciężkie czasy, ale jakoś sobie radził, wspierali go bliscy. Byli jedną wielką kochającą się gromadą. Współczesny człowiek żyje w epoce tanich fajek i wina, w trybie melanżowniczym, ale tu różni si ę od swojego przodka, jest zdany na siebie. Wprawdzie żyje w gromadzie, potocznie zwanej rodziną, ale w większości domów jest to sztuczne uczucie. Przyjaciele są fałszywi, czekając tylko na twój łup. Wolałabym żyć w epoce dinozaurów. Przysięgam / kolorowy.szatan
|
|
 |
|
Czuje twój smak,słyszę jak Ci bije serce. Czujesz mój dotyk i to serce mówi jeszcze. Już teraz wiem za czym tak naprawdę tęsknie, Boże nie chce nic więcej.
|
|
 |
|
nie wiem czemu byłam tak naiwna i pozwoliłam Ci wygrać. [ Jula ]
|
|
 |
|
nie wiem co będzie dalej, dlatego zgodnie z zasadą 'Carpe diem' - kieliszki w górę!
|
|
 |
|
[2] Nie spodziewałaś się tego. Nie z ust tego człowieka - Twojego przyjaciela. Nie czujesz tego samego do niego. Lubisz go. Nawet bardzo, ale nie aż tak jak on Ciebie. Nie chcesz mu łamać serca, ale nie masz wyjścia. Chcesz by był szczęśliwy z kimś kto odwzajemni jego uczucia. Dochodzisz do wniosku, że to może być Twoja wina i po chwili milczenia – przepraszasz, jeżeli swoim zachowaniem dawałaś mu jakąś nadzieję. I wtedy on mówi słowa, które ściskają żołądek i powodują kolejne łzy w oczach „Ty nie dawałaś mi nadziei, Ty jesteś moją nadzieją” .
|
|
|
|