 |
zmiażdżę Ci system swoim uśmiechem, koleś .
|
|
 |
nigdy nie mów do swojego przyjaciela 'a nie mówiłam?', gdy ten popełni błąd. podejdź do niego, przytul i powiedz 'będzie dobrze, nikt nie jest nieomylny'.
|
|
 |
Jestem z dnia na dzień coraz bardziej zmęczona byciem tu. Codziennie jakaś część mnie podpowiada mi, że jeśli potrzebuję stąd odejść to powinnam po prostu to zrobić. Bo tak naprawdę spora część mnie marzy o tym, by znaleźć się w miejscu, gdzie nadzieję będę mogła nabierać w dłonie niczym źrodlaną wodę i nie bać się przy tym, że przecieka mi przez palce. I tak naprawdę to mało mi tu zostało, jedynie patrzę na wasze życie - sama poza życiem.
|
|
 |
Mówisz, że coś do mnie czujesz. Że nagle gubisz się w uczuciach do mnie. Ale jakim cudem.? Przecież nigdy nie rozmawialiśmy dłużej niż minutę, zawsze było zwykłe "cześć". Widujesz mnie, codziennie w szkole. Z lekkim makijażem, dobrze dobranymi ciuchami i biżuterią. Włosy idealnie ułożone i ten pusty uśmiech na twarzy. Kochasz mnie za to, jak wyglądam wśród ludzi, a nie gdy jestem sama, a ze mną cztery ściany.
|
|
 |
Nie chcę Ci niczego komplikować. Chcę po prostu byś mnie zrozumiał..
Mówisz jaka jestem , a nic nie wiesz o mnie . Nie wiesz o czym chce zapomnieć , w jakiej jestem formie .
|
|
 |
paranoją jest to, że po spotkaniu z Tobą siedzę i obsesyjnie wącham swoje ubrania przesiąknięte Twoim zapachem. jeszcze większym wariactwem jest fakt, że mam ochotę unikać wody w wszelakiej postaci w odległości na kilometr, bojąc się, że go zmyję. wyobraź sobie moją desperację, kiedy boję się wypić szklanki wody w obawie, że zmyję z moich ust Twój doprowadzający mnie do szału zapach
|
|
 |
Bo w życiu przychodzi taki moment, że ktoś staje się dla Ciebie wszystkim..
|
|
 |
Coś w rodzaju zniknij , ale jednak bądź .
|
|
 |
` To że szaleje na punkcie jego czekoladowych oczu, uśmiechu, wyrazu twarzy, śmiesznymi odzywkami, czy wygłupami w moim towarzystwie nie oznacza że jestem nienormalna. To że miliony razy płakałam przez niego nie znaczy że jest mi obojętny, wręcz przeciwnie znaczy dla mnie cholernie wiele, za wiele. Codziennie czytając po 10 razy sms od niego mam nadzieje że jeszcze kiedyś mi je wyśle.
|
|
 |
I dzięki temu, że mam moje kopnięte w sam mózg wariatki to cholerne życie jest tak kolorowe. To wcale nie znaczy, że problemy znikają, że nie mam się czym przejmować i o co martwić, ale z Nimi jest po prostu łatwiej!
|
|
 |
to takie wkurwiające kiedy patrzysz na zegarek w komputerze i widzisz 20:20 lub inną z tych godzin, a ten idiota właśnie robi się dostępny
|
|
 |
Wdmuchujesz mi szczęście do ust. !
|
|
|
|