 |
Jestem singlem bo nieszczęścia chodzą parami.
|
|
 |
Czy wiesz, że... czekolada zwęża Twoje ubrania?
|
|
 |
Życie jest krótkie więc łam zasady, wybaczaj szybko, całuj powoli, kochaj szczerze, śmiej się bez opamiętania i nigdy niczego nie żałuj.
|
|
 |
boję się, że ja już zawsze będę za nim tęsknić.
|
|
 |
To miłe. Że ktoś chciałby ją mieć. Ja zawsze chciałam mieć takich przyjaciół z zeszłych lat. Jak mam. I z tego lata. Bilans jest taki, że dwa minusy dają plus.
Pojawiła się niespodziewanie, trochę z mojej inicjatywy. Zaprosiłam ją do siebie. Wgłąb siebie. Wysłuchiwała o wszystkich moich chęciach ucieczki. Ganiła, gdy uciekałam i wracałam pijana. Bała się, gdy za bardzo polubiłam alkohol. Dała mi całą siebie. Przelała we mnie nową wiarę w siebie. I choć nigdy nie miałam jej przy sobie. Noszę ją codziennie w sobie. I myślę, czy się wyspała. Czy nie bolą ją już plecy. I czy tak naprawdę jest szczęśliwa. Pierwszy trymestr za nami.
Dziękuję Ci. Mam nadzieję, że nigdy się nie zadławisz przeze mnie żadną jajecznicą.
A ja znów witam się ze sobą.
|
|
 |
jak mocno trzeba chcieć, by móc?
|
|
 |
czasami ludzie potrzebują drugiej szansy, ponieważ nie byli gotowi na pierwszą.
|
|
 |
to ten typ czekania, kiedy wiesz że sie nie doczekasz, ale jednak czekasz.
|
|
 |
WSZYSTKIEGO NAJLEPSIEJSZEGO PANOWIE ♥.
|
|
 |
Banan od ucha do ucha. :)
|
|
 |
Dwulicowi ludzie, nie wiem w którą twarz mam się wam śmiać.
|
|
 |
Stoczyłam się. Mocno stąpam nogami po samym dnie czując jak jego rozpacz wbija mi się w stopy. Każdy kamień, szkło, zardzewiały metal, ostry kawałek drewna raniący moje kolana po upadku przypominają mi dlaczego tu jestem. Zdarte łokcie, płynące czerwone po nadgarstkach potoki i czarne smugi na policzkach. Przepite oczy, w których popękały krwinki. Boję się... Panujący tu chłód i ciemność powodują, że zatracam się w tym wszystkim coraz bardziej nie mogąc znaleźć odwrotu. Serce bije nierównym rytmem powodując mocne kłucie. Zgubił mnie kolejny łyk... kolejna noc z zapitą mordą. Zniszczyłam wszystko co było ważne. Chciałam zapomnieć, uciec.. chciałam przestać być jedną, wielką niewiadomą. Stałam się nikim a pierdolona duma nie pozwala mi sobie pomóc. Wyniszczam się kawałek po kawałku czując jak stopniowo brakuje we mnie życia. Upadnę jeszcze niżej bo nie mam ochoty na litościwe spojrzenia i współczucie miotające wszystkimi na cztery strony świata. Zapomną.. zostanę tu. [ ciamciaa ♥ ]
|
|
|
|