 |
Zwykły szary dzień ludzie kolorują wódką .
|
|
 |
Jedyne co nas łączy to telefon w sieci "plus" | perspektywaszczescia
|
|
 |
głowa ♥ ;/ | perspektywaszczescia
|
|
 |
słuchać kłamstw znając prawdę - bezcenne.
|
|
 |
ludzie są wyjątkowi . każdy mnie wkurwia w inny sposób .
|
|
 |
chamstwo wrodzone , złośliwość bez granic , ale przyjazna dla przyjaciół , leniwa ale się stara , pracowita do swojej pasji ale ogólnie nic się jej nie chce , lubi ekstemalne przygody i ciekawe przeżycia , łatwo się przywiązuje do ludzi
|
|
 |
' wytłumacz mi tylko, po chuj to wszystko było ? '
|
|
 |
Jak anioł kobiecą duszę mam. Jak demon, zło od środka znam. Jestem dobrem,jestem złem. Fatamorganą, jawą i snem. Jak anioł sięgam chmur. Jak demon spadam w dół. Daję mało, lecz chcę dużo. Jestem słońcem, jestem burzą. Wszelkie żywioły w sobie mam. Anioła i demona znam. Jestem słońcem i pragnieniem. Wirem wody i zwątpieniem. Żarem swych ust spalam Cię. Nałogiem groźnym staję się.
|
|
 |
wczorajszy melanż zakończyłam zgonem ! dzięki chłopaki :D | perspektywaszczescia
|
|
 |
Kłóciliśmy się w samochodzie... Ostatnio często dochodziło do takich "sprzeczek" między nami. Zawsze powód się znalazł... Prowadziłam i krzyczałam na niego, on próbował przedrzeć się przez moje wrzaski ale ciężko mu to szło.... Gdy w końcu zabrał głos a ja zamilkłam wypominał mi każde potknięcie, każdy najmniejszy szczegół... Im więcej mówił tym moja noga była cięższa... Przyspieszałam coraz bardziej... Wtedy krzyknął że mam zwolnić.... O tak nienawidził, gdy jeździłam tak szybko... Zaczął prosić żebym zwolniła stał sie potulny jak baranek... Wtedy gwałtownie zahamowałam i zatrzymałam samochód "wysiadaj"-powiedziałam... nie wiedział co zrobić więc otworzyłam jego drzwi i powtórzyłam "wysiadaj" nic nie rozumiejąc wysiadł z samochodu a ja odjechałam.... Wyrzuty sumienia? nie nie miałam ich a on chyba w końcu coś zrozumiał...
|
|
|
|