 |
.` Gdy ją ujrzał , uśmiechnął się szeroko . Podbiegł do niej i uściskał z całej siły , tak , jakby nie widział jej już kilka lat . Nachylił się i musnął delikatnie wargami jej ciepły policzek . Wyznał jej miłość .. Ona zaś chwyciła go za spód koszuli i przyciągnęła do siebie . Zagryzła delikatnie dolną wargę i utonęła w jego pięknych , zielonych oczach .. Była szczęśliwa .. Po raz pierwszy , od dłużego czasu , poczuła , że ma wszystko czego potrzebowała .
|
|
 |
.` Moment w którym Ty patrzysz w oczy mi, w moim sercu tkwi nieprzerwany rytm, który jest wrogiem łez daje szczęście mi. Bo przy Tobie dziś, chce tak ciągle iść . ♥
|
|
 |
.` Usiadła na brzegu piaskownicy i pijąc tanie wino prosto z butelki, oszukiwała samą siebie, że wcale jej nie zależy. . ♥
|
|
 |
.` zatańcz ze mną jeszcze raz..
|
|
 |
.` i żyli długo i szczęśliwie, dopóki księżniczka z sąsiedniego królestwa nie założyła ładniejszej sukienki.
|
|
 |
.` Siedziała na parapecie z kubkiem ciepłego mleka, patrząc na gwiazdy, myśląc o nim.Miała założoną jego bluze i słuchała jakieś nudnej piosenki, która akurat leciała w radiu. Było już dosyć późno.Wzięła do ręki telefon, weszła w funkcję sms i napisała : Mimo tego , że dzielą nas kilometry i mimo tego ,że dobrze się bawisz teraz z kumplami chciałam ci napisac, że dziękuję za wszystko. Chwile jeszcze zastanowila sie, czy dac mu tą błahą buźkę z dwukropkiem i gwiazdką na sam koniec, wkońcu nie liczyła na nic wielkiego, po prostu chciała mu podziękować za to, że się nią interesował. Jednak po przemyśleniach zrezygnowała z tego . Wysłała mu tą wiadomość i wróciła do swych przemyśleń. Nagle poczuła wibracje telefonu . Dzwonił do niej . Odebrała.Usłyszała jego głos, który tak uwielbiała nie wiedziałą co ma powiedziec. On zaczął : Wiesz ja Cie też. Wiem, że zapewne nie wiesz co powiedziec ale ja Cie KOCHAM. Jej oczy zaczeły napływać łzami.A on dodał: - Kotek nie płacz bo nie ma powodu... ...
|
|
 |
.` kiedy przyszłam do szkoły, po mojej, ponadtygodniowej nieobecności, na mój widok, uśmiechnął się, po czym podszedł do mnie, przytulił mnie i nerwowo zaczął grzebać w plecaku, szukając czegoś. po chwili wyciągnął małą, kolorową torebeczkę. wręczył mi ją i powiedział: 'długo cię nie było, chciałem dziś wpaść i dać ci to, bo wiesz. dziś mija rok, odkąd jesteśmy razem'. uśmiechnął się nerwowo, pocałował i poszedł pod klase. ciekawa tego, co było w środku, wyjęłam, dość duże, pudełeczko ze złotym napisem APART. otworzyłam je, a przed moimi oczami pojawiła się złota brasoletka, z wygrawerowaną datą sprzed roku, a z drugiej strony, nasze inicjały. z oczu poleciały mi łzy. zauważył to spod swojej klasy, podszedł do mnie i przytulił, po czym do ucha wyszeptał mi kojące słowa 'kocham cię i będę przy tobie zawsze, skarbie, obiecuje.
|
|
 |
.` Nie wiem czemu ,ale lubię Twój uśmiech ."♥♥
|
|
 |
.` Nie idź tak szybko, bo nie nadążam. Teraz nie idź tak wolno, bo Cię nie widzę. Po prostu idź obok mnie i bądź moim prawdziwym przyjacielem. ♥
|
|
 |
.` wróciłabym do ciebie, nawet jeśli miałabym tego drugi raz żałować...
|
|
 |
.` ten jego błekit w oczach..
|
|
|
|