 |
.` Wytarł moją łzę , wziął ją na palec i powiedział : - jak kropla wyschnię , twoje smutki znikną . Uśmiechnął się do mnie , a ja wtopiłam sie w jego uśmiech i odwzajemniłam go. Nim sie obejrzałam łza wyschła. A on odparł:-Widzisz , wystarczy zwykły uśmiech. Pamiętaj , on potrafi wiele , ale trzeba go umiejętnie wykorzystać..
|
|
 |
.` you know very well that sometimes such moments, when you smile just so as not to cry.
|
|
 |
.` czekałem tam gdzie zawsze mogłem Ją spotkać, chciałem Jej powiedzieć że nadal Ją kocham.
|
|
 |
.` myślisz, że jeśli powiesz mi 'żegnaj' setny raz to ja zniknę z twoich wspomnień, przestaniesz mnie kochać tęsknic i myśleć o mnie? powodzenia kochanie
|
|
 |
.` to nie jest tak, że ja już nie pamiętam. pamiętam każdą przepłakaną przez Niego noc, pamiętam po jakich słowach płakałam najbardziej. każdą obietnicę nadal noszę w sobie z nadzieją, że jeszcze kiedyś ją spełni. każdy szept, każde wypowiedziane prosto w oczy słowa odtwarzam czasami w pamięci, nikomu o tym nie mówiąc. pamiętam jak mnie obejmował, jak próbował trzymać za rękę. pamiętam wszystko i nigdy tego nie zapomnę bo po prostu nie da się zapomnieć o osobie którą kochałaś nad życie i być może dalej ją kochasz
|
|
 |
.` Któregoś dnia przyjdziesz i powiesz, że się zmieniłam. Ja tylko wybuchnę śmiechem i odpowiem, że po prostu nie jestem już Twoja.
|
|
 |
.` A jak będziesz chciał mnie zranić, to zrób to tak porządnie, żebym potem pamiętała,że mam się do Ciebie już nie zbliżać...
|
|
 |
.` tak bardzo bym chciała dostać od Ciebie sms'a o treści: "Jeszcze o Tobie nie zapomniałem.."
|
|
 |
.` Chcesz wiedzieć co czuję kiedy siedzisz z tą pijaną laską, która klei się do wszystkich kolesi? Kiedy jedyne ciepło jakie odczuwam to kubek gorącej herbaty? Kiedy o 2 w nocy nie mogę zasnąć bo coś nie daje mi spokoju i błąkam się bez celu po mieszkaniu? A co ci będę opowiadać i tak masz w dupie to co czuję.
|
|
 |
.` Widząc swojego byłego: A. Myślisz sobie "Kurwa znowu On." B. Zalewasz się łzami. C. Masz ochotę mu porządnie przypierdolić. D. Dumnie z uniesioną głową mijasz go. E. Wszystko naraz.
|
|
 |
.` wybiegł za mną zostawiając głośną muzykę, panienki do zaliczenia, alkohol, znajomych. wyciągnął mi z ust papierosa, którego w pośpiechu odpaliłam. - po pierwsze, kurwa, jeszcze jedna fajka, to się zajebię ze świadomością, że jest moją winą. - chwycił mój nadgarstek patrząc z żalem, przełknął ślinę. - po drugie, do chuja, co to za taktyka? szukamy idealnego sposobu jak spierdolić wszystko, jak postąpić, żeby za kilka lat najmocniej żałować? niefajne, bosko nieciekawe. - wzięłam głęboki oddech, próbując się oddalić. - pogadamy na trzeźwo. - wydobyłam w końcu z siebie, na co pokręcił głową. - może pierdolę od rzeczy, zapewne nic mi się nie składa, no bywa. znasz mnie, żaden romantyk. kocham Cię. po jednym piwie, trzech, dziesięciu. na trzeźwo.
|
|
 |
.` chcę tylko by czasem przyszedł i przytulił. zrobił gorące kakao i pocałował. nałożył na schłodzone ciało koc i złapał za rękę. wyszedł na spacer i obrzucił śniegiem. by podarował różę i przygryzł wargę. spojrzał w oczy i dotknął policzka. chcę by był..
|
|
|
|