|
skomplikowane to Nasze życie razem osobno
|
|
|
cześć Aleksandrze, to już tyle lat, a ja pamiętam wciąż Twój głos i oczy, i tak często myśle nad tym co by było gdyby to wszystko potoczyło się inaczej. chociaż od naszej ostatniej rozmowy zrozumiałam, że znajomość ta nie ma sensu to nadal myślę, i zastanawiam się, i chyba czekam.. bo może kiedyś się zmienisz? ale nie, Ty zawsze będziesz taki sam..
|
|
|
"Mógłbyś być mężczyzną jej życia. Jedno słowo, jeden gest. Mógłbyś być płomieniem, utrzymującym ogień w jej sercu. Mógłbyś osuszać łzy radości i smutku. Mógłbyś dotykać i szanować. Mógłbyś być ponad wszystkim i pomimo wszystko. Mógłbyś kochać najszczerszą miłością. Mógłbyś.. ale nie chcesz."
|
|
|
|
Nie lubię samotnych wieczorów. Wieczorów kiedy siedzę sama w pokoju i nie mam z kim nawet porozmawiać. Wieczorów kiedy na dworze szybko robi się ciemno i jest obrzydliwa plucha, a zwłaszcza tych, kiedy muszę kłaść się do pustego łóżka. Do łóżka, w którym jest zimno, gdzie jest dziwnie dużo wolnego miejsca, gdzie nie mam do kogo się przytulić, gdzie nie ma kto dać mi słodkiego buziaka i z uśmiechem na twarzy powiedzieć " dobranoc księżniczko " . Nienawidzę takich dni, kiedy wiem, że właśnie tak będzie. Wtedy mam ochotę, aby dzień nigdy się nie skończył albo żeby noc była najkrótsza tak, jak to tylko możliwe.
|
|
|
Wysiadam gdzieś, nieważne gdzie. Na żadnej z map nie znajdę, wiem-
naszych miejsc i wspólnych chwil.
Neonów krzyk pulsuje nim.
|
|
|
silisz się na usmiech z wielkim trudem, dusza płacze
|
|
|
czas się nie waha, zapierdala dalej
|
|
|
Nie próbuj zmieniać innych. Bądź zmianą, którą chcesz zobaczyć w innych.
|
|
|
Wciąż o Tobie myślę, gdy nocą śpię przy ścianie.
To tylko parę chwil, a może życie całe..
Jak dwa samotne drzewa
w tym samym ogrodzie,
daleko nam do siebie,
nie mamy dokąd odejść.
|
|
|
"- Powiem ci – ciągnęła tym samym pośpiesznym, namiętnym szeptem – co to jest prawdziwa miłość. To ślepe oddanie, poniżenie bez granic, całkowite poddanie się, zaufanie i wiara na przekór samej sobie i całemu światu, ofiarowanie własnego serca i duszy oprawcy." - Wielkie Nadzieje
|
|
|
|
Nie mogę kochać, bo słaba jestem wtedy. Nie myślę o sobie i zatracam się.
|
|
|
|