|
Gonimy za tym co ulotne
Po co ten pośpiech
Znajdźmy czas by złapać oddech
Zbudujmy z miłości statek
Który połączy nasze światy na zawsze
Hej !
|
|
|
Życie jest jak ostatnia kromka chleba
Zjedzmy razem ją by w samotności nie umierać
Zjedzmy ją zanim wyschnie
Nie odkładajmy miłości na potem bo jak bańka pryśnie
|
|
|
Wyrzucam wszystko co w środku boli mnie
To pozwoli mi tobą napoić się i wzajemnie
Napij się mnie, sącz mnie
Jak drinka przez słomkę
|
|
|
Nie możemy znaleźć chwili dla nas
Niby czas nie pozwala, mówimy, że zaraz
|
|
|
Nie myślałam, że można tęsknić bardziej niż wczoraj. Ale przyszło dzisiaj i już wiem.
Charlotte Nieszyn Jasińska
|
|
|
Nic nie boli, tak jak życie.
|
|
|
|
Pomimo potknięć, jakkolwiek by nie było dotrę, jeśli się cofnę, to wyłącznie by wziąć rozbieg! / Shellerini
|
|
|
Po ulicach płyną już trosk potoki, skarg strumienie,
by wślizgnąć się za rogiem pod omszały bruk.
Nikt już nie chce słuchać dziś słów deszczowych opowieści,
na co komu obcych kropel deszczu szept?
|
|
|
"Wszystkie wielkie rzeczy mają małe początki."
|
|
|
"Najgorszy jest ból, który dociera do nas po czasie. Otwiera oczy i rozrywa nam ledwo co zabliźnione rany na sercu. Najbardziej bolą rzeczy przedawnione, których konsekwencje zawsze będą o krok przed nami."
|
|
|
Co dziś mogę powiedzieć o tobie? Że jesteś cynicznym dupkiem, chamskim idiotą, zwykłym pozerem, nikim. z podkreśleniem na NIKIM. i tak, przyznam, kiedyś cię kochałam, ale dzisiaj stać mnie tylko na zwykły ironiczny uśmiech w twoją stronę, nic więcej. i dziś, przejdę obok ciebie bez żadnych motylków w brzuchu, bez rozmarzonego spojrzenia. stałeś się dla mnie zwykłą osobą, pośród tych wszystkich ludzi. z pierwszego miejsca w moim sercu spadłeś na samo dno. szczerze cię nienawidzę, frajerze. i to nie za to, że mnie zostawiłeś, nie za to, że mnie zraniłeś. tylko za zwykły brak szacunku do mnie. dziś się tylko tobą brzydzę. mdli mnie na sam twój widok. i pomyśleć że jeszcze jakiś czas temu oddałabym za ciebie całe swoje życie. naiwna ja. / charakterystycznie
|
|
|
No to jutro idziemy na piwo, wreszcie! Daria, Natalia. < 3
|
|
|
|