głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika koolorowesny

Gdybym mogła podarować Ci tylko jedną rzecz tego świata  chciałabym dać ci umiejętność patrzenia moimi oczami. wtedy zauważyłbyś  jak ważny dla mnie jesteś.   pozytywniej

awiiis dodano: 19 grudnia 2010

Gdybym mogła podarować Ci tylko jedną rzecz tego świata, chciałabym dać ci umiejętność patrzenia moimi oczami. wtedy zauważyłbyś, jak ważny dla mnie jesteś. / pozytywniej

2038 banan xd

awiiis dodano: 19 grudnia 2010

2038 banan xd

dzisiaj zamykam się sam na sam gdzieś w swojej głowie  bowiem wiem  że nie ma innej możliwości  człowiek musi mieć tę chwilę normalności  powiew tej świeżości  zdrowie  zamykam się w sobie  wszystko wokół znika

awiiis dodano: 19 grudnia 2010

dzisiaj zamykam się sam na sam gdzieś w swojej głowie bowiem wiem, że nie ma innej możliwości człowiek musi mieć tę chwilę normalności, powiew tej świeżości, zdrowie zamykam się w sobie, wszystko wokół znika

samotny spacer w śniegu  z muzyką w uszach i łzami na policzkach.    c

awiiis dodano: 19 grudnia 2010

samotny spacer w śniegu, z muzyką w uszach i łzami na policzkach. / (c)

Pokaż serce  a nie dupę dziewczynko .

ironicznemarzenia dodano: 19 grudnia 2010

Pokaż serce, a nie dupę dziewczynko .

Będzie dobrze nie? .. Też tak myślę. Myślę też  że w przyszłości będzie woda w proszku i gazowane mleko .

ironicznemarzenia dodano: 19 grudnia 2010

Będzie dobrze nie? .. Też tak myślę. Myślę też, że w przyszłości będzie woda w proszku i gazowane mleko .

Bo mam kurwa takie problemy  że nawet google ich nie rozwiąże .

ironicznemarzenia dodano: 19 grudnia 2010

Bo mam kurwa takie problemy, że nawet google ich nie rozwiąże .

jeszcze nikt nie doprowadził mnie do tak głębokiego stanu marazmu  jak on. wraz ze swoim odejściem sprawił  że nic nie miało znaczenia  nie chciało mi się nawet oddychać. to nonsens  że osoba  dzięki której przeżywałam najpiękniejsze chwile  z upływem czasu rani tak bardzo  że niemalże pozbawiam się życia.

irresolute dodano: 18 grudnia 2010

jeszcze nikt nie doprowadził mnie do tak głębokiego stanu marazmu, jak on. wraz ze swoim odejściem sprawił, że nic nie miało znaczenia, nie chciało mi się nawet oddychać. to nonsens, że osoba, dzięki której przeżywałam najpiękniejsze chwile, z upływem czasu rani tak bardzo, że niemalże pozbawiam się życia.

lekarz przepisał mi leki na podwyższone ciśnienie. chyba nie zdał sobie sprawy  że po prostu się zakochałam.

irresolute dodano: 18 grudnia 2010

lekarz przepisał mi leki na podwyższone ciśnienie. chyba nie zdał sobie sprawy, że po prostu się zakochałam.

kiedy patrzyłam w jego oczy  mój świat wywracał się do góry nogami. wszystko wydawało się szalone i cholernie nierzeczywiste. biała czekolada potrafiła zmieniać się w ciemnobrązową  w środku nocy na niebie ot tak pojawiało się słońce  miałam nieodpartą chęć na rozwiązywanie zadań z matematyki. łudziłam się nawet  że jestem szczęśliwa. czysta abstrakcja.

irresolute dodano: 18 grudnia 2010

kiedy patrzyłam w jego oczy, mój świat wywracał się do góry nogami. wszystko wydawało się szalone i cholernie nierzeczywiste. biała czekolada potrafiła zmieniać się w ciemnobrązową, w środku nocy na niebie ot tak pojawiało się słońce, miałam nieodpartą chęć na rozwiązywanie zadań z matematyki. łudziłam się nawet, że jestem szczęśliwa. czysta abstrakcja.

zabrałam się do ubierania cudownie pachnącej choinki. wygrzebałam z lodówki moje ulubione  białe wino i wypełniłam kieliszek do pełna. nucąc pod nosem zmyśloną piosenkę  wyjmowałam ozdoby z pudełka. upajałam się zapachem drzewka. niemiłosiernie się pokułam  kiedy rozprowadzałam po gałązkach lampki mieniące się kolorami tęczy. upiłam łyk słodkawego napoju  po czym wzięłam do ręki przezroczyste opakowanie z bombkami  które najbardziej podobały się mojej mamie. były niczym niewielkie  okrągłe lusterka – odbijały wszystko wokół. kiedy w zamyśleniu wyciągnęłam jedną z nich nieco ponad głowę  zobaczyłam w niej jego postać. upuściłam bezradnie szklaną kulę na podłogę. rozbiła się na setki małych kryształków. nieśmiało obejrzałam się za siebie. wrócił. znowu jest.

irresolute dodano: 18 grudnia 2010

zabrałam się do ubierania cudownie pachnącej choinki. wygrzebałam z lodówki moje ulubione, białe wino i wypełniłam kieliszek do pełna. nucąc pod nosem zmyśloną piosenkę, wyjmowałam ozdoby z pudełka. upajałam się zapachem drzewka. niemiłosiernie się pokułam, kiedy rozprowadzałam po gałązkach lampki mieniące się kolorami tęczy. upiłam łyk słodkawego napoju, po czym wzięłam do ręki przezroczyste opakowanie z bombkami, które najbardziej podobały się mojej mamie. były niczym niewielkie, okrągłe lusterka – odbijały wszystko wokół. kiedy w zamyśleniu wyciągnęłam jedną z nich nieco ponad głowę, zobaczyłam w niej jego postać. upuściłam bezradnie szklaną kulę na podłogę. rozbiła się na setki małych kryształków. nieśmiało obejrzałam się za siebie. wrócił. znowu jest.

Zobacz musimy sami siebie motywować czasami w lustro popatrz i do góry głowa

awiiis dodano: 18 grudnia 2010

Zobacz musimy sami siebie motywować czasami w lustro popatrz i do góry głowa

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć