|
spędzali ze sobą każdy wieczór. lubili swoje towarzystwo. byli dla siebie najważniejsi - jedno nie istniało bez drugiego. kiedy zapadła melancholijna cisza, zabrzmiał jego cudowny baryton. - wiesz, mała? przy Tobie zrozumiałem różnicę między 'jesteś moja' a 'jestem Twój'. - i jaki masz z tego wniosek? - uśmiechnęła się słodko. - jestem Twój. - odpowiedział, całując ją czule w nos.
|
|
|
kiedyś obiecał, że będzie zawsze mój. wiele mówił. z jego ust słyszałam same wspaniałe słowa. wpływały na mnie jak najlepszy narkotyk na ćpuna - nie mogłam bez nich żyć. były moją słabością. z czasem wszystko ulotniło się jak dym papierosowy wypuszczony z płuc. uczucie uschło jak ucięta z ogrodu róża.
|
|
|
jednym słowem jestem wkurwiona . elo
|
|
|
klnę, bo chcę. płaczę, bo nie wytrzymuję. / tempation
|
|
|
W niepamięć każdy gest i każde zdanie. /pfk
|
|
|
Spójrz na świat - tysiące zalet i wad, jak niedopałek pod butem ginie każda chwila
|
|
|
Przepraszam, ale nie słucham opinii ludzi, którzy mieli w ustach więcej chujów niż ja frytek.
|
|
|
a w życiu nie ma powrotów, czas przecież nigdy nie zawraca.
|
|
|
gdzie czas nie ma znaczenia.
|
|
|
może zobaczycie, a może nie.
|
|
|
|