 |
Miło jest mieć kogoś, na kogo można zwalić emocje jak sos na makaron.
|
|
 |
Przyjaciel powinien być zawsze, niezależnie od tego, co dzieje się w naszym życiu.
|
|
 |
- Zamknij się.
- Zmuś mnie.
- Zrobię to... ale wtedy możesz zacząć jęczeć.
|
|
 |
Będę kochać cię na zawsze; cokolwiek się stanie. Aż do śmierci i po śmierci, a kiedy znajdę drogę wyjścia z krainy umarłych, będę dryfować blisko wieczności, wszystkimi moimi atomami, aż znów cię odnajdę.
|
|
 |
Chcę żebyś wrócił. Nawet nie na zawsze, ale teraz, teraz Cię potrzebuje jak nikogo, chce Cie koło siebie, moje wszystko mi wypada a ja nie nadążam tego łapać./ekstaaza
|
|
 |
Jeśli nie spełniam Twoich oczekiwań, nie obrażaj się. Przecież to są Twoje oczekiwania, a nie moje obietnice.
|
|
 |
Wszyscy zachowujemy się, jakbyśmy mieli żyć wiecznie, a powinniśmy się zachowywać, jakbyśmy mieli umrzeć jutro.
|
|
 |
Gdy w jednej dłoni ściskasz przeszłość, a drugą chcesz pochwycić przyszłość, to nie masz wolnej ręki, żeby zająć się teraźniejszością.
|
|
 |
Mówiłeś mi "jesteś moim aniołem", "nie wyobrażam sobie bez Ciebie życia", a później z taką łatwością odszedłeś ode mnie. Nagle słowa stały się tak mało znaczące, a ja nie potrafiłam uwierzyć, że można tak łatwo rzucać je na wiatr. Nie wiedziałam w co mogę jeszcze wierzyć, straciłam zaufanie do każdego wokół, bo nagle wszyscy wydali się tacy zakłamani. Zmieniłeś mój sposób patrzenia na świat i na ludzi. Odchodząc odebrałeś mi zdolność do kochania, bo pomimo tego, że jestem przepełniona miłością do Ciebie ja nie umiem kochać. / napisana
|
|
 |
|
Nie życzę Ci żebyś kiedykolwiek musiał cierpieć jak ja. Nie chcę myśleć nawet, że mogłoby Ci się coś w życiu nie udać. Pragnę Twojego szczęścia własnym kosztem. Nie chcę zatrzymywać Cię przy sobie siłą dlatego pozwalam Ci odejść. Wrócisz jeśli będziesz wiedział, że jestem odpowiednią osobą, a wtedy Ci wybaczę. I jeżeli to nie jest miłość to nie wiem już jak nazwać to, co do Ciebie czuję./Lizzie
|
|
 |
Chętnie zapukałabym do Twoich drzwi z prośbą, byś nie stracił mnie do końca.
|
|
 |
|
odeszła przez moją zazdrość i chlanie, mimo, że przestałem pić już nie będzie nas dalej
|
|
|
|