 |
to ty, twoje oczy, dotyk, nasze głosy, głosy twoje, myślę o tym non stop
|
|
 |
I chyba nie potrafię powiedzieć, że nie chciałbym ciebie mieć
|
|
 |
Gdybym wcześniej znal koniec, to bym tego nie chciał, twego piękna i szczęścia.
Wolna czy zajęta, dziś mi odobjętna chcę dalej iść i nie pamiętać o sentymentach.
|
|
 |
nie sa całym życiem dla nas wszystke przeżyte spotkania.
|
|
 |
cały czas się znamy, lecz to już nie to.
|
|
 |
są uczucia, których nie sposób zabić, mimo iż na to zasługują.
|
|
 |
Od czekania dusza rdzewieje.
|
|
 |
people always leave, but sometimes they come back.
|
|
 |
i mam tak wielką ochotę wtulić się w Ciebie, chociaż wiem, że to niemożliwe.
|
|
 |
nie zasnę ze świadomością, że Cię zabrakło. tylko dlatego że nie zniosłabym dławienia się łzami zaraz po przebudzeniu.
|
|
 |
kocham Cię i nienawidzę sie za to. - i ta nie wiedza czy po usłyszenia takiego zdania zacząć płakać ze szczęścia czy z rozpaczy.
|
|
 |
bronię się przed uczuciem. ale jak można walczyć z czymś tak potężnym, jak chwile kiedy otwierasz dach samochodu a ja w zupełnym ciemnościach doszukuję się swojego odbicia w Twoich tęczówkach, i tak trwamy bez słowa a całego obrazu dopełnia zapach powietrza po deszczu. w takich momentach zastanawiam się jak życie potrafi być abstrakcyjne. w takich momentach wiem, co będę wspominać kiedy mi już Ciebie zabraknie.
|
|
|
|