 |
miałam przyjaciela, ale on umarł. tak naprawdę jako człowiek został, ale przyjaciel umarł.
|
|
 |
Minal kolejny rok... W sumie nie zmieniłam nic. Byłam przez chwile szczęśliwa, a potem...potem znowu pojawiłeś się Ty.
|
|
 |
trochę mi przykro, że moje życie jest takie, jakie jest.
|
|
 |
pewnych rzeczy po prostu się nie wybacza, mimo wszystko.
|
|
 |
zmieniając jedną rzecz, zmieniasz wszystko.
|
|
 |
chciałabym to ratować, ale nie zawsze się da, nie zawsze można, nie zawsze trzeba.
|
|
 |
pożegnania są najgorsze, kiedy wiesz że nie chcesz odchodzić.
|
|
 |
bezsenność to nic innego, jak uzależnienie od myślenia.
|
|
 |
o miłości, zapominasz po trzech miesiącach, o wielkiej miłości po trzech latach, a o prawdziwej miłości pamiętasz przez całe życie.
|
|
 |
kiedy Cię widzę to czuję, że nawet moje serce się uśmiecha.
|
|
 |
nie zapiję dwudziestej tabletki, dwudziestym łykiem wódki. bo łudzę się, że już za dziewiętnastym zadzwonisz do mnie i powiesz, że jednak chcesz ze mną spędzić resztę życia. zresztą nie chcę mieć wygrawerowane na nagrobku - umarła bo nie umiała żyć.
|
|
 |
- zapewnij mnie, że nigdy nie pokochasz innej. - nie mogę. - słucham?! - będzie inna. i na pewno będę ją kochał. na pewno będzie do Ciebie wołała 'mamusiu'.
|
|
|
|