 |
zastanawiam się czy Ty przypadkiem nie masz licencji na skurwysyństwo. nie masz wnętrza, Ty masz wnętrzności. a ja głupia chciałam, żebyś przy mnie po prostu był. zawsze. jak kac po każdym piciu.
|
|
 |
wymiotuję nadmiarem rzeczywistości, która pierdoli moje marzenia jak napaleniec tanią dziwkę.
|
|
 |
Twój dotyk raził mi serce napięciem 60V, a potem nasza miłość wypaliła się jak żarówka o całkiem podobnym napięciu.
|
|
 |
jesteś głuchy na mój bezszelestny głos sprzeciwu, prośby i błagania. brak pogłosu zastępuję drwina, wydziergana na Twoich źrenicach.
|
|
 |
nadzieja nie jest marzeniem, lecz sposobem przekształcania marzeń w rzeczywistość.
|
|
 |
łzy to słowa, których serce nie umie powiedzieć.
|
|
 |
nie ma nic smutniejszego niż nie znalezienie żadnego innego szczęścia, prócz szczęścia w tym, co minęło.
|
|
 |
wiem że jestem trudna i właśnie to sprawia, że dwa razy bardziej doceniam tych, którzy zawsze są przy mnie.
|
|
 |
moje dłonie każą mi tęsknić za Tobą.
|
|
 |
to czego się boisz w życiu, jest najwięcej warte.
|
|
 |
te zwykłe chwile, dopiero kiedy przemijają dostrzegamy jakie były niezwykłe.
|
|
 |
zupełnie nie wiemy co chcemy osiągnąć, tak uparcie do siebie milcząc.
|
|
|
|