 |
a teraz się zastanawiam czy to, że nazywam Cię swoim kotem nie ma u mnie podłoża u tego, że w dzieciństwie zdechł mi mój ukochany kociak. zapełniasz nim tyko moją pustkę, nic więcej. nawet mruczycie podobnie.
|
|
 |
Kiedy egzystencja męczy, a świat problemy piętrzy nic nie ulepszysz. Trzeba to pieprzyć.
|
|
 |
związek można porównać to ekscytacji Twojej mamy, kiedy stawiasz pierwsze kroki. najpierw niesamowicie się z tego cieszy, emanuje z niej euforia natomiast później gaśnie, a Twoje chodzenie jest dla niej tylko prymitywną czynnością. z nami jest podobnie. początki były ekscytujące, dzisiaj nasza relacja jest tylko rutynową funkcją. a uczucie gaśnie jak płomyk zapachowej świeczki, której cynamonowy zapach doprowadza niemal do mdłości.
|
|
 |
Żeby żyć tak jak chcesz żyć swoim życiem
|
|
 |
Nie bój się zrozumieć swojej samotności
|
|
 |
jednak mimo wszystko kocham Cię za przeszłość
|
|
 |
teraz zamykamy oczy żeby tylko coś czuć.
|
|
 |
Dzieki Tobie nauczylam sie jak byc zimna suka i jak nie ufac. Nauczylam sie tez jak ukrywac milosc i jak zamieniac lzy w szyderczy usmiech.
|
|
 |
"Promień Słońca przebył kosmos, aby paść na gówno w trawie." PiH
|
|
 |
lubiłam to gdy mówiles, że nie możesz wyrazić jak mnie kochasz, czułam sie wtedy taka bezpieczna, czułam tą miłosc i sczescie, w kazdym słowie wypowiedzianym przez Ciebie.
|
|
 |
jeśli zemsta jesd słoodka to ja zrobie tak żeby była jeszcze słodsza, ze wzgledu na Ciebie.
|
|
|
|