 |
"Boję się, że przez to właśnie możesz mnie zostawić... przez to, że jesteś wszystkim zmęczona... boję się, że mną też się w końcu zmęczysz... :) (...) bo nie mam często odwagi, żeby Ci powiedzieć o tym, że jestem zazdrosny ;) ja też chciałbym Cię mieć tylko na własność..." / M. 13-09-2012
|
|
 |
"Niby kocham dorosłą kobietę, a czasem mam wrażenie, że jednak małą dziewczynkę..." / M. :* 11-09-2012
|
|
 |
"(...) też Cię mocno kocham, wciąż to samo spojrzenie...:*" / Michaś :* 05-09-2012
|
|
 |
"Jesteś dla mnie taka ważna... dziękuję Ci za to, słodkich snów :)" / Michaś :* 02-09-2012
|
|
 |
"Dziękuję, że jesteś... tak po prostu..." / Michaś :* 27-08-2012
|
|
 |
"(...) Chcę być z Tobą całym sercem (...) stałaś mi się bliższa... chcę być z Tobą..." / Michaś :* 23-08-2012
|
|
 |
"(...) czuję to że jesteś dla mnie kimś, dzięki komu mogłem odkryć i wyzwolić w sobie ogromne pokłady uczuć... (...) jesteś moją osobistą fazą :)" / Michaś :* 21-08-2012
|
|
 |
"In these promises broken deep below, each words gets lost in the echo. So one last lie I can see through, this time I finally let you go, go, go..." / Linkin Park
|
|
 |
Wydawało się,
że to było całe wieki temu,
jakbyśmy przeżyli krótką,
ale mimo to nieskończoną wieczność.
Niektóre wieczności
są większe niż inne.
|
|
 |
Tutaj wcale nie chodzi o szaleńczą miłość i super nagłe zakochanie. Nie chodzi o to, żeby porzucił dla mnie całe swoje dotychczasowe życie i każdą minutę spędzał ze mną. Nie chodzi o to, że ma zjadać ze mną każdy posiłek i zapomnieć o tym, że ma jakieś tam koleżanki. Nie chodzi też o to, że ma zmienić tryb swojej codzienności i olać swoje pasje i wypełniacze czasu. Zupełnie nie o to chodzi.
|
|
 |
Nie ma nic bardziej tragicznego niż żebranie o gest, o uśmiech od ukochanej Istoty.
Przy tej tragiczności blednie wielka inna tragiczność,
tragiczność cielesnego kalectwa,
tragiczność duchowego kalectwa...
Wielka tragiczność blednie przy tragiczności żebrania o miłość.
|
|
 |
|
najgorzej jest kiedy poznając kogoś , mając z nim coraz lepszy kontakt , zaczyna Ci zależeć . w pewnym momencie zdajesz sobie sprawę z tego , że oczekujesz od niej czegoś więcej . przyzwyczajasz się do jego obecności , rozmów , gestów . i wtedy kiedy myślisz o czymś więcej on odchodzi , z dnia na dzień , tak po prostu . zostajesz z pękniętym sercem , tęsknisz , brak Ci chęci do wstania z łóżka , nie masz sił na nic . wszystko traci sens . najgorsza jest ta pierdolona nadzieja którą Ci daje, a później odbiera przewracając Cię na glebę . i wtedy jest to cholerne pytanie 'po co to wszystko było?'
|
|
|
|