 |
"Wiem, że zawsze, kiedy czegoś chcę, wystarczy trochę poczekać, żeby o tym zapomnieć."
- Dominika Dymińska
|
|
 |
I im bardziej się upijam, tym bardziej wzmaga się we mnie poczucie winy. Dlatego też piję na umór, a picie moje przyprawia mnie o boleść i udrękę. Nie wesołości w nim szukam, lecz wyłącznie cierpienia... Piję, bo straszliwie pragnę cierpieć!
— Fiodor Dostojewski
|
|
 |
mimo wszystko chyba też zasługuję na odrobinę miłości? Nie muszę mieć tego najlepszego , najładniejszego i tego na które wszystkie laski lecą , tego który będzie romantyczny aż do porzygu , tego który jest najlepszy pod każdym względem i urodę ma przecudowną. Wystarczy mi ten koleś który nie potrafi okazać że na czymś mu zależy , ten do którego trzeba dotrzeć żeby go poznać , ten który ma swoje zasady i za nic w świecie nie zdradzi kumpli , ten który mimo że nienawidzę tego to bije się , ten który chociaż tego nie lubię chodzi w dresach a okazyjnie zakłada jeansy a o koszulach to chyba nie słyszał , ten który jednym słowem i swoim uśmiechem potrafi mnie rozbawić do łez , ten który udaję że mnie bije i tak naprawdę przytula. Ten który kompletnie odbiega od mojego ideału a mimo wszystko coś mnie pcha do niego
|
|
 |
obiecałem sobie że nie pije tak po prostu, nie piłem wytrzymałem tak do następnego piątku;]
|
|
 |
JESTEŚ MI JAK TLEN DO ŻYCIA POTRZEBNA, NAWET WTEDY, KIEDY BYWASZ DLA MNIE TAKA WREDNA
|
|
 |
spotkałem go, powiedział 'nie chcę życ, idź po wódkę'
|
|
 |
otrząśnij się, ochłoń, ile będziesz latał za jednym chłopakiem jakby był pępkiem świata? nie był Ciebie wart, a jego serce to atrapa, po co Ci taki, który lata z kwiata na kwiata?
|
|
 |
w tym pojebanym świecie gdzie wszystko trwa chwilę, szukałem Cię przez lata i dziś dla Ciebie żyję
|
|
 |
'prędzej czy później to Cię zgubi, gdy jednemu mówisz kocham, piszesz smsy z drugim'
|
|
 |
Spójrz na siebie, po twarzy spływa Ci znów makijaż.
Tracisz kolory przez jednego gościa,
Który wciąż coś pierdolił o wątpliwościach.
I nawet nie myśl o tym, nawet nie próbuj,
Gdzieś się naćpać, zachlać, nocą pójść do klubu.
Robić to z kim popadnie w którymś z kibli,
Jutro alkohol zejdzie z bani, wyrzuty nigdy.
Ból pozostanie, poczucie winy też,
|
|
 |
Trudno nie tęsknić za kimś bliskim wiesz,
Jeśli wtedy on był dla mnie wszystkim też.
Wiem jak jest więc usiądź tu obok,
Potraktuj mnie jak kumpla, bo jestem tu z Tobą.
Rozumiem wszystko, nie bój się słów,
Jeśli nie jesteś gotowy to jutro będę tu znów.
Wyrzuć ten ból, nie daj satysfakcji wrogom,
Nie niszcz siebie sam, oni próbują i nie mogą.
|
|
 |
Oboje znów po wódce, znowu zadzwonisz wiem to
|
|
|
|