 |
"Trzeba się nauczyć zapominać o cudzych obietnicach."
|
|
 |
Nie obchodzi mnie to czy spodobasz się mojej rodzinie. Ch*j im do tego kim jesteś i co robisz. Ważne, że jestem przy Tobie szczęśliwa.
|
|
 |
"Jestem jebaną stratą miejsca. Zwykłym głupim dzieciakiem. Nie mam rozumu. Jestem przestępcą. Zero ze mnie pożytku, człowieku. Jestem niczym."
|
|
 |
" Gdy Ją przytulam - gdy naprawdę Ją przytulam - a zrobiłem to wtedy po raz pierwszy - wtedy tak naprawdę zrozumiałem, o co chodzi; że być może to już nie chodzi o robienie na sobie nawzajem wrażenia, podrywanie się, grę w dominację i uległość, szpanowanie (...) przycisnąłem Ją najmocniej, tak jakbym chciał przez Nią przeniknąć; jakbym chciał, żeby Nasze żyły zawiązały się na supeł. "
|
|
 |
Więc jeśli masz uczucia, przestań je kryć.
|
|
 |
Chciałabym , żeby mnie pokochał. Ale tak całą . Razem z moimi narzekaniami na życie. Razem z moim głupkowatym śmiechem, charakterem. Pomimo mojego obłędu. Pokochał najmocniej na świecie i tak już na zawsze .
|
|
 |
gdzieś tam po siódmym piwie, coś się zmieniło..
zacząłem mówić sobie że to między nami, to nie jest miłość..
|
|
 |
Siemasz, co tam? Jakieś piwko zmotasz?
Spoko, mogę iść, pogadamy o głupotach..
Tak zaczynałem wieczór z kumplem, gdy..
musiałem wyjść gdzieś, by zapomnieć kim jesteś Ty.
|
|
 |
alko wypłukało ze mnie wszystko, oprócz żalu..
a Ty nie chciałaś mi zniknąć z pamięci..
choć w końcu zapomniałem nawet - które piję?
|
|
 |
Cześć, pytałaś mnie - czemu już nie dzwonię?
kumple też tam coś pytają - zapomniałeś o niej?
nie jestem psem, więc już nie gonię Cię..
to chyba proste? Nie dałem ponieść się.
|
|
 |
Nasza miłość odeszła wraz z wakacyjnym upałem..
|
|
 |
przytul mnie jeszcze raz, bo tak się zestresowałam, że nie pamiętam jak było.
|
|
|
|