 |
a uśmiech pojawia się rzadziej i tylko dla wybranych. / i.need.you
|
|
 |
bałam się o nas. teraz nie mam o co. nie ma nas / i.need.you
|
|
 |
czas jest dziwny. wszystko dzieje się jednocześnie. / i.need.you
|
|
 |
widzimy czymś więcej niż tylko oczami. widzimy tez swoimi sercami. / i.need.you
|
|
 |
zamknęłam w sobie ból. / i.need.you
|
|
 |
Nikt nie chce być samotny, dziś chciałbym Cię przytulić.
|
|
 |
Wybacz, chyba się nie dogadam dzisiaj z sercem. / i.need.you
|
|
 |
Stanęłam przed lustrem i długo wpatrywałam się w obraz przede mną. Ujrzałam dziewczynę, która stara się być silna, która próbuje z uśmiechem na twarzy przeżyć kolejny dzień, wykorzystując każdą chwilę. Zobaczyłam dziewczynę, która stara się być pewna siebie. Ale to tylko pozory. W jej oczach bowiem dostrzegłam zupełnie coś innego. Kryła się w nich ogromna tęsknota za chłopakiem, który już nigdy nie pojawi się w jej życiu. Wiedziałam również strach. Strach przed miłością, przed zaangażowaniem i kolejnym rozczarowaniem. Lecz gdzieś za tym wszystkim ujrzałam w jej oczach nadzieję. Nadzieję na to, że w końcu wszystko będzie dobrze.
|
|
 |
A co jeśli choroba niezdecydowania na zawsze wkradła się do mojego małego serduszka? Może nie umiem podjąć decyzji, bez jej późniejszej zmiany. Zawsze widzę jakieś 'ale'. Wszędzie słyszę szepty niepewności: 'jesteś tego pewna?' I to mnie gubi, i przez to błądzę./ aniusssia
|
|
 |
Największy błąd jaki można popełnić to pozwolić niektórym ludziom zostać w naszym życiu o wiele dłużej niż na to zasługują.
|
|
 |
Chcę wejść do szafy, pod biurko, za łóżko, gdziekolwiek. Chcę zaszyć się w ciemnym kącie, gdzie nikt mnie nie znajdzie. Jest mi źle, cholernie. Krzyczę chociaż z moich ust nie wydobywa się żaden dźwięk. Przytłacza mnie szarość nieba. Wiesz o czym mówię, prawda? / aniusssia
|
|
 |
|
Chodzę na imprezy, spijam się prawie do nieprzytomności, tylko po to żeby móc wyrzygać wspomnienia o Tobie, ale Ty za każdym razem kurczowo trzymasz się mojego serca i nie mogę, po prostu nie mogę się Ciebie pozbyć./esperer
|
|
|
|