![Tego ranka budzisz się a promień słońca uderza twoją twarz. Twój rozmazany makijaż gdy leżymy w przebudzeniu destrukcji.](http://files.moblo.pl/0/8/87/av65_88706_1461430_447680625334771_9094771164819572643_n.jpg) |
Tego ranka budzisz się, a promień słońca uderza twoją twarz. Twój rozmazany makijaż, gdy leżymy w przebudzeniu destrukcji.
|
|
![Wsiadam znów na motor na czerwoną piękność z rysą na sercu zakładam kask obowiązkowo gładzę bliznę z jej lewej strony oddając tym samym cześć maszynie doskonale pamiętam skąd ona się wzięła noszę podobną zaraz pod lewym żebrem. Jest piękna choć dla wielu to skaza dla mnie jest wyjątkowa. Kocham moment odrywania stóp od podjazdu uwielbiam ryk silnika lubię czuć tą wolność i pewność że już nic nie może mnie zatrzymać żadne drzewo czy urwisko. Nic nie powstrzyma tego piękna.](http://files.moblo.pl/0/8/87/av65_88706_1461430_447680625334771_9094771164819572643_n.jpg) |
Wsiadam znów na motor, na czerwoną piękność z rysą na sercu, zakładam kask, obowiązkowo gładzę bliznę z jej lewej strony, oddając tym samym cześć maszynie, doskonale pamiętam skąd ona się wzięła, noszę podobną, zaraz pod lewym żebrem. Jest piękna, choć dla wielu to skaza, dla mnie jest wyjątkowa. Kocham moment odrywania stóp od podjazdu, uwielbiam ryk silnika, lubię czuć tą wolność i pewność że już nic nie może mnie zatrzymać, żadne drzewo czy urwisko. Nic nie powstrzyma tego piękna.
|
|
![Sprawdziłam ile mam do Ciebie na pieszo. 343 km 69 godzin. 69 godzin jezu. xD za 69 godzin będę u Ciebie wyruszam w trasę zią. kup piwo. Czekam.](http://files.moblo.pl/0/8/87/av65_88706_1461430_447680625334771_9094771164819572643_n.jpg) |
"Sprawdziłam ile mam do Ciebie na pieszo. 343 km, 69 godzin. 69 godzin, jezu. xD za 69 godzin będę u Ciebie, wyruszam w trasę, zią. kup piwo." Czekam.
|
|
![Nie zgadniesz ile razy próbowałem to naprawiać ale ona dla mnie była już zimna jak skała.](http://files.moblo.pl/0/8/87/av65_88706_1461430_447680625334771_9094771164819572643_n.jpg) |
Nie zgadniesz ile razy próbowałem to naprawiać, ale ona dla mnie była już zimna jak skała.
|
|
!['A cokolwiek wędrowało w tych murach wędrowało samotnie.'](http://files.moblo.pl/0/8/87/av65_88706_1461430_447680625334771_9094771164819572643_n.jpg) |
'A cokolwiek wędrowało w tych murach, wędrowało samotnie.'
|
|
![8 błogosławieństw dziewiąte wciągam w płuca.](http://files.moblo.pl/0/8/87/av65_88706_1461430_447680625334771_9094771164819572643_n.jpg) |
8 błogosławieństw, dziewiąte wciągam w płuca.
|
|
![2013 to dla nas był złoty czas bo poznałem tego ziomka do którego mówię teraz brat też zaczynał od skutera poprzez quad'a i suzuki by na ścigu się odnaleźć i by robić to co lubi. Potem wspólne wypady łagiewniki na kolano złote trasy miasto bloki śmiganie aż będzie rano. nie wstydziłeś się jeździć ze mną gdy miałem tylko skuter teraz jesteśmy jak rodzina. Znów lecimy w trasę kumpel.](http://files.moblo.pl/0/8/87/av65_88706_1461430_447680625334771_9094771164819572643_n.jpg) |
2013, to dla nas był złoty czas, bo poznałem tego ziomka, do którego mówię teraz brat, też zaczynał od skutera, poprzez quad'a i suzuki, by na ścigu się odnaleźć i by robić to co lubi. Potem wspólne wypady, łagiewniki na kolano złote trasy, miasto, bloki, śmiganie aż będzie rano. nie wstydziłeś się jeździć ze mną, gdy miałem tylko skuter, teraz jesteśmy jak rodzina. Znów lecimy w trasę kumpel.
|
|
![I widziałem Cię wczoraj w nocy. I nad ranem znów musiałem otworzyć oczy.](http://files.moblo.pl/0/8/87/av65_88706_1461430_447680625334771_9094771164819572643_n.jpg) |
I widziałem Cię wczoraj w nocy. I nad ranem znów musiałem otworzyć oczy.
|
|
![Często chcę czegoś za bardzo często na chwilę.](http://files.moblo.pl/0/8/87/av65_88706_1461430_447680625334771_9094771164819572643_n.jpg) |
Często chcę czegoś za bardzo, często na chwilę.
|
|
![Co mogę powiedzieć? Że kocham że tęsknię że znowu to samo że umieram tysięczny raz z powodu jednego końca i nigdy nie pogodzę się z tym że Cie straciłam. esperer](http://files.moblo.pl/0/2/88/av65_28872_large.png) |
Co mogę powiedzieć? Że kocham, że tęsknię, że znowu to samo, że umieram tysięczny raz z powodu jednego końca i nigdy nie pogodzę się z tym, że Cie straciłam./esperer
|
|
|
|