 |
To co utracimy prędzej, czy później do nas wróci. Chociaż nie zawsze wtedy, kiedy tego chcemy.
|
|
 |
Być może nie byłeś dla mnie,
a ja nie byłam dla Ciebie.
|
|
 |
W życiu wszystkiego trzeba spróbować.
Trzeba zapalić papierosa,
upić się do nieprzytomności,
tańczyć całą noc,
zgubić telefon,
nieszczęśliwie się zakochać,
jechać w bagażniku,
pływać w nocy,
zgubić się w obcym mieście.
Ale jeśli robisz coś złego,
to przynajmniej baw się przy tym dobrze.
Może jutro będzie koniec świata. Przecież może.
Próbuj.
Może gdzieś miedzy nową książką
a podróżą do Ciechocinka znajdziesz właśnie swoje szczęście.
|
|
 |
Jest tak samo, może tylko trochę smutno.
Nie mówisz dobranoc i nie mogę przez to usnąć.
I jest trochę pusto, znowu jest rano
i znów uwierzyć trudno,
że marzenia się spełniają ...
|
|
 |
ludzie chce ktos przejac to konto ?
|
|
 |
Zdrowie wszystkich niedomkniętych powiek.
|
|
 |
prawdopodobnie? straciłam sens, a wraz z nim straciłam chęć do życia, do tej monotonności, której przeważająca część to teren bólu, nie bólu głowy czy żołądka, bo to nic takiego, a ból serca. wewnętrzny ścisk, kłucie jakby wbijano Ci kolejny tysiąc tępych ostrzy. wiesz, czasami naprawdę nie wiem czego jeszcze mogę spodziewać się od życia, co jeszcze mnie czeka, i jedyne nad czym się zastanawiam, to to czy chcę w ogóle się tego dowiedzieć, czy chcę przeżyć przyszłość. / endoftime.
|
|
 |
Nie chcę wierzyć w słońce tuż po burzy, bo nadzwyczajnie go nie potrzebuję, nie potrzebuję ciepła jego promieni, ani tego, że znów będzie na parę chwil, by o zachodzie niepostrzeżenie zniknąć. Nie potrzebuję nadziei na lepsze jutro, definicji szczęścia czy sprostowań uczuć, nie potrzebuję niczego, bo dziś, nie mam już nic. / Endoftime.
|
|
 |
Bywało, że serce było jedynie marginesem, tym nic nie znaczącym, potrzebnym by zapisać zaledwie parę wątków, których równie dobrze mogłoby zupełnie tam nie być. Uczucia? Sterta kurzu, syf gromadzący się gdzieś pomiędzy, nigdy nie uważałam, że potrafię im podołać, nigdy też nie dzieliłam się nimi, bo nadzwyczajnie nie było po co. A szczęście? To parę reguł, sprostowań w życiu, bez terminowej definicji, bez zaprzeczeń i skrupułów, dziś go nie ma, bo szczęściem był On. / Endoftime.
|
|
 |
Sam na sam tylko ja i ten stan kiedy wdycham samotność. Sam na sam tylko ja i ten stan kiedy nie mogę Cię dotknąć. | B.R.O
|
|
 |
Nie ma łez , nie ma słów , które bolą .
|
|
|
|