 |
Nie pyskuj ! Niezawodny sposób rodziców,gdy brak już innych argumentów.
|
|
 |
To był tylko zakład...usłyszała po wspólnie spędzonej nocy.
|
|
 |
Chcesz mieć dobrego przyjaciela ? Najpierw bądź nim sam dla siebie.
|
|
 |
-Ja czy oni?! -Oni , bo jeszcze nigdy nie postawili mi takiego warunku.
|
|
 |
Czy to mnie boli?Nie,nie boli ! To mnie wewnętrznie rozpierdala.
|
|
 |
Na początku grał mi na gitarze, później na moich uczuciach...
|
|
 |
Im dłużej trwamy w samotności tym większą abstrakcją staje się dla nas związek.
|
|
 |
wzięła telefon do ręki, wykręciła jego numer i nacisnęła zieloną słuchawkę. usłyszała jeden sygnał, potem rozległ się dźwięk 'grania na czekanie', dźwięk ich piosenki, wymiękła. rozłączyła się po kilku sekundach, zanim on odebrał. włożyła telefon pod poduszkę i zamknęła oczy, zatapiając się w wspomnieniach.
|
|
 |
Dlaczego jest tak, że nam dziewczynom zawsze zależy bardziej? To my nie możemy zasnąć bez tego waszego 'dobranoc', denerwujemy się gdy nie odpisujecie nam od razu na smsa, gdy uśmiechacie się do innej. Przywiązujemy się do was, do waszej obecności w naszym życiu. Ale wy faceci tak po prostu potraficie odejść, tak nagle, bez żadnego wytłumaczenia. Jakbyśmy były nikim, jakby to co nas łączyło nigdy nie miało miejsca jakbyście po prostu wymazali to z pamięci. My tak nie potrafimy, ale to bardzo dobrze. Nie chcemy pieprzyć życia innym ludziom, tak jak wy nam
|
|
 |
Spójrz w jej zapłakane oczy i nigdy więcej nie wierz, że nie kocha
|
|
 |
Chciałam krzyczeć, że go nienawidzę ! Z drugiej strony marzyłam, by przyszedł mnie przeprosić, aby mnie przytulił i powiedział, że mnie kocha.
|
|
 |
Żyła kiedyś dziewczyna, która czuła sie gorsza od innych, ponieważ była niewidoma. Bała się kochać ludzi poza jednym facetem. Był zawsze przy niej. Pewnego razu powiedziała mu: "Gdy tylko będę mogła zobaczyć świat, poślubię Cię". Pewnego dnia, ktoś ofiarował jej parę oczu. Gdy zdjęła bandaże, cieszyła się, że może zobaczyć wszystko wliczając w to jej chłopaka. Zapytał ją: " Ponieważ możesz zobaczyć teraz wszystko w około, wyjdziesz za mnie?" Dziewczyna spojrzała na niego i zobaczyła że nie posiada oczu. Widok jego zamkniętych powiek wstrząsnął nią. Nie spodziewała się tego. Myśl, że on nigdy jej nie zobaczy, była dla niej nie do zniesienia - odrzuciła zaręczyny. Widziała jak jej chłopak wychodził z pomieszczenia a z powiek lał się strumień łez. Za jakiś czas otrzymała wiadomość: "Jak tam Twoje oczy moja Kochana? Chciałbym, żebyś wiedziała, że kiedyś należały do mnie.
|
|
|
|