 |
|
bólowi trzeba pozwolić się uwolnić. uciec. otworzyć mu na oścież drzwi i kazać wypierdalać. ale nie. wolimy się uśmiechać, imitując radość. zamykamy cierpienie w papierowym pudełku i chowamy na dnie serca. ból rozdziera nas od środka, a my zaciskamy pięści powstrzymując się od przeraźliwego krzyku w ramach sprzeciwu. udajemy szczęśliwych. jesteśmy manipulowani przez plastikowe uczucie, potocznie zwane radością. a ból? wygodnie siedzi w naszym sercu, z dnia na dzień zadając coraz większe cierpienie. każda z łez, gnije na dnie naszego mięśnia pulsującego krew. w końcu nadchodzi kulminacyjny moment, kiedy nie jesteśmy w stanie dłużej udawać. nasze tętno ustaje bo serce sprzeciwia się nadmiarowi toksyn. stajemy na środku ulicy i krzycząc z przerażenia błagamy przejeżdżające samochody o potrącenie w ramach ukrócenia naszego cierpienia./abstracion
|
|
 |
|
I sama już nie wiem czy po mojej twarzy spływają krople deszczu, czy łzy. nie wiem czy bardziej cię kocham, czy nienawidzę.. do cholery komplikujesz mi życie niesamowicie, a mimo wszystko pragnę tego jak niczego innego w moim kruchym szalonym życiu. Tak, pragnę ciebie. / lovexlovex
|
|
 |
|
" Możesz mnie kochać , chcesz to znienawidź , popatrz , daj mi żyć próbuj zabić , miłość , nienawiść,krucha granica , na zawsze rap , do końca życia "/Pih < 3
|
|
 |
|
Uwielbiam proste przyjemności, to ostatni azyl dla ludzi skomplikowanych.
|
|
 |
|
Dłonie wciąż jej drżały, a krew sączyła się z lewej strony jej klatki piersiowej - co ty zrobiłaś do cholery? - zawołał przerażony, a w jego oczach stanęły łzy - zabiłam je.. zabiłam moje serce. Już mnie nie skrzywdzisz, wiesz ? - wydusiła ledwo słyszącym głosem, a jej ciało upadło na śnieg. Zamykając oczy, przestawała oddychać, a po jej policzku spłynęła łza.. wydusiła tylko szeptem `i tak cię kocham, zawsze będę cię kochać, cholerny ego..` wtedy jej serce stanęło na zawsze. A jej krew kontrastująca ze śniegiem tworzyła serce na białym puchu. / lovexlovex
|
|
 |
|
Leżała zapłakana pośród setki jego zdjęć.. Jej oczy całe podkrążone wydobywały z siebie kolejne krople łez, a skrzypot łamiącego się serca wywoływał u niej dreszcze i napady histerii. Wypuszczając papierosowy dym żaliła się Bogu. Nerwowo zdejmując z siebie ubranie prosiła go żeby to się skończyło. Otwierając kolejną butelkę wina zaśmiała się rozpaczliwie i położyła na podłodze. Leząc patrzyła na sufit i spowiadała mu sie z miłości do niebieskich oczu i cudownego uśmiechu tego wysokiego bruneta, nie zważając na to, ze on siedział tuż obok. / lovexlovex
|
|
 |
|
Czerwień moich ust idealnie komponuje się z błękitem twoich oczu. / lovexlovex
|
|
 |
|
- Skończyłam już z Nim. - Przecież Ty nigdy z Nim nie skończysz.. //izzeq
|
|
 |
|
i to nic, że przy każdym smsie od Ciebie przygryzam lekko wargi z radości. //izzeq
|
|
|
|