głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika kolorowaaa96

ZGNIŁA DUSZA: http:  sercenigdyniezapomina.blogspot.com 2012 12 rozdzia 20.html

definicjamiloscii dodano: 19 grudnia 2012

ZGNIŁA DUSZA: http:  sercenigdyniezapomina.blogspot.com 2012 12 rozdzia 19.html

definicjamiloscii dodano: 18 grudnia 2012

wiesz  że hejty mam z natury gdzieś dlatego nie mam z tym problemu  możesz mówić co chcesz .   B.R.O ♥

lifeisbrutall dodano: 18 grudnia 2012

wiesz, że hejty mam z natury gdzieś dlatego nie mam z tym problemu, możesz mówić co chcesz . / B.R.O ♥

Musisz  czasem musisz uciec  musisz zabrać kurtkę  wyjść  musisz trzasnąć drzwiami  musisz odejść z przeszklonymi oczami. Musisz zostawić go ze wspomnieniem Ciebie jako tej słabej  kruchej istoty  która Go najbardziej potrzebuje  podobnie jak Ty masz mieć w głowie Jego obraz   z twarzą w dłoniach i krzykiem  który odbił się echem o ściany. Nie wolno Wam zostać na tych samych metrach kwadratowych  dusić się toksycznością i obrzucać się wciąż pretensjami. Musicie odetchnąć. I musicie się kurewsko źle czuć  nie móc odnaleźć spokoju i zrozumieć  że tylko przy sobie jest Wam stuprocentowo dobrze.

definicjamiloscii dodano: 18 grudnia 2012

Musisz, czasem musisz uciec, musisz zabrać kurtkę, wyjść, musisz trzasnąć drzwiami, musisz odejść z przeszklonymi oczami. Musisz zostawić go ze wspomnieniem Ciebie jako tej słabej, kruchej istoty, która Go najbardziej potrzebuje, podobnie jak Ty masz mieć w głowie Jego obraz - z twarzą w dłoniach i krzykiem, który odbił się echem o ściany. Nie wolno Wam zostać na tych samych metrach kwadratowych, dusić się toksycznością i obrzucać się wciąż pretensjami. Musicie odetchnąć. I musicie się kurewsko źle czuć, nie móc odnaleźć spokoju i zrozumieć, że tylko przy sobie jest Wam stuprocentowo dobrze.

że what? ja mam schizy czy jest burza w środku grudnia?

definicjamiloscii dodano: 15 grudnia 2012

że what? ja mam schizy czy jest burza w środku grudnia?

jest 3 w nocy. podobno o tej godzinie można spotkać się z  samym stwórcą bram piekielnych. chętnie z nim porozmawiam i zaprzedam duszę. w zamian za ciebie.

mevianffe dodano: 15 grudnia 2012

jest 3 w nocy. podobno o tej godzinie można spotkać się z samym stwórcą bram piekielnych. chętnie z nim porozmawiam i zaprzedam duszę. w zamian za ciebie.

czasami się cieszę  że nie poszłam wtedy z tobą. innym jednak razem żałuję  bo być może była to jedyna okazja żebyśmy razem trochę czasu  tylko we dwoje. dzisiaj właśnie jest ten  inny raz .

mevianffe dodano: 15 grudnia 2012

czasami się cieszę, że nie poszłam wtedy z tobą. innym jednak razem żałuję, bo być może była to jedyna okazja żebyśmy razem trochę czasu, tylko we dwoje. dzisiaj właśnie jest ten "inny raz".

kiedy myślę  że ten cały koniec świata być może wcale nie jest żadną ściemą i za tydzień wszyscy po prostu znikniemy z powierzchni tej bezdusznej planety  a ja już nigdy nie będę musiała płakać do poduszki  mam ochotę rzucić wszystko i całkiem popier  lić to  że masz dziewczynę  że jesteś w związku  olać to  że tak długo zajęło mi pozbieranie się po tobie i przybiec do ciebie i całować aż nie umrę z braku tlenu  chyba że wcześniej nadejdzie 21XII. bo wiesz  mimo wszystko kiedy myślę o śmierci  jesteś jedyną osobą  którą chciałabym zobaczyć zanim umrę.

mevianffe dodano: 15 grudnia 2012

kiedy myślę, że ten cały koniec świata być może wcale nie jest żadną ściemą i za tydzień wszyscy po prostu znikniemy z powierzchni tej bezdusznej planety, a ja już nigdy nie będę musiała płakać do poduszki, mam ochotę rzucić wszystko i całkiem popier##lić to, że masz dziewczynę, że jesteś w związku, olać to, że tak długo zajęło mi pozbieranie się po tobie i przybiec do ciebie i całować aż nie umrę z braku tlenu, chyba że wcześniej nadejdzie 21XII. bo wiesz, mimo wszystko kiedy myślę o śmierci, jesteś jedyną osobą, którą chciałabym zobaczyć zanim umrę.

Siedzi to we mnie   chęć odwdzięczenia się ludziom  częściej za wszystkie gówna  mniej za dobre rzeczy  ale pomińmy. Szczypta chamstwa  w sumie to nawet spora  lecz nie uściślajmy. Lubię jak ktoś się musi starać  jak coś go to kosztuje i nie lubię dawać siebie za nic. Nie lubię jak ludzie nie dają nic od siebie  choć ja czasem nie poświęcam nic  równocześnie oczekując. Tak  bywam naprawdę niewdzięczna. I chyba to polubiłeś.

definicjamiloscii dodano: 14 grudnia 2012

Siedzi to we mnie - chęć odwdzięczenia się ludziom, częściej za wszystkie gówna, mniej za dobre rzeczy, ale pomińmy. Szczypta chamstwa, w sumie to nawet spora, lecz nie uściślajmy. Lubię jak ktoś się musi starać, jak coś go to kosztuje i nie lubię dawać siebie za nic. Nie lubię jak ludzie nie dają nic od siebie, choć ja czasem nie poświęcam nic, równocześnie oczekując. Tak, bywam naprawdę niewdzięczna. I chyba to polubiłeś.

Rodzice przeważnie kazali mi założyć dodatkowy sweter czy wsunąć się pod koc  gdy zmarzłam. U babci była pierzyna  która bardziej dusiła niż ogrzewała. Każdy facet poza Nim? Odruchowo na dotyk mojej zimnej dłoni reagował dygnięciem i odsunięciem się. Jest jedyną osobą  która panikuje jakimś  jaka jesteś zimna  chodź tu   przygarnia mnie do siebie i znosi lodowate części mojego ciała stykające się z Jego gorącym brzuchem.

definicjamiloscii dodano: 14 grudnia 2012

Rodzice przeważnie kazali mi założyć dodatkowy sweter czy wsunąć się pod koc, gdy zmarzłam. U babci była pierzyna, która bardziej dusiła niż ogrzewała. Każdy facet poza Nim? Odruchowo na dotyk mojej zimnej dłoni reagował dygnięciem i odsunięciem się. Jest jedyną osobą, która panikuje jakimś "jaka jesteś zimna, chodź tu", przygarnia mnie do siebie i znosi lodowate części mojego ciała stykające się z Jego gorącym brzuchem.

Jazda pociągiem  uwielbiam. Szczególnie gdzieś dalej  w towarzystwie ludzi  którzy nie mają o mnie bladego pojęcia  a jedynie przypisują historię  którą sami sobie utworzą. Nie wyglądam źle   białe trampki  jasne jeansy  bluza w odcieniu pudrowego fioletu  włosy w kucyku. Z każdym kolejnym kilometrem  którego przemijanie obserwuję przez szybę  oczy robią się coraz bardziej szkliste i szczelniej podciągam nogi pod brodę. Tym ludziom na około kraja się serce  bo wierzą w ogrom mojej wyimaginowanej tragedii. Myślą  iż przeżyłam dramat   a nie  że jestem słaba i życie mnie zwyczajnie przerasta.

definicjamiloscii dodano: 14 grudnia 2012

Jazda pociągiem, uwielbiam. Szczególnie gdzieś dalej, w towarzystwie ludzi, którzy nie mają o mnie bladego pojęcia, a jedynie przypisują historię, którą sami sobie utworzą. Nie wyglądam źle - białe trampki, jasne jeansy, bluza w odcieniu pudrowego fioletu, włosy w kucyku. Z każdym kolejnym kilometrem, którego przemijanie obserwuję przez szybę, oczy robią się coraz bardziej szkliste i szczelniej podciągam nogi pod brodę. Tym ludziom na około kraja się serce, bo wierzą w ogrom mojej wyimaginowanej tragedii. Myślą, iż przeżyłam dramat - a nie, że jestem słaba i życie mnie zwyczajnie przerasta.

I już było trochę wina  i łzy w oczach  i słowa mimowolnie same wypływające z ust. Powoli zaczynałam narzekać  kurwić na życie  na każdy jego element  nie rozumiejąc wszelkiej niesprawiedliwości  zastanawiając się czemu  dlaczego tak  teraz  za co. Zagryzałam dolną wargę  hamując łzy. Kołysanie się w przód i tył  analizując Jego odpowiedzi  a właściwie jedną zaledwie  bo tylko ona do mnie w miarę dotarła    za mało pijesz .

definicjamiloscii dodano: 14 grudnia 2012

I już było trochę wina, i łzy w oczach, i słowa mimowolnie same wypływające z ust. Powoli zaczynałam narzekać, kurwić na życie, na każdy jego element, nie rozumiejąc wszelkiej niesprawiedliwości, zastanawiając się czemu, dlaczego tak, teraz, za co. Zagryzałam dolną wargę, hamując łzy. Kołysanie się w przód i tył, analizując Jego odpowiedzi, a właściwie jedną zaledwie, bo tylko ona do mnie w miarę dotarła - "za mało pijesz".

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć