 |
i mogłabyś go pocałować wiedząc, że on za chwilę pójdzie do innej? / even-death
|
|
 |
codziennie szykuję sobie wodoodporny tusz, kto wie co tym razem dla mnie szykujesz. /malomooowaschizaaaxd
|
|
 |
wiesz, co jest najgorsze ? że ja Ci uwierzyłam, po prostu uwierzyłam, jak zawsze ...
|
|
 |
Każdego wieczoru sennie spoglądała na jego zdjęcie w telefonie. Czasem jej oczy stawały się szkliste, lecz nie chciała, nie mogła chcieć niczego więcej. Zdjęcie było wszystkim. / julsonka
|
|
 |
upiję się do nieprzytomności i zadzwonię do ciebie. wyznam ci miłość przez telefon, a ty weźmiesz to całkiem serio. na drugi dzień zapytasz co u mnie kochanie, a ja z uśmiechem na twarzy powiem ci, że robiłam sobie jaja. zobaczysz jak to boli. / fcuk
|
|
 |
Odwrotnością miłości nie jest nienawiść, lecz obojętność. Jeśli mnie nienawidzisz, to znaczy, że nadal coś czujesz. /orihime8
|
|
 |
. pobawimy się w roboty . ? ; dd
|
|
 |
. Upojna noc , ty i ja , jeden kufel piwa , dwie słomki , dwa języki , dwie dłonie , moc uczuć ..... wchodzisz w to ? ;* .
|
|
 |
. a gdy znów zapragniesz być tam, zamknij swe oczy i na strychu sam. zetrzyj ten kurz niech wrócą wspomnienia, na starym strychu odrodzą się marzenia. wczoraj mały dzieciak a dziś dowody męstwa, każda porażka prowadzi do zwycięstwa. ♥ : - C
|
|
 |
''Jestem zazdrosna o każdą dziewczynę, którą kiedykolwiek przytuliłeś, bo przez jeden moment miała z ramionach cały mój świat..."
|
|
 |
. Ona piękna i on też . Zaslugują na siebie ? Kiedyś powiedział , że kocha ją nad życie , skoczył by za nią w ogień . Ona zatracona żyła tymi słowami .
Padał śnieg , umówili się na dziewiątą , on nie przyszedł , lecz miała nadzieję . Wybrała się w ich ulubione miejsce . Idąc słyszała jego głos , śmiałym krokiem z uśmiechem na twarzy szła w jego stronę . Lecz nie był sam , był z inną dziewczyną do której mówil " Kocham Cię , skoczył bym za tobą w ogień " . Przypomniała sobie tą chwilę , w której on też tak do niej mówił . Zalana łzami pobiegła do domu , wbiegła do łazienki . Wpatrucjąc się w lustro łzy spływały jej po policzku . Wmawiała sobie , że zapomni o nim , nie będzie myślała o tym co się stało . Dla niej on stracił wartość . Popatrzyła na zegarek była 11: 11 , po dłuższym czasie znów to zrobiła . Zegar wskazywał godzinę 12 : 12 . Przypomniała sobie o nim , schowała twarz w poduszkę udeżając ręką w łóżko zadawała sobie pytanie " DLACZEGO . ?
|
|
|
|