 |
Spuściła wzrok, milczała. - Co jest mała? - Zapytał. Chciała wykrzyczeć mu wszystko: to, że go kocha jak nikogo innego, to, że wieczorami ma strasznie mokre oczy gdy o nim myśli, a na koniec, to jak bardzo go kocha, a zarazem nienawidzi. Odpowiedziała tylko - Zagapiłam się, sorki.
|
|
 |
Sztuka życia: Doprowadzić człowieka do szaleństwa po prostu milcząc.
|
|
 |
wycofuje się z tego pieprzonego teatrzyku, zwanym życiem. a widowni mogę śmiało pokazać środkowy palec.
|
|
 |
niepełnosprawna miłość zamknięta w psychiatryku.
|
|
 |
Tak, masz rację, jestem dużym dzieckiem. Ja nie widzę nic złego w tym, że lubię się śmiać, lubię oglądać bajki, zawsze, czym się bawię w rękach, że wszędzie mam łaskotki, że lubię kolorowe rzeczy. Ja nie widzę w tym nic złego i dziękuje, że tobie to też nie przeszkadza. Ale teraz szczerze się ciebie pytam: Czy jesteś gotowy wiążąc się z dziewczyną, być przy okazji jej opiekunem? Nie jestem taka jak inne dziewczyny. Nie maluję się, kiepsko flirtuję, ale potrafię kochać. Kochać jak dziecko... z całego serca, nie potrzebując powodu. Ale musisz też wiedzieć, że będąc ze mną, musisz być niepewnym tego, co mi do głowy wpadnie i wiedzieć, że nie łatwo jest sprawić by cokolwiek z niej wypadło. Więc jak? Wchodzisz w to?
|
|
 |
Nie warto się szykować na spotkanie z miłością , ona i tak przyjdzie , kiedy ty będziesz miała worki pod oczami po nieprzespanej nocy , zapomnisz się pomalować i uczesać, będziesz ubrana w stare trampki i wytarte na kolanach ulubione jeansy . Jednym słowem , wtedy kiedy najmniej będziesz się jej spodziewać .
|
|
 |
I czasem czytam te twoje opisy na gadu, i wiem, że nie są do mnie. Jest mi wtedy przykro, tak cholernie przykro.
|
|
 |
muszę w końcu wyzbyć się tej melancholijnej, wrażliwej cząstki mnie, która tak silnie oddziałuje na moja psychikę i powoli, lecz okrutnie niszczy jej ostatnie szczątki. Odtąd mam nowy cel- stać się w końcu silną, albo umrzeć próbując.
|
|
 |
Perfekcyjnie potrafię oszukiwać własną podświadomość, szczególnie w kategoriach 'wcale mi nie zależy' 'nic do niego nie czuje', sprawdzając co minutę sms'a wcale nie mam nadziei, że zobaczę jego nr na wyświetlaczu.
|
|
 |
rozumiem cię tak , jak matematykę .
|
|
 |
Kiedy tracisz osobę, którą kochasz, praktycznie dopiero wtedy uświadamiasz sobie, jak bardzo jej potrzebujesz. < 3 / bieberovva
|
|
 |
Gadałam z nim na festynie kiedy nagle podbiegła do mnie moja przyjaciółka i radosna krzyknęła : chodź na karuzele ! Ale po chwili zobaczyła że on właśnie mój On stoi koło i rozmawiamy wtedy od razu dopowiedziała : może potem ... i odeszła szczęśliwa na twarzy, chciała żeby dla mnie było jak najlepiej . a rozmowa toczyła się dalej .. wesoło ! Czyżby najlepszy dzień świata ? / amaaznig
|
|
|
|